Gość mongiiii Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 Czy tętno w spoczynku 40-50 uderzen to dobrze czy zle by jezdzic na rowerze?. Bo dzisiaj sprawdzalem z kolegami jakie maja tetno w spoczynku , to mieli oni ok 70- 100, ja mialem 45. Podczas biegu mam max 140. Słyszalem ze Amstrong ma ok 20- 25 uderzen na minute, o czym to swiadczy?
ralf Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 mogłeś to dac do działu o zdrowiu no to dobrze jak masz mało, jak duzo biegasz i takie tam to bedziesz miał niskie tetno
Mod Team Lookas 46 Napisano 28 Lutego 2006 Mod Team Napisano 28 Lutego 2006 Temat przeniosłem. Mongii jak sprawdzaliście z kolegami te tętno ? Armstrong o ile dobrze pamietam ma 37.
ralf Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 2 palce, stoper i sobie tak pewnie mierzyli kto ile ma
wonski Napisano 28 Lutego 2006 Napisano 28 Lutego 2006 To zalezy jak zrozumiec to "dobrze czy zle". Ogolnie uprawiajac sporty - wysilek - rozrasta sie miesien sercowy i tetno spada, gdyz potrzeba mniej uderzen. Proste. Jezeli masz niskie tetno to (z reguly) znaczy ze jest on dobrze rozwiniety i tyla..
szakq Napisano 1 Marca 2006 Napisano 1 Marca 2006 gorzej jak nic a lbo malo trenujesz i masz takie tetno...
epy Napisano 8 Marca 2006 Napisano 8 Marca 2006 Wtedy to może być przerost mięśnia sercowego i raczej koniec ze sportem.. Mój kumpel tak ma a jeździł na rowerze, nawet w klubie :025:
Jelitek Napisano 8 Marca 2006 Napisano 8 Marca 2006 To że jest niskie tętno to jest też wynik nadaktywności nerwu błędnego (tzw wagotonia) - jest to wynika adaptacji organizmu do oszczęniejszej "pracy". Pobudzenie nerwu błędnego powoduje zwolnienie akcji serca i obniżenie siły skurczu efekt - niższe ciśnienie. A co do przerostu mm. sercowego to grozi to zawałem. W grubszej ścianie mm. sercowego trudniej rozprowadza się tlen przez co pewne obszary serca są gorzej dotlenione, także jak to się mówi co za dużo to nie zdrowo.
roki Napisano 19 Marca 2006 Napisano 19 Marca 2006 nie martw się ja kiedyś miałem 30 i żyje, gorzej jak dojdzie do tego bezdech:)
bikezaglebie Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 ja mam w spoczynku 50-70 a podczas jazdy 90-120 przy max wysiłku do 150..lekarka powiedziała że za duże
QWEY564 Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 Ja mam w "takim maksymalnym" i "chamskim" spoczynku(na biologi w szkole) ok 80 na 120. a jadąc na rowerze to nawet 100-110 na 150-160
karolyfer Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 przy max wysiłku do 150..lekarka powiedziała że za duże Troche dziwne bo jeśli teoretycznie tętno maksymalne to 220 - wiek(wiem, wiem że bardzo uproszczony wzór) to w twoim wypadku 202 czyli 150 to tylko ~75% tętna maksymalnego czyli trening w zakresie podstawowym. Wg. zaleceń mojego trenera to do 150 ud/min w zime mogłem śmigać nie więcej, a w lato będzie max 180 przy najostrejszych interwałach w zakresie rozwojowym.
Michel Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 Ja mam spoczynkowe ok.60-70, w czasie solidnej jazdy ok.140-150, a maksymalne (jak na razie) ~190. Trochę za wysoko jak na mój gust Inna sprawa, że tytanem treningu nie jestem i mam słabą pojemność płuc (lekka astma).
Pati Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 W warunkach fizjologicznych tętno spoczynkowe powinno być w granicach 60-100. U osób trenujących tętno poniżej 60 - nie jest patologią. Prawidłowo tętno powinno się mierzymy przykładając 3 środkowe palce - wskazujący, środkowy i serdeczny na tętnice promieniową (w okolicy nadgarska). Liczymy uderzenia tętna przez 15sek. i mnożymy uzyskany wynik przez 4. Prosto, szybko i przyjemnie Pozdrowerek
IBNZ Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 ja raz chcialem zobaczyc jaki mam maksymalny i zrobilem tak jak pati mówiła tylko ze mierzylem przez 10 sekund, wyszlo 220
MIC Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 Moje tetno spocynkowe wynosi 52-55. W czasie wysilku max jakie udalo mi sie zanotowac to ok 165 ale zadko mierze tetno wiec nie wiem moze mam wyzsze
Xsystoff Napisano 20 Marca 2006 Napisano 20 Marca 2006 Cos bardzo niskie macie to tetno maksymalne. U mnie teoretycznie wychodzilo 198, a praktycznie kilka razy probowalem wyciagnac ile sie da i max to 194. Spoczynkowe to niskie 50-tki, a po wstaniu z samoego rana nawet 48-49 Okolice 150 czy 160 jak tutaj niektorzy pisali to dopiero Fitness Zone, u mnie Power Zone zaczyna sie od 173 w górę. p.s pulsometr swietna rzecz, ale mozna sie zestresowac, jak w czasie szybkiej jazdy po lesie tetno nie schodzi ponizej 170
tictac Napisano 21 Marca 2006 Napisano 21 Marca 2006 Zgadzam się z przedmówcą - pulsometr świetna rzecz. Rejestruje maksymalne tętno, w moim przypadku było to 196. Spoczynkowe mam pomiędzy 50 a 60.
epy Napisano 24 Marca 2006 Napisano 24 Marca 2006 heh, raz jechałem na rowerze to zaraz po podjeździe na pulsometrze 235bpm było.. ale to chyba jakieś zakłucenia były bo to już jest migotanie przedsionków :twisted:
QWEY564 Napisano 24 Marca 2006 Napisano 24 Marca 2006 Pulsometr pulsometrowi nie równy... mam w domu taki profesional ciśnieniomierz... Z tego co się orientuję po wielu lekcjach boiologi to w spoczynku idealne tętno (oczywiście dla każdego człeka inne ale można przyjąć, że...) wynosić powinno 80-120... takie podchodzące pod 200 to murowany zawał(o ile już niebyło) Zadziwiają mnie wasze niskie tętna(pielęgniarka na obozie wodnym mierzyła mi ciśnienie po opłynęciu jeziora kajakiem(1miejsce w grupie) to miałem 95-150 i się przestraszyła i miała dzwonić po pogotowie)... takie mierzenie tętna palcami lub przy użyciu pulsometru w rowerze nie zdaje egzaminu(jest nic nie warte skoro granica błędu wynosi 15-20x)
karolyfer Napisano 24 Marca 2006 Napisano 24 Marca 2006 mementomori mylisz ciśnienie z tętnem. Pomiar palcami i z zegarkiem w łapie ma dokładność mniej więcej do 4ud/min(1 uderzenie pomylki x 4 przy pomiarze przez 15 sekund) no chyba że ktoś ma problemy z liczeniem
QWEY564 Napisano 25 Marca 2006 Napisano 25 Marca 2006 Hmn... na wielu stronach i książkach piszą że tętno=ciśnieniu (tzn. jedno nawiązuje do drugiego i o tym samym traktuje) To powinno coś wyjaścić: http://www.g3.elk.edu.pl/uks/bieganie/bieganie05.htm http://pl.wikipedia.org/wiki/T%C4%99tno http://kaliszok.republika.pl/cisnienie.htm
dawid Napisano 25 Marca 2006 Napisano 25 Marca 2006 eee... to się jeszcze nia macie czym przejmować . Moje spoczynkowe to 42-46, a maksymalnie udało mi się wybić dwukrotnie na 212 , ale to było po 6km biegu maksymalny sprint tak że myślałem że odlece ze zmęczenia . I te wartoście nie wywołują u mnie jakiś specjalnych obaw
Wilku Napisano 29 Marca 2006 Napisano 29 Marca 2006 Ja spoczynkowe mam 54-56 , a nie wiem jakie miałem najwyższe bo nie mam pulsometrru.musze sobie kupić.Jak kupie to napisze!!!
gaznaulicach Napisano 6 Kwietnia 2006 Napisano 6 Kwietnia 2006 ja sobie właśnie kupiłem pulsometr . w spoczynku mam 70, a podczas wysiłku jeszcze nie sprawdzałem. dziś chyba idę pobiegać, więc zobaczymy
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.