Skocz do zawartości

[Koła] Pomoc w wyborze niskobudżetowych kół do MTB


Wojtassnt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć.

Robię gruntowny remont mojego roweru (Merida) i brakuje mi tylko kół abym mógł zacząć dłubać.

Mam już hamulce Hayes Stroker, manetki deore, tylnią przerzutkę deore LX, przednią deore LX.

 

Problem w tym, że mam V-brake a zmieniam na tarcze. W związku z tym szukam tymczasowo najtańszej opcji aby wyjeździć ten sezon bez dłubania przy kołach.

 

Na pierwszy ogień po całodziennych poszukiwaniach znalazłem:

http://allegro.pl/okazja-kola-kellys-draft-discrim-piasty-shimano-i2185478903.html

Oprócz tego, że cena bardzo by mi odpowiadała to jeszcze kolor- nie widać kurzu tak jak na matowych czarnych :D

 

Moja jazda to głównie wypady w Gorce.

Takie kółka zdadzą egzamin?

Gość voytec
Napisano
Nie wiem ile możesz wydać, ale tu masz fajne Mavicki za 370pln: KOŁA MAVIC CROSSLAND /KOMPLET (2189822371) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Takie kółeczka to i ja bym sobie sprawił więc się Wojtassnt śpiesz :woot:

Napisano

Wziąłem te kellys z linku za 250zł od ręki :) Cena chyba dobra bo patrząc do archiwum to chodzą po ponad 300zł.

 

A teraz takie pytanie odnośnie linku kolegi powyżej. Czemu te koła mają tylko 24 szprychy? Czy to nie za mało jak na jazdę po górach?

U mnie szlaki w górach są w dużej mierze pokryte luźnymi kamieniami i uskokami. Bał bym się, że po prostu się rozlecą :)

Gość voytec
Napisano

Nie widzę problemu. Te kółeczka są pod bezdętkową oponkę więc obrecze nie są wiercone na wylot co zwiększa ich trwałość. Mają też szerokość 19mm (wewnątrz) a to nie tak mało. Dodam że moje ACE18 mają niecałe 17mm i są na 36 szprych a bardziej się bałem na nich jeździć.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...