[piasty]JoyTech czy Shimano

[Prorok0]

Witam mam taki mały problem, w rowerze Hexagonie V6 mam standardowe koła z piastami Joy Tech D041DSE; Joy Tech D14DSE, lecz okazyjnie nabyłem koła na obręczach bodajże Alexrims, na piastach Shimano FH-M475; Shimano HB-M475 i zastanawiam się które będą lepsze.

I jeśli będę zmieniał to całe koła tylko nie wiem które.

Jakie są opinie o tych piastach gdyż nic sensownego o nich nie znalazłem.

Z góry dzięki

[paweloko]

Wiadomo że shimano lepsze.

[Crazyk]

up, niby dlaczego?

 

U mnie dość tanie joytechy bez problemu wykręciły prawie 16kkm i dalej całkiem dobrze się kręcą (tylko bębenek już trochę się telepie). A piasty shimano (które zresztą aktualnie posiadam) nie uważam za wzór trwałości

[adii22]

Będą porównywalne. No, i Joytech ma konusy, do których można się dobrać normalnymi kluczami, do Siemano są potrzebne stricte do konusów (jeśli ktoś ma imadło i pilnik można to obejść jak ja )

Jednak stawiam na dobrze zadbane Shimano (smarowanie, smarowanie i jeszcze raz poprawne kontrowanie!). Joytech.. nie wspominam dobrze bębenka.

[Piksel]

a dlaczego??

Co Ci się działo z piastami Shimano, wystarczy je raz na pół roku/rok przeczyścić i przesmarować, a będą nam wiernie służyły przez wiele tys. km.Mój lx m580 ma przejechane już lekko licząc 10tys. miał jeden serwis i jest w idealnym stanie, czego nie można było powiedzieć o joytechu w rowerze kolegi, w którym po paru błotnych kąpielach padł bębenek, puścił i w zasadzie piasta była do wywalenia.

[Andrew]

mi SH M475 padły po 2000km. W przedniej zrobił się wżer na bieżni, a w tylnej pękła bieżnia łożyskowania bębenka. Szkoda pieniędzy na te piasty.

 

Oczywiście piasty były po kupnie dodatkowo regulowane.

[adii22]

@up

Znam gościa, który ma M475, przebieg 5k+, XC, z tym, że przynajmniej raz w miesiącu te piasty mają nowy smar - zapewne to nowa technologia ABU od Shimano. Nie kręcą się najpiękniej, ale wżerów nie ma, bębenek.. działa. Szału nie ma, ale sprawują mu się lepiej niż moje stare Joytech po zbliżonym przebiegu A też o nie dbałem - z tym, że u mnie bębenek klęka pod mocniejszą nogą (strzelam, że do spokojnego turlania się spokojnie się jeszcze nadadzą)

Jak widać - zależy jak się trafi i jak się dba. Z przewagą pierwszego

 

 

 

ABU - Absolutny Brak Uszczelnienia

[Puklus]

Ja miałem, mam nadal choć nie używam piaste Joya i soche chwale. Co do obecnych shimano podchodzę z dystansem bo kiedy made in japan to było cos teraz te malezyjskie podroby to kiszka. Poza tym Joytech produkuje piasty dla min. novateca z tego co sie orientuję.

 

ABU - Absolutny Brak Uszczelnienia

Ja bym napisał ABS - Absolutny Brak Szczelności