wojtus025 Napisano 14 Marca 2012 Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Cześć, W tym sezonie zaplanowałem sobie, że pojadę do Sandomierza. Wytyczyłem sobie trasę na Targeo.pl i wyszło mi 150km z hakiem:) LINK http://mapa.targeo.pl/1_2113143,,2_2071948, Mieszkam w małej miejscowości. Pierwsze 70-80km znam dobrze i wiem gdzie i jak omijać najbardziej ruchliwe drogi. Ale trasa od okolic Kazimierza Dolnego jest mi kompletnie nieznana, tzn. chciałbym się spytać czy ten odcinek jest w miarę bezpieczny. Jest to głównie droga powiatowa. i wzdłuż Wisły - czyli też za bardzo nie ma jakiegoś skrótu. Prosiłbym o pomoc przy znalezieniu jakiejś krótszej trasy, a jeśli nie to chociaż o relacje na temat tamtejszych dróg. Trasa jest niby na 150km ale w jedną stronę i tak mnie wyjdzie więcej na pewno. Chciałbym się zmieścić w jeden dzień w obie strony jeśli wyszłoby tak w okolicach 150km w jedną... Najwięcej w swojej skromnej karierze pokonałem około 220km do Warszawy i z powrotem, także myślę, że jakbym się sprężył to może dam radę w CAŁY dzień Ewentualnie prosiłbym o podanie danych kontaktowych jakichś tanich noclegowni (nawet jakieś pola namiotowe - jak najtaniej:)) Będzie wtedy więcej czasu na zwiedzenie tego fajnego miasteczka:) Z góry dzięki za pomoc Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sosna119 Napisano 14 Marca 2012 Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Witam kolegę z okolic Ja osobiście nie potrafię czerpać radości z jazdy ruchliwymi drogami i staram się je omijać. Poza tym nie czuję się bezpiecznie mijany co chwilę przez ciężarówki. Stąd dziwię się trochę, że do Puław chcesz jechać po DK17, i dalej od Żyrzyna, gdzie natężenie ruchu porównywalne do DK17, a droga wąska i stosunkowo bezpiecznego pobocza nie ma. Dalszą trasą, którą chcesz jechać, jechałem kiedyś dawno temu i jakiegoś wielkiego ruchu tam wtedy nie było. Droga raczej bez utwardzonego pobocza i w słabym stanie. Być może od tamtego czasu się zmieniło. Podziwiam zamiary i sam bym się chętnie wybrał na coś takiego, ale 300 km to wg mnie za dużo na jeden dzień, by mieć czas chociaż chwilę zabawić w Sandomierzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus025 Napisano 14 Marca 2012 Autor Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 Mam coraz większy dylemat czy nie rozłożyć wyjazdu na 2 dni i obejrzeć miasto lepiej:-), a co do trasy w stronę Puław to siedemnastką jeżdżę tylko do ryk a potem odbijam na Dęblin i jadę na skróty przez różne wioski na końcu wyjeżdżając w pobliżu azotów puławskich. Ogólnie DK nie jest taka niebezpieczna. Da się jechać. Oczywiście ostrożności nigdy za wiele. Jak chcesz to chętnie zapraszam do podróży. Jechałbym dopiero w lato kiedy będzie dłuższy dzień:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sosna119 Napisano 15 Marca 2012 Udostępnij Napisano 15 Marca 2012 W wakacje 2010 pracowałem w Kołbieli i jeśli nie padało to dojeżdżałem tam rowerem, więc też trochę pojeździłem po DK17 Ale bez odblaskowej narzutki na plecak się nie wynurzałem. Myśle, że warto rozłożyć to na 2 dni. W okolicach Sandomierza drogi nie są już tak płaskie jak na naszej równinie. Pagórki się zdarzają i mogą ukraść sporo sił. Jeżeli oprócz kierownicy roweru i drogi chcesz zobaczyć coś więcej to pewnie lepiej będzie wybrać opcję z noclegiem Chętnie bym dołączył, ale nie wiem czy znajdę czas i siły na coś takiego. Mój max to 150km w ciągu dnia zrobione 4 lata temu ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.