mklos1 Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Koleżanki i Koledzy! Przeszło mi ostatnio przez myśl wymienić "szejk" ma myjkę ultradźwiękową: Myjka Wanna ultradźwiękowa pojemność 2500ml 2,5l (2118679806) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Na co dzień widuję takie urządzenia w akcji w stosunku do elektroniki. Pakiet wychodzi z myjki idealnie czysty (zależy też od środka). Skąd ten pomysł? Ostatnio zacząłem używać do łańcucha smaru suchych na bazie wosku. Szejk jest dość uciążliwy, aby usunąć starą warstwę smaru i mam wrażenie, że nie do końca usuwa pozostałości w zakamarkach. Próbował ktoś?
ciuciu Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Ja probowalem lancuch wychodzi czysciutki ale trzeba go szybciutko nasmarowac bo lapie rdze jak glupi.
mklos1 Napisano 19 Lutego 2012 Autor Napisano 19 Lutego 2012 No łapanie rdzy już przerabiałem. W tych warunkach rdza wchodzi wszędzie, gdzie nie wszedł smar.
rzezniol Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Myjka ultradzwiękowa może z powodzeniem służyć też do nasmarowania każdego zakamarka olejem ... Myjesz wymieniasz płyn z czyszczącego na smarujacy i "myjesz" w oleju Moim zdaniem myjka ultradzwiękowa dla łańcucha to troszke przerost formy nad treścią. Działać będzie bo dlaczego nie ... A szejk i smar suchy na bazie wosku ... jaką chemię wlewasz do szejka ? Może wystarczy zmienić środek czyszczący ? Pozdro
rzezniol Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Ekstrakcyjna to delikatny rozpuszczalnik ... Możliwości jest sporo ... z doswiadczenia wiem że rozpuszczalnikowi nitro niewiele rzeczy sie opiera Pozdrawiam
mklos1 Napisano 19 Lutego 2012 Autor Napisano 19 Lutego 2012 Nitro jest niezły na klasyczny olejów, smarów do łożysk, używałem przez lata. Natomiast okazał się porażką w przypadku smaru do łańcuchów motocyklowych (Motul Road Plus). Myjka ma tą zaletę, że "trzęsie" zamiast mojej ręki
doms Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Ekstrakcyjna to delikatny rozpuszczalnik ... Możliwości jest sporo ... z doswiadczenia wiem że rozpuszczalnikowi nitro niewiele rzeczy sie opiera Pozdrawiam W szczególności ludzki mózg. Mam nadzieję, że tych szejków z nitro nie robisz w pomieszczeniu zamkniętym.
rzezniol Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Butelke zamykam zawsze ale czy to pomieszczenie ??;D Generalnie każdy rozpuszczalnik "aromatyczny" ma zastrzeżenie co do wentylacji ... Łańcuch szejkuje zazwyczaj tym co mam pod ręką ... ale fakt że nigdy nie czyściłem łańcucha z czegoś inego jak oleje. Kwestia testow pod czym puszcza konkretny specyfik. Myjka ultradzwiękowa sie nada jak najbardziej ... Ale czy chcesz ją kupć to już twoja decyzja. Ja osobiście uważam to za zbyt duży "wypas". Z drugiej strony mam myjkę ultradzwiękwą bo prowadze warsztat elektroniczny i nigdy mi do glowy nie wpadło żeby ją upaćkać łańcuchem Pozdro
Klosiu Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Przesadzacie. Kiedyś szejkowałem łańcuch i robiłem różne takie cuda na kiju. I co? Przebieg nie wzrósł ani o kilometr w stosunku do wycierania łańcucha szmatą i smarowania na starą warstwę oleju. Dlatego teraz się nie męczę, przecieram szmatą, smaruję, jadę. Ale rozumiem że niektórzy są gadżeciarzami i lubią dłubać przy rowerze więcej niż jeździć .
arroyo Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Również sobie odpuściłem dokładne czyszczenie. Więcej z tego złego gdy wypłucze się smar z pomiędzy ogniw niż zostawić niewiele tłustego brudu. Szmata/smar/w drogę
kadargo Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Dokładnie! Szmata i olej. Amor: szmata ew. brunox i szmata. Zero, dosłownie zero mycia całej reszty... nie liczę natury. Chodzi? Wszystko jak w zegarku.
dejtrejder Napisano 19 Lutego 2012 Napisano 19 Lutego 2012 Za cenę tej myjki 299 zł to ja mam 6-7 łańcuchów. Cały napęd czyli kasetę, łańcuch oraz duży i środkowy blat kupuję na początku każdego sezonu za 200 zł. Czyszczę to szmatą umaczaną w benzynie ekstrakcyjnej i smaruję jakimś oleum. Czasem traktuję karcherem. Taki zestawik wytrzymał mi w zeszłym sezonie 8700 km. Nie ma się co wczuwać zbytnio:)
enduroriderPL Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 Mój znajomy ma taką myjkę i jest fajnie tylko, że kosztuje swoje a czyszczenie nie trwa 5 minut Podsyłał mi zdjęcia napędu po myciu i graty są metalicznie czyste Jeżeli kiedyś trafię w super bardzo dobrej cenie to może sobie zapodam, ale teraz to preferuje mini myjkę ciśnieniową, którą myję _wyłącznie_ łańcuch na rowerze i jest czysty
stratos Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 Mój znajomy ma taką myjkę i jest fajnie tylko, że kosztuje swoje a czyszczenie nie trwa 5 minut Podsyłał mi zdjęcia napędu po myciu i graty są metalicznie czyste Jeżeli kiedyś trafię w super bardzo dobrej cenie to może sobie zapodam, ale teraz to preferuje mini myjkę ciśnieniową, którą myję _wyłącznie_ łańcuch na rowerze i jest czysty Też mam dostęp do myjki, ale, nie zamierzam ładować tam lańcucha, tez uważam, że to przesada. A tak trochę pobocznie chciałem zapytać co sądzicie o myciu w izopropanolu lub alkoholu etylowym zamiast benzynki?
kubek20 Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 Sam alkohol jest trochę za słaby żeby dobrze wymyć syf z łańcucha
dejtrejder Napisano 20 Lutego 2012 Napisano 20 Lutego 2012 Też mam dostęp do myjki, ale, nie zamierzam ładować tam lańcucha, tez uważam, że to przesada. A tak trochę pobocznie chciałem zapytać co sądzicie o myciu w izopropanolu lub alkoholu etylowym zamiast benzynki? Alkohol etylowy zdecydowanie lepszy jest do gardła niż do łańcucha. Po rozrobieniu i przegryzieniu oczywiście:)
mklos1 Napisano 20 Marca 2012 Autor Napisano 20 Marca 2012 Dzisiaj po raz pierwszy użyłem myjki do czyszczenia dwóch łańcuchów. Efekt był zaskakujący. Podczas szejkowania nigdy nie uzyskałem tak brudnej benzyny jak za pomocą myjki. Wada? Jest. Trzeba łańcuch wyczyścić z nalotu, albo przepłukać ponownie w czystej benzynie. Plus? Często po pierwszym szejkowaniu słyszałem skrzeczenie w łańcuchu. Po pierwszym razie w myjce - cisza.
tobike Napisano 22 Marca 2012 Napisano 22 Marca 2012 Jak długo łańcuchy były w myjce, zostaje jakiś nalot na łańcuchach po drugiej serii czyszczenia?
mklos1 Napisano 22 Marca 2012 Autor Napisano 22 Marca 2012 2 cykle czyli około 1000 sekund. Ultradźwięki zrobiły idealny roztwór smaru i benzyny. Benzyna bardzo szybko paruje i trochę tego nalotu zostaje. Nie stanowi on jednak problemu, bo schodzi ścierką lub ręcznikiem papierowym. Na drugą serię czyszczenia teoretycznie wypadałoby wymienić benzynę. Ale wtedy sporo jej wychodzi.
Tofi Napisano 22 Marca 2012 Napisano 22 Marca 2012 A pokrywa wam się nie rozpuszcza? Czyściłem kiedyś pióra w alkoholu i ta pleksa niestety nie wytrzymała - opary ją zniszczyły, ale urządzenie działa dalej. Co do ceny to nie przesadzajcie że 300 zł za myjkę, swoją kupiłem chyba za 130 zł, a teraz w ALDI mam po 15 funtów - za taką cenę mogę sobie pozwolić na dwie myjki - jedną do rozpuszczalnika, jedną do oleju. Nie zmienia to faktu, że jedyne co potrzebuję kupić to dobrą szczotkę do czyszczenia syfu, Może jak by mi przyszło do głowy rozkręcić cały napęd, ale podejrzewam, że nastąpi to w momencie wymiany, więc czyszczenie mija się z celem.
mklos1 Napisano 23 Marca 2012 Autor Napisano 23 Marca 2012 Zobaczymy. Do tej pory szejkowałem w pojemniku na żywność. Benzyna się go nie ima. Zobaczymy...
Tofi Napisano 23 Marca 2012 Napisano 23 Marca 2012 Takie pojemniki to poliwęglan albo PET, a ja w myjce miałem plexę.
mklos1 Napisano 21 Kwietnia 2012 Autor Napisano 21 Kwietnia 2012 Może kogoś zainteresuje. Aby oszczędzić benzynę ekstrakcyjną, która jest dość droga, wynalazłem ciekawą mieszankę... Wstępne mycie w proszku do prania i płynie do spryskiwaczy, finalne w benzynie.
Mod Team Puklus Napisano 21 Marca 2013 Mod Team Napisano 21 Marca 2013 Otworzyłem na prośbę. * * Na prośbę? nie kojarzę by kolega piszący poniżej w swym raporcie prosił, raczej żądał...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.