Mirages Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 ja ważę ok 70 kg mam v6 od 2 dni. przejechałam do dzisiaj ok 200 km po różnym terenie(miasto, las, bezdroża:) i nic mi się nie stało. Jestem jak na razie b. zadowolona. Jedynym mankamentem o jakim słyszałam w tym modelu jest przerzutka przód, ale nie sprawia mi jak na razie problemów, zresztą jakby co to do wymiany:P Trochę martwicie mnie tym co tutaj piszecie, hak i scentrowane koła... może to wina nieostrozniej jazdy? wiadomo, że rower takiej klasy(nie twierdzę, że niskiej, ale jednak to sprzęt za 1000zł...) nie wytrzyma niektórych ewolucji:) w każdym razie, mam nadzieję, że moje wrażenia z jazdy tym rowerem nie zmienią się w najbliższym czasie, jakby co to informuję was na bieżąco;) jeśli chodzi o stopkę, to czytałam, że jest gratisowa, ale tam gdzie kupowałam moja v6 koles powiedzial, że z hurtowni nie dostaje gratis i sprawa była na zasadzie dogadania(na ładne oczy;). PZDR!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian_CK Napisano 27 Maja 2006 Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Ja wam powiem tak... Po jakiś 50km muszę stwierdzidź co następuje: - Przerzutka przód - do zjechania i do wymiany - hamulce - jw. Poza tym wszytkim jeździ się świetnie... Mi szczeze mówiąc trochę się fartneło bo trafiłem na egzemplarz z XCR. Ciekawe co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel_P Napisano 28 Maja 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2006 Tak jak zapowiadalem wczoraj (wieksza grupa- pozdrawiam wszystkich) udalem sie na dosc dluga wycieczke. I po raz kolejny musze przyznac, ze rowerek spisal sie znakomicie. Trasa glownie przebiegala asfaltem, ale odcinek z Myslenic czerwonym szlakiem do Kasiny Wlk to teren. Sporo blota, patykow, wygiety jeden hak przerzutki w GF a V6 pokonala ten odcinek jak rasowy goral. W trakcie tego wypadu spotkalismy dwoch wyjadaczy m.in. Patryka (zwyciesce na dystansie Giga w Lomiankach w 2005r- trenuja forme dokladnie tam, gdzie testuje hexagona ). Kolejny wycisk planowany jest na 04.06 na wyscig w Tarnowie (Familycup), tam tez zabieram V6 (prawdopodobnie moj full do tego czasu jeszcze nie stanie na kolach). He he, zaczynam sie smiac, ze rower treningowy powoli staje sie nr 1. W tym roku wiecej na nim smigam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 28 Maja 2006 Udostępnij Napisano 28 Maja 2006 Akurat przerzutka przód wcale mankamentem nie jest. Imo jest lepsza niż sh*tmanowska Alivio zresztą odpowiada temu modelowi Łatwiej ją wyregulować, nie łapie tak luzów Tak że prędzej korbę albo tylną acerę wymienisz niż tego suntoura Co do Hampli to rewelacyjne nie są :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirages Napisano 30 Maja 2006 Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 to ja jeszcze odnośnie "trzaskających" pedałów. Mi właśnie też coś trzaska, tez macie ten problem? Czy jest jakiś sposób na zniesienie go oprócz zmiany pedałów:) Jak tam sprzęt? Nadal w większości utrzymujemy, że to jeden z lepszych rowerów w swojej klasie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gucio112 Napisano 30 Maja 2006 Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 No właśnie ja też chciałem się o to Was zapytać. Czy u Was też tak trzaskają te pedały. Bo mnie to zaczyna denerwować i chyba będę musiał je wymienić. Innego wyjścia raczej nie ma. Jak wymiana, to na jakie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian_CK Napisano 30 Maja 2006 Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Mi nic nie trzaska... Moze to kwestia dokręcenia lub nasmarowania... Hummm imo to był najlepszy bike w cenie do 1k dopóki nie podnieśli ceny... A tutaj konkurencja jest ostra... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Purkinson Napisano 30 Maja 2006 Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Mi też trzaskały, ale troche smarku i już wszystko gra. Zrobiłem tylko 90 km, ale jestem zadowolony. Musiałem tylko wymienić hamulce bo mnie wkurzały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lolo Napisano 31 Maja 2006 Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Witam ponownie, chciałem się podzielić wrażeniami po użytkowaniu Hexagona V6. Jak na razie zrobiłem ok. 250 km z tego z 50 po lesie i jestem zadowolony. Co do scentrowanych kół to musze powiedzieć że od razu po pierwszej jeździe troche tylnie mi się spierniczyło, także musiałem wyregulować w serwisie (i wyprostować hak od tylniej przerzutki ( nie wiem czy tak to się do końca nazywa ale gośćiu w serwisie tak tą prowadnicę do kółek nazwał ) Wracając do tych kół to wydaje mi się że to scentrowanie było spowodowane słabym dokręceniu szprych w tylnym kole przez Krossa, bo u mnie były zdecydwanie nie ponaprężane, także po zakupie może trzeba sprawdzić czy ze szprychami jest oki. Ale teraz jest rowerek pierwsza klasa i jestem zadowolony. Idzie jak tralala:) Jedynie mogę się przyczepić do przerzutek, pomimo ich wyregulowania w serwisie nie zawsze mi dobrze chodzą.... Trochę się zastanawiam nad tym hakiem bo jak jeżdze po lesie po jakichś "chaszczach" to może znów mi się troche skrzywił ?? Ale to już sam się tymi przerzutkami i hakiem pobawie:) Ale ogólnie jest spoko, nie oszczędzam go w cale a on się nie przejmuje:) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MacTB Napisano 1 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Witam Krossowców Od wczoraj mamy w rodzinie Krossa Hexagona V6 na ramie 17 cali, kolor czerwony. Rowerkiem tym będzie jeździć moja Lepsza Połówka, więc nie będzie on eksploatowany zbyt intensywnie. Już na początku można wychwycić pewne mankamenty, które jednak nie bolą bo jak na tę cenę to rower sprawia wrażenie bardzo solidnego, ciekawego i przede wszystkim wyjątkowo dobrze "usprzętowionego" Pierwsza rzecz to ten już osławiony hak tylnej przerzutki. Rower kupowałem w firmie Feni, więc przyjechał do mnie firmą kurierską i niestety hak źle zniósł trudy podróży, wygiął się na tyle że prowadnica przerzutki stykała się ze szprychami. Ten mankament udało mi się usunąć od ręki Stosunkowo umiarkowaną siłą dało się doprowadzić całą przerzutkę do idealnie równoległej do kasety pozycji, a więc problem po części znikł, jednak trzeba na ten hak uważać bo rzeczywiście jest delikatny, będzie to pewnie jedna z pierwszych rzeczy które wymienię Kolejna sprawa warta wymienienia jako minus tego roweru to moim zdaniem przednia przerzutka, absolutnie nie zgodzę się, że jest lepsza od Alivio. Mam w drugim rowerze właśnie Alivio i działa zdecydowanie lepiej, jest bardziej precyzyjna, o wiele płynniej zmienia biegi. Przerzutka w Hexagonie jest dość toporna, zmiana biegów trwa dłużej, ale być może jest to kwestia dokładniejszej regulacji i "dotarcia" przez pierwsze kilometry. W każdym razie na pewno jest to jeden z najsłabszych punktów tego roweru, reszta osprzętu wypada zdecydowanie lepiej. Kolejny słaby punkt to hamulce, choć tak naprawdę po jednym dniu trudno oceniać ich skuteczność, potrzebują się troszkę dotrzeć itd., ale pierwsze wrażenie jest takie, że hamują dość "ociężale". I to na razie tyle moich pierwszych wrażeń, w miarę eksploatacji postaram się opisywać kolejne PS: jeden z moich "przedpiśców" wspominających o skrzywionym haku mówił też coś o prowadnicy przerzutki... To jest co innego, w serwisie prostowali Ci hak, a nie prowadnicę. Hak to jest ten element który łączy przerzutkę z ramą, i to właśnie to się lubi wygiąć... Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirages Napisano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 buuuuu... na liczniku raptem 260 km, a mi dziś chyba poszła ośka. Nie wiem, nie znam się, nienawidzę ośki jeśli to ona mnie zawiodła-buuuu ;p W każdym razie jestem ździwniona, bo głównie jeżdzę po mieście, trasy trochę, a tu taka niespodzianka... chyba dobrze myślę, bo oczywiście serwis dziś nieczynny.. podczas jazdy z umiarkowaną prędkością coś pyka, ale "pyka" mocno, zresztą jestem prawie pewna, że to ośka... Ale wymieni się i będzie oki mam nadzieję już all Jedno pytanko ju zkonkretne. Ile najwięcej jechaliscie na V6? Ja trochę się, boję, mam miejsce(długi, równy spad w dół), ale boję się ździebko. Do 52 jeszcze wytrzymałam, potem strach wziął górę. Koło z przodu zaczęło wydawać "dziwne", jak na moje ucho w tym pędzie wiatru, dźwięki. Chwalcie się. PZDR 600 ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawel_P Napisano 4 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Cos za wczesnie jak na piaste/oske. Prawdopodobnie sa to luzne szprychy (tez tak mialem). Max predkosc to bylo w ostatni weekend cos pod 70 km/h (dokladnie 68km/h). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 podczas jazdy z umiarkowana predkoscia cos pyka moze po prostu bebenek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caine Napisano 4 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Pytanie do użytkowników v6 na oryginalnych oponach. Czy może któryś z was mierzył obwód koła? Zależy mi na jak najdokładniejszym pomiarze który będe mógł wpisać w ustawieniach licznika. Znam metody pomiaru ale obydwie wydają mi się mało dokładne. Jaki obwód macie wpisany? Czy ktoś z was się tym zajął tak od serca? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirages Napisano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 bylam dzisiaj w serwisie, tam gdzie kupowałam mój rower, kolesie przejechali się na moim "pykającym" rowerze i powiedzieli, że nie wiedzą co to jest, nie będą tego sprawdzać, bo oprócz pykania nic się nie dzieje... czy to jest w porządku? Zaczynam się zastanawiać czy nie pojechać gdzieś gdzie może bardziej znają się na Krossach, bo zaczynam bac się, że cos mi się stanie :/ bębenek? hmmm, może podsune ten pomysł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian_CK Napisano 5 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Caine: Ja mam 66 cm Próbowałem szukać na stronach producentów opon i kół, ale nic nie znalazłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralfio Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 Witam...ostatnio własnie jestem na kupnie tego roweru...i mam mały problem...otóz zamówiłem juz w pewnym sklepie i powiedziano mi 900zł ale niestety sprzedawca nie wiedział o podwyzce cenowej i teraz chce 1000PLN prosze o jakąs pomoc w postaci podania jakich sklepów gdzie ta cena jest ok 900zł najlepiej w małopolsce... P.S. patrzyłem na stronce feni ale tam sa zdjęcia modeli 2005 wiec pytanie mam takie czy rowerki sa z modelu 2006??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szych Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 na stronie feni jest zdjecie levela co do roweru to mam ten sam klopot, wszedzie gdzie cena byla niska wywialo je i bede musial udac sie w miasto i troche potargowac, ale watpie czy dostaniesz teraz ten model za 900zl, mimo wszystko od podwyzki troszke czasu jzu minelo. pozdrawiam i zycze szczescia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Caine Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 mało gdzie dają upust na Krossy. Mimo to znalazłem sklep w Chorzowie gdzie dają bez wielkiego targowania 5% na każdego Krossa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 6 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2006 a pyka tylko jak jedziesz nie pedalujac czy w czasie pedalowania tez? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kormoran Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 bylam dzisiaj w serwisie, tam gdzie kupowałam mój rower, kolesie przejechali się na moim "pykającym" rowerze i powiedzieli, że nie wiedzą co to jest, nie będą tego sprawdzać, bo oprócz pykania nic się nie dzieje... czy to jest w porządku? Zaczynam się zastanawiać czy nie pojechać gdzieś gdzie może bardziej znają się na Krossach, bo zaczynam bac się, że cos mi się stanie :/ bębenek? hmmm, może podsune ten pomysł Mi strzela jak mocno skręce kierownicę.. nie wiem, czy to kwestia naciągnietych linek, nie mam zamiaru w tym na razie grzebać. Na liczniku 650 km. Hm... zakładał ktoś błotniki do Hexagona? Ale takie tanie, wkładane pod amortyzator. Wywiercili w nim taką dziurę, co nie nadaje się pod żadną śrubę - pod jeden gwint jest za mała, pod drugi niby pasuje, ale śruba jest trochę luźna i ostatecznie cały błotnik lata. :glare: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marian_CK Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Ja mam taki problem: Przysłali mi pedały i chcę odkręcić stare... Prawy poszedł bez problemu za to lewy... Nic go nie rusza nic... Nie wiem co teraz zrobić, bo nie bede z różnymi pedałami jezdził... Wy tez mieliście/macie jakies problemy z odkreceniem pedałów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralfio Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 juz mam Hexagona za...920 kupiłem w feni a dostawe dostałem gratis:D ale mam mały problemik - otóż jak jade szybciej po kamienistej drodze to tłucze sie przednia przerzutka... tak jakby była poluzowana, choć zmienia wszystko ok i bez zarzutu...wiec nie wiem czy to normalne?? i mam jeszcze jedno pytanie - czy ten amorek to jakos trzeba uzupełnic jakimś olejem??czy nie trzeba?? bo mi sie wydaje jakoby był on strasznie suchy:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
evo Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Jak ci strzela w kierze, to może masz za mocno dokręconą śrubę w sterze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macrianus2 Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 wywiercili w nim taka dziure co sie nie nadaje pod zadna srube zawsze mozna przegwintowac na wieksza. wy tez mieliscie/macie jakies problemy z odkreceniem pedalow? zdazylo sie spryskaj wd-40 miejsce styku osi pedalu z korba (najlepiej z obu stron) i zostaw na noc. a rano wez klucz z dluga raczka (mozesz nawet czyms ja przedluzyc, np. nasuwajac rure na raczke) i siluj sie. pamietaj, ze lewy pedal odkreca sie w przeciwna strone niz prawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi