Skocz do zawartości

[max 2000PLN] Rower trekkingowy na daleką trase


tbfa

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chcę zacząć intensywnie jeździć na rowerze, jako że zbliża się wiosna i okres jest na to idealny no i teraz chyba ceny są jeszcze w miare niskie bo sezon jeszcze się nie zaczął.

 

Planuje kupić rower trekkingowy do robienia długich tras ( w wakacje jadę na 1,5k km trasę po EU) i zastanawiam się nad wyborem roweru do 2k. Póki co mam takie typy:

Unibike Zethos http://www.rowerzyst...html#fragment-2

Unibike Expedition http://www.rowerzyst...html#fragment-3

Kellys Lagoon http://www.rowerzyst...2011-black.html

Meredia Freeway http://www.rowerzyst...html#fragment-2

Kellys Saphix http://www.rowerzyst...-grey-2012.html

Kellys Axis http://www.bikekatal...xis.red.yellow/

 

Najbardziej skłaniam się do Zethosa i Saphixa/Axisa. Zastanawiałem się między crossem a trekkingiem ale z uwagi na długie trasy wbieram ten 2. Zależy mi żeby był wygodny na dalekie trasy i można było go swobodnie dostosować do dalekich podróży (np. sakwy).

 

I co myślicie o tej ofercie : http://allegro.pl/rower-kellys-saphix-cross-deore-xt-rama-19-cali-i2155446706.html ?

 

Dodam, że mam 175 cm wzrostu i ~58kg wagi.

 

Z góry dzięki za odp.

pozdro

Napisano

W trekkinga bym się nie pakował, bagażniki które które są do nich dodawane lubią pękać. Poza tym są dużo cięższe i toporniejsze niż crossy.

Lepiej kupić crossa i resztę rzeczy dokupić.

http://allegro.pl/rower-kellys-saphix-cross-deore-xt-rama-19-cali-i2155446706.html - ten kellys za 1000zł to bardzo okazyjna oferta, widzę że oferta z twojego miasta, warto go zobaczyć na żywo.

 

Z nowych które podałeś najlepiej wypada Unibike Zethos.

Napisano

Jeżeli chcesz nowy, może kross evado 2.0. Spokojnie go kupisz za 1600pln. Ja osobiście mam bdb doświadczenia z rowerami Krossa, dlatego mogę polecić.

Ale jeżeli nie razi Cię ryska :) na ramie, lepiej kupić na allegro. Te parę złotych co zostanie będziesz miał na uciechy :P

Napisano

Pozwolę sobie nie zgodzić się z obydwoma przedmówcami – rower trekkingowy (z wymienionych - Unibike Expedition) będzie odpowiedniejszy na planowaną wyprawę po krajach EU. Prawdziwy trekking zapewni wygodniejszą sylwetkę w trasie, niż rowery cross o raczej rekreacyjnym przeznaczeniu (np. kierownica). Przyzwoici producenci (którzy niestety bardzo się cenią) już w standardzie montują odpowiednio mocne (np. 30 kg) bagażniki wyprawowe do sakw, w tym z obniżonym mocowaniem. Takich bagażników nie kupi się za 100 zł. Moim zdaniem, taniej i lepiej wyjdzie zakup dobrego roweru trekkingowego o przeznaczeniu wyprawowym (tj, odpowiednio wytrzymałego), niż zabawa z pełnym doposażeniem (w tym oświetlenia spełniające wymogi np. niemieckie i odpowiednie do szerokości opon błotniki) lekkiego crossa (np. ramy z dwu i trzykrotnie cieniowanych rur), bo po uwzględnieniu ciężaru bagażu, sprawa wytrzymałości ram i kół jest w tym wypadku ważniejsza niż reszta osprzętu. Ciężar całego roweru też nie jest najistotniejszy w porównaniu do jego niezawodności. Więcej praktycznych porad można zdobyć tu: http://www.podrozero...fo/index.php#c5

 

Zgadzam się natomiast z, obydwoma, że może lepiej poszukać czegoś odpowiedniego spośród rowerów używanych, bo z nowych (uwzględniając całość wyposażenia) w tym budżecie nie ma zbyt wielkiego wyboru.

Napisano

Trekkingi są dobre dla dziadków, jak nie masz więcej niż 50lat i dużej nadwagi to cross będzie wygodny.

 

W życiu nie kupiłbym trekkinga na wyprawę, no chyba że byłbym bogatym niemcem to wtedy pewnie pokusiłbym się jakąś Kogę,

Kupno trekkinga wcale nie wyjdzie cię taniej niż kupno crossa i dodatków.

 

Tak się składa że mam 2 znajomych jeden z nich ma własnie Unibika Expedition, a drugi Kellysa Lagoona i miałem okazje na nich jeździć.

Napisano

Trekkingi są dobre dla dziadków, jak nie masz więcej niż 50lat i dużej nadwagi to cross będzie wygodny.

 

W życiu nie kupiłbym trekkinga na wyprawę, no chyba że byłbym bogatym niemcem to wtedy pewnie pokusiłbym się jakąś Kogę,

Zapomniałeś dodać, że jak koledzy z podwórka zobaczą Cię na czymś innym niż góral czy kros, to będzie straszna siara.

Dziadkiem nie jestem, do pięćdziesiątki mi jeszcze daleko, nadwagi nie mam wcale, a kros nie pasuje mi z wielu powodów. Krótko mówiąc Twoja reguła jest do d....

Lepiej jest nie pisać nic, niz pisać bzdury.

Napisano
Trekkingi są dobre dla dziadków, jak nie masz więcej niż 50lat i dużej nadwagi to cross będzie wygodny. W życiu nie kupiłbym trekkinga na wyprawę, no chyba że byłbym bogatym niemcem to wtedy pewnie pokusiłbym się jakąś Kogę, Kupno trekkinga wcale nie wyjdzie cię taniej niż kupno crossa i dodatków. Tak się składa że mam 2 znajomych jeden z nich ma własnie Unibika Expedition, a drugi Kellysa Lagoona i miałem okazje na nich jeździć.

 

Moloch89 - nie wiem za jaki czas, ale na pewno kiedyś zostaniesz ponad 50-letnim dziadem. Ja już jestem podwójnym dziadkiem (2 wnuczki, 50+ lecz waga i sylwetka podręcznikowa) i niemal codziennie (być może dłużej niż masz lat) jeżdżę rowerem (użytkowo i rekreacyjnie). Czy pomimo młodego wieku, nie możesz przyjąć do wiadomości, że inni z większym doświadczeniem, mogą mieć inne niż Ty zdanie? Czy broniąc swojego zdania, musisz robić sobie niepotrzebne wycieczki?

 

Mam w garażu 5 różnych typów rowerów i aby osobiście przekonać się do ich zalet lub wad, nie muszę ich od nikogo pożyczać.

 

Nie będę też nikogo na siłę przekonywał, że istnieją całkiem szerokie zastosowania, w których rowery rekreacyjne typu MTB i cross są nieodpowiednie. Wiek nie ma tu żadnego znaczenia. Trzymając się tematu, proponuję jednak choćby wnikliwe poczytanie sobie rozdziału dotyczącego sprzętu na ukierunkowanym na poważniejsze wyprawy rowerowe forum http://www.podrozerowerowe.info/index.php#c5 by się o tym przekonać.

Napisano

goncian

 

Mój poprzedni post nie był skierowany do Ciebie, chciałem zobrazować jakim typem roweru jest rower trekkingowy, osoby z nadawgą=brzuszek na pewno będą czuły się na nim lepiej niż na crossie, to samo tyczy się osób starszych(nie wszystkich oczywiście) wraz z wiekiem traci się "gibkość" przez co pozycja bardziej sportowa(cross) może być niewygodna.( no chyba że sie regularnie uprawie sport to wiadomo)

Dobry dobór rozmiaru ramy crossowej, odpowiednia dł i kąt mostka, dobrze ustawione siodełko i rower crossowy będzie na pewno wygodny.

Kupując rower trekingowy za 2000 płacisz za dodatki wzamian za gorszy osprzęt. Dodatki w rowerze w tej cenie często są słabej jakości np Unibike Expediton koledze bagażnik zaczął na trasie pękać, stopka sie połamała, sztyca złapała luzy. Po za tym dynamo w piaście to dobre rozwiązanie do rowerów miejskich.

Kupując gołego crossa każdy dodatek możemy sami wybrać.

 

 

goncian chcesz sie licytować na sprzęt? :P

ja mam w garażu obecnie 8 rowerów i jeszcze 3 w pokoju - trekkinga akurat nie mam bo używam crossa z bagażnikiem :)

 

Akurat w kwestii rowerów wyprawowych mam trochę doświadczenia, pracuje w rowerowym, serwisuje/składam rowery na wyprawy.

Co do linku Podrozerowerowe.info jestem tam od 3 lat zarejestrowany i przeczytałem wszystkie tamaty na tym forum i wyciągnąłem odmienne wnioski niż Ty.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...