[Zawody]Wspólne starty

[bobiik]

Ok, to czas na deklaracje, kto sie wybiera do Olsztyna i jak planuje tam dojechac?

 

Ja startuje w sobote rano, pociag z Warszawy do Olsztyna bezposredni o 7:08 (o 11:00 dojazd). Jade z dziewczyna, zwiedzamy Olsztyn, bierzemy nocleg. W niedziele po maratonie o 18:00 jest pociag powrotny tez bez przesiadek

 

Start już opłacony(-> Wczoraj dostałem potwierdzenie wciągniecia na liste startową.

Załapaliśmy sie z Arturem na transport. Wyruszamy około 6-30 z wawy.

Spotkamy się na miejscu.

 

mrmorty

Jak trasa? Wyschła?

[iksC]

Każdemu kto nie fatyguje się własnym samochodem (ani nie odczuwa pociągu PKP) polecam uwadze ogłoszenie na autostopie, na forum mazovii. Bierzcie miejsca w vanie (3osoborowery) ponieważ oferta długo się nie ostanie.

[mrmorty]

sucho i będzie trochę piasku ale niegroźnie. mam nadzieję że jutro lub w sobotę z rana trochę pokropi i wtedy będzie twardo. nie chcę tu herezji siać - piachy nie są jakieś straszne itd ale ja np nie lubię wywrotek na wysuszoną na kamień glebę a tak jest teraz w lasach u nas

 

byłbym zapomniał a może się powtarzam - proponuję skorzystać z noclegów na poczcie - zakładka usługi na stronie głównej. cenowo rewelacja warunki również.

IksC - tak czy inaczej będę w sobotę bo rejestracja i może trzeba będzie chłopakom pomóc przy dopinaniu znakowania więc może lajtowo, emeryckim tempem wyskoczymy na trasę? info w priv

[iksC]

To lukas85, gwoli ścisłości. Ja dojeżdżam w niedzielę.

[mrmorty]

sorki, zawiesiłem się

niemniej jednak zapraszam do priv;

kolejna sprawa - ruszyła(jakiś czas temu) inicjatywa na forum z koszulkami - może jako team ubierzemy się jednako?

[lukas85]

Pewnie bym się zabrał z kimś, to byłby dobry układ, ale zależy mi, by przy okazji zwiedzić Olsztyn z dziewczyną, stąd start w sobotę

[mrmorty]

Chłopy u nas burze a jutro to ma konkretnie rypnąć

Tragedii nie będzie bo podłoże szybko to wciągnie ale informacja orgów o oponach ze wskazaniem na semislicki staje się nieaktualne

Ja tam się cieszę bo wreszcie będą moje klimaty, zwłaszcza, że startując z 11 sektora to podłoże ma konsystencję ciasta na pizzę

Dam znać jutro.

p.s. może założymy nowy, podobny wątek i przeniesiemy na główną czy wolimy kameralnie?

[safian]

Jak dawać na główną to chyba lepiej kilka tematów, każdy z oddzielnym cyklem - jak będą 3, czy więcej imprez w jeden weekend to się sajgon zrobi

[iksC]

Wydaje mi się, że nie jest to temat jakim miałby żyć statystyczny forumowicz, ergo raczej szkoda zaśmiecać głównej jako, że niepotrzebnie odstrasza jeżdżących normalnie, tj. dla tzw. przyjemności

[mrmorty]

Info z trasy - dla mnie masakra. Pojechałem z kolegą "Fit" - do 12 km ok, dalej trzy strzałki każda w inną stronę. Jechaliśmy wg taśm też lipton Pomógł dopiero telefon do pana Cezarego z 28 km wyszło 52. Wpadliśmy też trochę na trasę mega(przez przypadek nawet o tym nie wiedząc bo tam też brakowało strzałek). Trochę jest to wina organizatorów bo za mało tych strzałek i kiepsko mocowane w większej mierze wina leży po stronie palantów którzy zadali sobie dość dużo trudu by te strzałki zniszczyć.

Teraz sprawy techniczne - początek przy szkole - miejsca mało i w samym miasteczku będzie tłoczno. Start - jakieś 2 km asfaltem, dalej mocno dziurawa szutrówka coś koło 2 km później asfalt też coś koło tego z asfaltu 90* w lewo, dwa interwałowe pagórki z achtungami pomiędzy. Moim zdaniem bez sensu bo ja wyprzedzałem z lewej, a kolega z prawej - do przejechania na luzie. Jakimś zagrożeniem mogą być jedynie głębokie koleiny. Po tym wszystkim krótki singiel i rozjazd tras - mega w prawo, fit w lewo. I w przypadku fit i mega wyjeżdżamy na szutrówkę gdzie można pocisnąć.

Fit ogólnie łatwy. Niuansem jest wjazd na pole, kilka nietrudnych zjazdów, tablica z napisem Go!!! Go!!! oraz piach. Nie jest jakoś przerażający ale łańcuch musiałem znów myć .

Teraz uwaga i to na serio. Miejsce gdzie fit łączy się z mega - trochę szutrówki przez wsie, trochę asfaltu i to jest prawie że ostatnie miejsce do wyprzedzania. Kończy się asfalt, jedziemy prosto dalej w lewo w pole w kierunku masztu. W chwili wjazdu do lasu zaczynają się single i hopy (gdzie czasem coś sobie polecę na fullu). Na miejscu zobaczycie o co mi chodzi. Bedą dwie tabliczki z achtungami i naprawdę trzeba uważać!!! Zjazd z korzeniami i kilka uskoków. Najbezpieczniej jest jechać prawą stroną choć przyznam że zapomniałem że jadę na rowerze do XC a nie do zjazdów i było blisko uszkodzenia kilku drzew . Warto zachować umiar. Dalej singiel i wyjazd na asfalt(krótki odcinek) i można coś tu uszczknąć. Dalej wąsko, bloki i szkoła czyli meta. Parkować raczej proponuję w mieście lub na parkingu Carefur'a pod szkołą będzie bardzo ciasno.

I ostatnia uwaga - kończyłem objazd w ulewie. Ziemia to wsiąknie ale chyba nieaktualna jest już informacja o delikatnym bieżniku opony

Startuję na niebieskim Authorze Basicu z przerabianym Dartem3(rzuca się w oczy mosiężny korek ) więc może się spotkamy

[pomirot]

Wiem, że to nie ten dział, za co przepraszam, ale zawsze z tego typu sprawami zaczynam od znajomych. W tygodniu będę zmieniał ramę i z konieczności także amora, więc jak ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na PW. Set oczywiście 100% sprawny. Opis i fotki dostępne w panelu "rower". Poproszę o info z Olsztyna, mega żałuje, że nie mogłem pojechać

 

[safian]

O kurde, chłopaki, ładnie pojechaliście, Artur, gratulacje pudła, no i chłopaki 3. sektor, ładnie

[mrmorty]

a nazbierało się 4 sztuki do punktów dla teamu?

Safian, ja wyników sektorowych nie widzę. boję się że będę musiał się wstydzić

[safian]

4 sztuki się nazbierały, awansowaliśmy o 4 pozycje, a Ty wywalczyłeś 6 sektor, dobra robota

[iksC]

Chłopaki ładnie wycieli, byłem mile zaskoczony, że to nawet dość wysokie stany 3-go sektora. Sam obiecuję sobie załapać się do ucieczkowej grupy bo wyścig był prawie solówką/czasówką.

A i traska jaka! Podjazdy wprawdzie niezbyt strome, mozolne tak więc czuło się oddech czołówki 'hobby' na plecach ale za to na zjazdach brakowało przełożeń po czym człowiek składał się się do opiaszczonych zakrętów - super.

Noga nawet nieźle podawała (wszystkim?), co ciekawe im później tym lepiej. Nawet protest pogody, która dosłownie OLAŁA start pierwszych trzech sek. nie był w stanie tu nic popsuć.

[mrmorty]

jesss jesss jess :B wreszcie na coś się przydałem i zdobyłem punkty

za dwa miechy obiecuję że tych punktów będzie więcej a i sektor wyższy (wg kalendarza wynika że będzie jako taka forma)

i jeszcze na koniec pozwolę sobie zacytować moją wypowiedź na grupie WKR Fan:

"ja miałem śmieszną akcję na tym singlu zaraz za masztem gdzie są te uskoki. Jakiś pajac dojeżdża do mnie na pełnej parze nie zwalnia mimo że są achtungi na czerwono i drze się do mnie - spier....aj na prawo. Ja się zapieniłem i mu na to - ze zjazdowcem będziesz się ścigał???(czy z downhillowcem, jakoś tak) dalej dobiłem dwa razy wideł, poleciałem ostatni korzeń/hopę po lewej a koleżka zaliczył OTB i krzaki gdzieś tam z tyłu za mną... Spotkałem go później przy bufecie z rozbitym łukiem brwiowym zły był jak mnie zobaczył "

[lukas85]

Mi przez jakieś 1/3 trasy jechało się tak sobie, w sumie nieźle. Potem dostałem drugi oddech i leciało się szybciej, naprawdę było nieźle . Trasa fajna, ale szybka. Mimo kilku męczących podjazdów (po kostce np.) ogólnie miałem wrażenie, że większość trasy było w dół, bo na długich prostych, lekko opadających rozkręcałem się do 35-40 km/h. Dziwię się, że ludzie jechali na tych zjazdach zachowawczo, bo naprawdę kilku grupkom udało mi tak odskoczyć solidnie.

[lukas85]

Heh widzę, że po pewnym zamieszaniu związanym z zawodnikami z czołówki, zmienił się czas zwycięzcy, a także nasze ratingi i mój sektor z 3 na 2 . Ciekawe czy uda mi się go utrzymać, bo lekko nie będzie.

 

Startuje ktoś w Legionowie, a potem PB w Długosiodle? Ja rozważam odpoczynek za tydzień i start w PB.

[safian]

Ja teraz planuję 4 tygodnie startów, MAZ, PB, MAZ i PB

 

Łukasz: Jedziesz do Torunia? Widziałem dogodny pociąg o 9.40 na miejscu, huh?

[lukas85]

Toruń raczej u mnie odpada, bo pracuję wtedy . Myślę cały czas na startem w Legionowie i Długosiodle, ale czy to nie za dużo hmm..?

[iksC]

Ciekawa akcja rodem z DH Po prawej stronie rzeczywiście była  hopka w końcówce, chyba że znalazło się jeszcze lepsze miejsce dla pyszałka.

 

Safian, ładny ciąg, przywodzi na myśl ten alkoholy ale myślę, że dasz radę.W legionowie szykuje się ładna frekwencja forumowa.

 

lukas85, na pytanie 'czynie za dużo' tylko organizm zna odpowiedź. Raczej nie choć najpewniej trzeba będzie dostosować wysiłek treningowy w tygodniu(cokolwiek miałoby to znaczyć)Całe te zamieszanie i wyższy sektor to rzeczywiście prezent od ścisłej czołówki, która wypadła z trasy i obniżyła punkt odniesienia. Na pewno będzie wesoło, teraz gdy fitowcy pospadali z pierwszego(nie da się tam awansować jadąc FIT nie mając świeżego wyniku "mega") to czub 2-go jedzie jak Ci z 1-ego, momentami nawet szybciej ze wzg. na krótszy dystans. Postaram się wyciągnąć Cię na dobrą pozycję do rozjazdu jeśli chcesz.

[bobiik]

Wiem, że to nie ten dział, za co przepraszam, ale zawsze z tego typu sprawami zaczynam od znajomych. W tygodniu będę zmieniał ramę i z konieczności także amora, więc jak ktoś jest zainteresowany, to zapraszam na PW. Set oczywiście 100% sprawny. Opis i fotki dostępne w panelu "rower". Poproszę o info z Olsztyna, mega żałuje, że nie mogłem pojechać

 

Na co zmieniasz? Chyba nie na 29? Wtedy by były jeszcze koła na sprzedaż(-:

[mrmorty]

w sensie że kto pyszałek że ja? Ja tam tę hopę poleciałem Lekkie bicie to niewielka cena

Kurcze gdyby nadleśnictwo nie zablokowało przejazdu przez rezerwat byłoby więcej singli; chłopaki od Zamany też trochę się burzyli że trasa będzie za trudna. Jeszcze jakieś szanse na trudniejszą trasę mamy tylko w Orzyszu ale organizator ma tendencję do "wypłaszczania" trasy

[pomirot]

Na co zmieniasz? Chyba nie na 29? Wtedy by były jeszcze koła na sprzedaż(-:

 

He nie, tylko nie 29-er. Zostaje w zasadzie to samo, tylko jak to określił Ukaniex z plastiku, no i amor na Fox'a RLC. Niestety zamiana narobiła więcej kłopotu niż się spodziewałem- suport PF30 nie pasuje do korby XTR-a, musiałem szukać adaptera. Z kolei Fox nie robi rury sterowej poszerzanej pod ośkę 9mm i musiałem zmieniać dolne łożysko sterów. Teraz czekam na adapter Srama z CRC i myślę, że około 20 maja będę gotowy

[iksC]

mrmorty, pyszałek to wg mnie ten kolo ukarany OTB-kiem

 

pomirot,

 

!

To co będziesz robił do 20-tego? Hmm..spinning ? Graty z CRC zwykle przychodzą w ciągu 3-4 dni roboczych więc może jest szansa na końcówkę tygodnia...

 

Co do zmiany ramy przyznam, że ja w analogicznym przypadku HT alu-->HT Carbon profitów nie odczułem

Owszem, gdyby Twoja poprzednia alu była już wypracowana pod względem sztywności węzła suportowego to być może różnica byłaby znaczna.

Jednak z tego co pamiętam Twój egzemplarz był(jest bo nie jeździł w ziemie) sztywny jak trup przechowywany w grudniu w piwnicy także raczej będzie to prezent dla nabywcy bardziej niż realny upgrade'y. Może estetyczny