Skocz do zawartości

[Zawody]Wspólne starty


safian

Rekomendowane odpowiedzi

Postuluję za skróceniem do FR Team. Mad Cyclist Team kojarzy mi się z e-klanami które założyli gimnazjaliści, gdzie poza wymyślną anglojęzyczną nazwą i P0k€ czcionką nic ciekawego do tematu nie wnosili. Dodawanie sobie animuszu przedrostkiem "Mad" nie uczyni nas szybszymi niż jesteśmy... a przecież jesteśmy! :thumbsup:

Cycling... no toż wiadomo, wystarczy okiem zerknąć... przecież nie Cooking. :whistling:

Sama FR Team będzie również łatwiejsza w (przyszłym :icon_cool: ) pozycjonowaniu logo na strojach naszej zacnej kompanii oraz łatwiej zapadnie w pamięć tym którzy będą Ją czytali z naszych koszulek prędko znikających za krzakami i tumanami kurzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ktoś powinien wiedziec takie rzeczy bo drużyna musi mieć swojego animatora albo chociaż demo(auto?)kratyczny zarząd"

 

IksC - zgłaszasz się do prezesury?

 

Jeśli mamy się identyfikować z forum, to FR Team (zacna to nazwa wszak tutaj się poznaliśmy), pytanie czy tego chcą wszyscy :-)

Drugie pytanie, czy poland bikerzy nie zejdą rowerując w PB i Mazovia?

Trzecie: Ukaniex - znajdziesz czas? Pisałeś, że to wątpliwa sprawa... A jak Twoje kółeczko będzie wisiało dalej na kółeczku, to będzie także wątpliwym, abyś miał okazję dojrzeć te koszulki - prędko znikające za krzakami i tumanami kurzu. ;-)

 

Ktoś się przypila potrenować rano?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ruda, jeszcze nic nie jest przesądzone. Kółko w najgorszym wypadku będę mial za miesiąc co nie wyklucza mnie w żadnym razie... więc o mój kurz i moje tumany Ty się nie bój. ;)

@Solec ... brzmi lepiej. :)

 

Wysłane z mojego HTC Sensation Z710e za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legia organizuje nie złe maratony. Walczą o frekwencję, więc póki co mają mniej komercyjne podejście.

Nie jedzie dużo (około 200-300 osóB) więc można jechać swoje.

Trasy też ciekawe i porządnie oznakowane. Jak wszędzie, też i tam kuleje bufet :sick:

Też na www odbiłem się od trojana.

 

Jest ktoś chętny w końcu na Józefów w niedzielę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xmanteam, myślę że nie byłoby tak źle. Trzeba naprawdę mieć duże kłopoty ze zdrowiem by nie ukończyć maratonu na sprawnym rowerze. Najwyżej ostanie kilometry pokonasz temperm "bułkowym". Sporo osób wcale nie trenowało w zimie, a zamiar jazdy jak najbardziej mają. Team już masz ;)

 

lukas85, tak wchodzi. Szczególnie jeśli nie rezerwowałeś numeru startowego. Po prostu przygotuj się na tłok i stanie w kolejce oraz na większą opłatę(50 <10dni przed, później 70, 80 w dniu zawodów, 20 pln jednorazowo za chip bez względu na termin).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam się bardziej doświadczonych treningowo, tydzień przed startem mam wrzucić na luz, czy mogę mocniejsze akcenty robić? Planowałem wypróbować Protokół Tabaty, o czym pisała wcześniej Marylka.

Jak wygląda u was ten tydzień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukas85: przed Otwockiem biuro zawodów będzie otwarte w Centrum Olimpijskim przez 3 dni (patrz strona Mazovii).

Zdecydowanie lepiej załatwić formalności wcześniej w biurze zawodów niż przed wyścigiem. W tamtym roku w Otwocku było tyle ludzi do zapisów, że przesunęli start o godzinę. Zamiast się rozgrzewać i skupić na starcie drepczesz w kolejce.

Poza tym, jak napisał iksC jest trochę taniej.

Ja już dzisiaj zrobiłem sobie małe przetarcie przed Otwockiem w Józefowie.

Niestety wpadłem w sidła własnych kombinacji. W cyklu zimowym nie startowałem, w związku z tym powinienem zacząć od sektora 11.

Chciałem załatwić w biurze zawodów przed startem wyższy sektor, ale się okazało, że trzeba zgłaszać wcześniej mailem.

Wystartowałem z 11 :wallbash: Trochę trwało zanim się przebiłem i mogłem jechać swoje. Doszedł jeszcze mały problem techniczny. Sztyca była słabo skręcona i wjechało mi koło 5 cm w dół- jazda jak na BMX-ie :002: Finalnie skończyło się na miejscu 40 w open i 7 w M4 ze stratą do pierwszego około 17min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek, wiem że nie nastawiałeś się na wynik tylko na solidną wprawkę do sezonu, swoiste "trial by fire". Mimo to gratulacje z powodu miejsca w takich okolicznościach startowych. Pamiętam jak w Legionowie wyprzedzaliśmy ludzi pod górę po mchu, pomiędzy drzewami, tu musiało być jeszcze więcej i weselej. Zasłużyłeś na scout'owską odznakę sprawności wyprzedzacza :D

 

Poza tym wyjątkowo piękna pogoda na wyścig. Spokojnie do jazdy na krótko, oby jak najwięcej takich dni w sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...