Skocz do zawartości

[licznik] Jaki licznik polecacie


Dworniok

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ten licznik to się umywa do sigmy i jeszcze do tego drogi. Po wymianie baterii trzeba wpisywać jeszcze raz dane. Jak może być dokładny jak posiada tylko dwa rozmiary kół. Ogólnie nie polecam.

 

Sigma STS jest droższa ale według mnie opłaca się dopłacić do braku kabelka zwłaszcza jak się ma amortyzator.

STS jest poprawionym systemem przekazu bezprzewodowego poprzedni był DTS i on się trochę gubił.

Napisano

No tak mtb i szosa czyli 26 albo 27 Tylko, że np 26x1,5 a 26x2,1 to inna średnica opony wobec tego pomiar niedokładny jak nie można wpisać obwodu koła tylko przybliżone 26 cali.

 

A tak przy okazji... do Sigmy można dokupić podstawkę na usb do komunikacji z PC.

Napisano

A no właśnie źle przeczytałem, sorry za wprowadzenie w błąd.

 

poprostu chodzi o to że wprowadzasz dwa rozmiary kół aby używać jednego licznika niezależnie na dwóch rowerach. Jest to taki gadżet bo rzadko się tego uzywa. Sigme polecam od siebie

Napisano

Ewentualnie mając jeden rower, ale dwa komplety opon lub kół - w teren i na szosę - można bezproblemowo wybrać w liczniku obwód dla konkretnego kompletu. Oczywiście musi to być taki licznik, w którym wyboru dokonuje się przyciskami w liczniku, a nie poprzez drugą podstawkę (vide wspomniany crivit z Lidla)

Napisano

Ja mam 1009 do opylenia ale nie STS, tylko się zastanawiam czy się jeszcze nie sprzyda.

 

A tak nawiasem mówiąc w latach 90 miałem do czynienia z licznikiem cat-eye nie pamiętam modelu ale tani był i ludziska go brali. i tam był wybór ustawienia kół 24, 26, 27, 28 cala a nie w milimetrach i stąd moja pomyłka. Człowiek się starzeje i nie wszystkim się już interesuje.

Napisano

upss poszła już dzisiaj za 5 dyszek. A wszystko ku zadowoleniu klientów aby sklep funkcjonował. Prezes za tą tranzakcje mi dał 5zł więcej do wypłaty.

Napisano

No, własnie przez większą część tematu rozmawialiśmy o tym liczniku. No i doszedłem do wniosku,że jak przyjdzie troche kasy, to kupie sobie ten licznik. Dużo czytałem o nim i same dobre rzeczy.

Napisano

W sumie to nie ważne jaki licznik, bo każdy przelicza okres na wszystko inne. Jedną rzecz jaką się nauczyłem, to jeżeli licznik, to przewodowy. Bezprzewodowy działał mi tylko podczas montażu, a podczas jazdy już nie. Montaż w zasadzie niczym się nie różni, musiałem tylko kilka zwojów wokół linki przedniego hamulca zrobić i to wszystko. Teraz mam tani chiński przewodowy licznik z 4 wartościami na ekranie (w tym temperatura) i podświetleniem.

Napisano

W sumie to nie ważne jaki licznik, bo każdy przelicza okres na wszystko inne. Jedną rzecz jaką się nauczyłem, to jeżeli licznik, to przewodowy. Bezprzewodowy działał mi tylko podczas montażu, a podczas jazdy już nie. Montaż w zasadzie niczym się nie różni, musiałem tylko kilka zwojów wokół linki przedniego hamulca zrobić i to wszystko. Teraz mam tani chiński przewodowy licznik z 4 wartościami na ekranie (w tym temperatura) i podświetleniem.

.

Bezprzewodowy bezprzewodowemu nie równy. Podaj markę tego licznika, co ci nie działa.

Ja ma dwa rowery na każdym Sigme BC 1009 STS i wszystko działa bez zająknięcia. Przy 5 tys. km musiałem wymienić pierwszy raz baterie, które na allegro są za grosze (20 baterii za 20zł

+ wysyłka, co starczy mi pewnie na 3,4 sezony na dwa liczniki).

Napisano

sigmę sts na tyle poprawili, że nie chcę mieć innego licznika bezprzewodowego. Mogę go mieć na ręce zapiętego i działa. Co prawda to ROX 9.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...