Jacke Napisano 28 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Hej! W ta zime przerzucilem sie na hydrauliki (avid jucy 5). Przedni hamulec chodzi bez zastrzezen. Tylni niestety przy hamowaniu wydaje bardzo cichy ale nieprzyjemny dla ucha metaliczny dzwiek. Nie jest to piszczenie (ktore takze ma miejsce jak jest snieg i jest mokro). Ciezko mi to opisac ale hamulec jakby nie hamowal calkiem plynnie (tzn jakby cos leciutko blokowalo bardziej tarcze co jakis czas) Czy zdarzylo sie to komus juz? Nie wiem co z tym zrobic bo to troszke meczace jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BART_osz Napisano 28 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 U mnie tyl dziwnie ocieral i okazalo sie ze krzywa byla tarcza - zreszta mocowanie na piascie tez bylo lekko walniete. Zmienilem kola - z nowa piasta jest tip top. Przy Twoim problemie zdjal bym hampla rozepchal klocki i na nowo go zalozyl - zaczal bym od tego. Na piszczenie dziala zmiana z tarczy polygon na zwykla tarcze ( okragla ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacke Napisano 1 Marca 2006 Autor Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Hmm w tym miesiacu musze dac rower na przeglad gwarancyjny. Niech sie pobawia Jak rozepchac klocki? Moze laickie pytanie ale nie mialem do czynienia z hydraulikami wczesniej. Nie chcialbym czegos uszkodzic. Co ile zmieniasz plyn? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BART_osz Napisano 1 Marca 2006 Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Wyjac kolo - srubokret plaski jak najszerszy miedzy klocki i rozpychac - cala filozofia - zeby nie uszkodzic klocka - skruczyc czy porysowac - mozna sprobowac wsadzic miedzy klocki a srubokret cos ala prawo jazdy albo karta kredytowa - wtedy bedzie mozna mocniej srubokrecikiem cisnac i mozliwosc uszkodzenia okladzin tez na pewno bedzie mniejsza. Ale jak oddajesz na przeglad to bym sobie wogole tym glowy nie zawracal tylko wymagal od servisantow zeby mi wszystko tip top ustawili. Plynu jeszcze niezmienialem ( mam juicy dopiero pol roku ) i nie bede zmienial dopoki nie spadnie skutecznosc hamulczykow. Juz sie naczytalem ze trzeba zmeniac co rok , inni mowia co dwa lata - a ja uwazam ze trzeba zmieniac ale wtedy kiedy spadnie skutecznosc hamowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.