gello1 Napisano 29 Lutego 2012 Napisano 29 Lutego 2012 Witam, ostatnio robiłem sobie serwis tej piasty co w temacie a dokładnie rozkręciłem bębenek aby go posmarować na nowo. I mam taki problem z ilością kulek. Wg schematu jest ich 52 sztuki. Tzn, że ma być po 26 sztuk na każdą bieżnie??? Czy może na wewnętrzną 27 a zewnętrzną 25?? Tak wygląda z włożonymi 27 kulkami Cała bieżnia jest wypełniona. Jak zabiorę jedną sztukę czyli zostaje 26 to tak jakby brakowało 1-ej kulki. Co wy na to???
tobike Napisano 29 Lutego 2012 Napisano 29 Lutego 2012 ma być po 26 bo obie bieżnie są takie same i musi być lekki luz, wydaje ci się że brakuje kulki po prostu ułożyłeś kulki trochę wyżej na bieżni się rozsunęły lekko
NoLimited Napisano 29 Lutego 2012 Napisano 29 Lutego 2012 tobike mowi dobrze.. Wszystko masz dobrze musi byc luz tzw. Roboczy
gello1 Napisano 29 Lutego 2012 Autor Napisano 29 Lutego 2012 Okey sam się domyśliłem. Właśnie wróciłem z warsztatu ułożyłem po 26 kulek na stronę
gello1 Napisano 2 Marca 2012 Autor Napisano 2 Marca 2012 HALLO!!!!!!!!!! Panowie coś jest/było nie tak z tym bębenkiem. Złożyłem po 26 kulek na bieżnię i co?? Bębenek strasznie ciężko się obracał i wydawał piski przy obracaniu i korby się same kręciły a jak przytrzymałem korbę to szybko zaczynało hamować. Rozkręcałem go kilka razy i to samo podgrzewałem suszarką myśląc, że gęsty smar go shamowuje i co? NIC. Aż w końcu dałem 27 kulek od wewnątrz i 25 na zewnątrz i co BINGO. I teraz niech mi ktoś powie OCB?? Wychodzi na to, że jednak bieżnia wewnętrzna(od strony szprych) jest kapkę większa. Bo bębenek zaczął lekko cykać i wsio było jak przed rozbieraniem.
rzezniol Napisano 5 Lipca 2012 Napisano 5 Lipca 2012 Dziś robiłem ten sam bębenek u siebie kilka sugestii / porad po moich walkach ... Owszem 27 od środka i 25 na zewnątrz ... Zewnętrzna bieżnia ma lewy gwint ... Warto uważać aby niepogubić podkładek dystansowych zewnetrznej bieżni ... zapodziałem podkadke co miała chyba 0,1 mm grubości i po skręceniu bębenek cięzko chodził. Te podkładki służą do ustawiania luzu na łożyskach. Przy składaniu podkaldki zakladamy przed założeniem bębenka Uszczelka od wewnętrznej strony zakładamy "wargą" na zewnatrz. Chyba tyle z niespodzianek. Pozdro
redbull1 Napisano 10 Sierpnia 2012 Napisano 10 Sierpnia 2012 wie ktoś gdzie dostać te kuleczki co są w bębenku ?
rzezniol Napisano 10 Sierpnia 2012 Napisano 10 Sierpnia 2012 Suwmiarkę w rękę i zmierz czy tak czasem nie mają tej samej wielkości co kulki łożysk (wianków) sterów klasycznych. W dobrym punkcie z łożyskami da się też kopić same kulki po wymiarze ale zazwyczaj w opakowaniach zbiorczych ... taka drobnica w najlepszym wypadku wielokrotność 100sz. Pozdrawiam
redbull1 Napisano 13 Sierpnia 2012 Napisano 13 Sierpnia 2012 miałem duży luz po ok 7000km ,serwis samemu ,wyjąłem tą najcieńszą podkładke i 0 luzu zobaczymy po jeżdzie próbnej
rzezniol Napisano 23 Sierpnia 2012 Napisano 23 Sierpnia 2012 Znasz ich dokładną średnicę ? Nie chce mi się mojej piasty rozbierać aby to poznać a niewykluczone że gdzieś takie kulki mogę mieć. Pozdro
redbull1 Napisano 23 Sierpnia 2012 Napisano 23 Sierpnia 2012 nie znam bo nie mierzyłem ale miałem obok kulki z kierownicy i na oko już było widać ,jak będzie następny serwis to zmierzę napiszę
qb41 Napisano 2 Września 2012 Napisano 2 Września 2012 Ok widzę, że temat pod pasował kilku osobom ale ja wracam z problemem. Piasta Novateca faktycznie przeserwisowana i działa ok ale na czas kiedy nie miałem koła w rowerze założyłem stare koło i tak się złożyło, że jeździłem na nim do teraz ale powrócił ten sam problem czyli chrobotanie takie samo ja przy NT ale tym razem to piasta Shimano 495 i co Wy na to ? Nie wiem na ile to zbieg okoliczności ale nerwy mi trochę puściły. Wiecie czym to może być spowodowane? Mam kasetę 7 i założony do niej dystans czy może to powodować takie rzeczy? Niby spoko bo założę koło na NT i będę jeździł ale jak znowu się posypią kulki ? Pomóżcie nie chce co kilkaset km robić serwisu bębenków
qb41 Napisano 2 Września 2012 Napisano 2 Września 2012 Ok to zapewne zrobię ale chodzi mi oto, czemu mi się tak dzieje>? drugi raz po nie wielkim przebiegu? zbieg okoliczności? A może faktycznie ta kaseta i dystans dają w d*** ? Ktoś ma jakiś pomysł?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.