stpman Napisano 7 Marca 2012 Napisano 7 Marca 2012 Jako że na ramach typu full - suspension nie znam się zupełnie chciałby się dowiedzieć ile kosztuje tego typu rama? Poczynając od tych najtańszych, ale sensownych po te nieco lepsze. Czy może lepiej szukać kompletnego roweru? Skok amorka przedniego 140cm.
maroko777 Napisano 7 Marca 2012 Napisano 7 Marca 2012 http://www.bike-disc...ey-n-white.html ale nie wiem czy nie będzie za mała (15'') a tu gotowiec w bardzo dobrej cenie (18'') http://www.bike-discount.de/shop/k173/a36185/stereo-pro-2011.html
stpman Napisano 7 Marca 2012 Autor Napisano 7 Marca 2012 Mam niecały 170cm wzrostu więc dużej ramy nie potrzebuję. Czyli jakby nie patrzeć trzeba liczyć te 2000zł co najmniej, bo jeszcze stery, sztyca i damper. A tu główka 1.5 więc też byłby problem:)
Obes Napisano 7 Marca 2012 Napisano 7 Marca 2012 Rama nie tej klasy co Stereo, ale typowa główka sterów, amor 140 mm by podszedł : http://www.ebay.de/itm/RockMachine-BLIZZARD-Cross-Country-TRAIL-Alu-Rahmen-Allmountain-Freeride-Rahmen-/200654857372?pt=Sport_Radsport_Fahrradteile&var=&hash=item746c1275d9
Mod Team sznib Napisano 7 Marca 2012 Mod Team Napisano 7 Marca 2012 Poison Curare. Tania i dobra. Oczywiście ustępuje jakością wykonania droższym konkurentkom, ale jak za swoją cenę (ok. 1000pln bez dampera) jest to bardzo dobra opcja. 4ro zawias, skok 150mm, pracuje bardzo ładnie (tu jeszcze kwestia dampera), do niegrawitacyjnego Enduro wystarczająco wytrzymała. Optymalnie dla Ciebie Ska, choć ja mam 165cm wzrostu i jeżdżę na Mce (45cm). Jak chcesz zobaczyć przykładowy rower na tej ramce zobacz mój w garażu . http://www.bike-arena.pl/index.php?p1537,poison-curare-czarna-45-cm-dostepna
Qleek Napisano 7 Marca 2012 Napisano 7 Marca 2012 Na cały rower w fulu trzeba wydać od 3500 w górę. Jak bawić się w składanie pod "siebie" nie chcesz to gotowce są w tej cenie, ja sweg czasu kupiłem Meridę One-Twenty 300-d i byłem z niej baaaaardzo zadowolony Teraz są dobre wypszedaże. I jest w czym wybierać.
stpman Napisano 7 Marca 2012 Autor Napisano 7 Marca 2012 No te 1000zł wygląda dobrze:) Damper to też koszt około 500zł (a może mniej? nie znam się) W tym sezonie dopieścić koła i napęd a potem pomyśli się o ramie, bo widzę, że te fulle to nie jest to aż tak ekstremalny wydatek jak kiedyś.
stpman Napisano 8 Marca 2012 Autor Napisano 8 Marca 2012 Panowie a macie jeszcze jakieś inne propozycje? I jakie są wasze odczucia apropo tego Poisona? Jak byłby do tego optymalny damper?
Obes Napisano 8 Marca 2012 Napisano 8 Marca 2012 Przecież w tym sezonie będziesz dopieszczał koła i napęd, jak zaczniesz myśleć o ramie wtedy się zgłoś ...
stpman Napisano 18 Marca 2012 Autor Napisano 18 Marca 2012 Panowie a jak oceniacie kupno całego gotowego roweru? Bo po głowie wciąż chodzi mi Giant Reign, ale 2500zł za ramę nie dam, ale już 4300zł za rower to co innego:P Generalnie słyszałem, że Reign X to fajna ramka do AM i tego typu rzeczy:)
Piano Napisano 19 Marca 2012 Napisano 19 Marca 2012 Mnie za 4300 udało sie kupić Trance X5 tyle że ma mniejszy skok niz 140. A 2500zł za fajną ramkę FS to nie jest zaden wydatek. Trzeba by sie zastanowic czy jest sens z takim podejsciem czy moze ograniczonymi funduszami pchac sie w FS...
rastatajm Napisano 20 Marca 2012 Napisano 20 Marca 2012 Generalnie słyszałem, że Reign X to fajna ramka do AM i tego typu rzeczy:) Bardzo fajna, śmigam na roczniku 2009. Mój styl to enduro ukierunkowane na trasy DH. Pod górę pnie się bardzo przyzwoicie, a zjeżdża bajecznie.
deF Napisano 21 Marca 2012 Napisano 21 Marca 2012 Pod koniec lata zeszłego roku stałem przed wyborem składania fulla lub kupna gotowego roweru (ino w moim przypadku to bardziej "ścieżkowiec") i jak bym nie liczył gotowy rower wychodził bardziej opłacalnie z ekonomicznego punktu widzenia. Sama nowa przyzwoita rama to wydatek 1600-2500 zł., damper da się wyrwać za ~300 zł (ja trafiłem S-Type za niespełna 200 zł), za 600 można przebierać. Dość istotną zaletą gotowców, którą często się pomija, jest (zwykle) możliwość przysiądnięcia się do roweru i ocena geometrii - same cyferki z tabeli dają jedynie blady ogląd, a pozycja ma kolosalny wpływ na to, jak nam się będzie jeździło - niby można sobie trochę przy pozycji podłubać (kokpitem, offsetem sztycy), ale możliwości są ograniczone no i długości ramy, czy wysokości przekroku już się nie zmieni. Przy składaniu może się okazać dopiero po złożeniu kompletnego roweru, że wybór ramy był nietrafiony i wtedy jesteśmy w czarnej d...ziurze ;-) Ale oczywiście samodzielne składanie daje niemało frajdy (choć pewnie nie dla wszystkich), no i pozwala samodzielnie decydować gdzie i jakie kompromisy poczynić (jeśli w ogóle).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.