beskid Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Oż ja pitolę. Przychodzą i po to by napompować koło za 5-ka. Ma ktoś z tym problem?? Przychodzi niewiasta i ma takie życzenie. Przychodzi gość pracujący gdzieś w biurze i też nie będzie się z tym bawił bo mu się nie chce, nie ma czasu, nie będzie się brudził . Zostawia rower zleca co trzeba i odbiera po robocie. Nic ją i jego nie interesują umiejętności. Do niczego mu to nie jest potrzebne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzymo Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Czy do ad Absurdum zalicza się to, że u mnie w rowerowym za nałożenie opony na obręcz śpiewają dyszkę od sztuki? Najczęściej to tak przecież wygląda (branża dowolna): * kupujesz u mnie - zakładam/montuję gratis lub za symboliczną opłatą, * przychodzisz z "częścią obcą" - płacisz według normalnego cennika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzezniol Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Absurdalne jest dyskutowanie na temat tego że ktoś w komercyjnym punkcie chce pieniędzy za wykonanie usługi ... Przecież to jest "oczywista oczywistość" a jak komuś za drogo to obraca się na piecie i wychodzi ... bieda to nie wstyd tylko troszkę niewygoda Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poochaty Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 To nie chodzi o sam fakt istnienia usługi tylko o cenę. Przeciętnie w serwisie biorą 10 zł za wymianę dętki. Jeśli chodzi o samo założenie opony na obręcz fizycznie, to powinno kosztować chociaż połowę z tego, czyli ok .5 zł. Natomiast jeśli kolega poprzez założenie opony na obręcz ma na myśli właśnie złożenie wszystkiego, bo pękła dętka, to cena ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca911 Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Jak chcesz założyć oponę na obrecz bez detki? Tylko do połowy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Komuchomor Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Być może właśnie tylko do połowy - przychodzimy z kołem i chcemy, żeby założono oponę. Jako że nie było czego ściągać, możemy uznać, że to połowa roboty. Ależ to wszystko jest absurdalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek3033 Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 absurdalne to by było, gdyby przy innej usłudze np wymianie piasty, dodatkowo liczyli sobie hajs, jeśli przychodizsz z pełnym rowerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 absurdem jest robienie za darmo, dla idei a żeby nie było OT- pewien serwisant niedaleko mojego miejsca zamieszkania uważa że do wkręcenia suportu kompaktu potrzeba 2 różnych kluczy, jeden do prawej a drugi do lewej strony.tylko jak je rozróżnić, gdy leżą obok siebie..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djzatorze Napisano 11 Września 2014 Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Hje hje, może po pozycji dźwigni blokady grzechotki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Przynosząc same koło do centrowania biorą 15zł, a przywożąc cały rower biorą 25zł od koła. Opłata tak jak za rzeczone założenie opony, ale przecież wiadomo, że chodzi o to, żeby serwis nie zajmował się pierdółkami tylko normalną robotą (a jak już ktoś przychodzi z pierdółką i odciąga pracownika od roboty, to niech serwis coś z tego ma). Cóż, kapitalizm i nie ma w tym nic dziwnego. Inna sprawa, że 20zł za założenie dwóch opon to już dobry powód, żeby nauczyć się tego samemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZbyszekZmysichKiszek Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 we wroclawiu każą sobie placic po 35pln za centrowanie jednego kola. i to jest absurd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mardrom Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 A to u nas też... pomijam już zaplatanie za 70zł od sztuki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Absurdem to jest to, że płacąc grosze za zbudowanie koła czy też jego centrowanie oczekujecie tego, że będzie trwałe i centry nie będzie łapało. Ja mogę zapłacić i 70 dych jeśli będę miał pewność, że zrobi to fachowiec a nie wyrobnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seraph Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 W Kielcach zaplatałem za 35 zł od sztuki i koła są naprawdę pancerne. Do tego bez żadnej poprawki nie ma bicia. Wszystko zależy od tego jaki jest gdzie rynek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 O kołach i zaplataniu. Trochę ponad rok temu pilnie potrzebowałem solidnych kół na wyjazd z sakwami. Dałem szansę młodym wilkom z mojego miasteczka. Koła zamówiłem (części bez żadnych ekstrawagancji: piasty slx, obręcze accenta, championy z mosiężnymi nyplami), w sobotę, do odbioru we czwartkowe popołudnie. Zostawiłem adres mejlowy i numer telefonu, tak jakby co i kilkukrotnie zaznaczałem, że zależy mi na czasie. We czwartek popołudniu poszedłem do sklepu (raptem 2 kilometry, ale co tam), kół nie ma, bo nie dojechały obręcze. Miały być na następny dzień rano, a koła miały być na popołudnie. Nie było, w sobotę też nie. Zaproponowałem, że może skoro nie potrafią załatwić przez internet, to niech pojadą do konkurencyjnego sklepu i kupią na miejscu. Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę. W poniedziałek sam pojechałem po obręcze, zawiozłem do sklepu. Koła miały być na wtorek. We wtorek miały być na czwartek rano, rano nie było, pojechałem do sklepu o 14, było tylko przednie, którego nie odebrałem, bo miało półcentymetrowe bicie. W końcu oba koła odebrałem przed 18. Przy płąceniu facet mi zaczął jeszcze coś stękać o tym, że płacę za szprychy tylko 2 złote, a normalnie kosztują 2,20, to miałem ochotę mu przypieprzyć tymi kołami i gdyby nie to, że dwa dni później wybywałem na wakacje, to pewnie bym się nie powstrzymał. Na koniec - koła były zaplecione według mnie kiepsko, oba musiałem dać do poprawy, ale już do innego zakładu. O etyce wśród sprzedawców. Znajoma znajomej, dziewczę wzrostu wysokiego, ale bez przesady, dała sobie wmówić, że dla takiej wysokiej niewiasty to i wysoki rower musi być, tak żeby sztyca ze siodełkiem nie wystawała zbyt wysoko. Kupiła rower z rozmiarze cali 23... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mardrom Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Absurdem to jest to, że płacąc grosze za zbudowanie koła czy też jego centrowanie oczekujecie tego, że będzie trwałe i centry nie będzie łapało. Ja mogę zapłacić i 70 dych jeśli będę miał pewność, że zrobi to fachowiec a nie wyrobnik. Tez bym zapłacił, gdyby nie fakt że to fuszera i w sąsiednim miasteczku jest serwis 3 razy tańszy i proporcjonalnie do róznicy cen lepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikeTraveller Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Chyba największe absurdy, paradoksalnie, spotykają Nas w sklepach/serwisach rowerowych. Kiedy serwisant informuje mnie, że zębatki powinny się kręcić względem siebie i koszt naprawy "nieruchomych" przewyższa kupno nowych, to zastanawiam się czy taki pracownik uważa mnie za idiotkę, czy zakłada, że wszystko co jest w rowerze powinno się kręcić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skjaatel Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Jak kręcić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mardrom Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Chyba chodzi o to że każda zębatka musi kręcić się samodzielnie i indywidualnie (łopatologicznie jedno z przełożeń się kręci a reszta kasety stoi) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copone Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Chyba największe absurdy, paradoksalnie, spotykają Nas w sklepach/serwisach rowerowych. Kiedy serwisant informuje mnie, że zębatki powinny się kręcić względem siebie i koszt naprawy "nieruchomych" przewyższa kupno nowych, to zastanawiam się czy taki pracownik uważa mnie za idiotkę, czy zakłada, że wszystko co jest w rowerze powinno się kręcić...Ło matko jeżeli to autentyk to jest tak absurdalny, że nawet tego nie rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Przynosząc same koło do centrowania biorą 15zł, a przywożąc cały rower biorą 25zł od koła. Opłata tak jak za rzeczone założenie opony, ale przecież wiadomo, że chodzi o to, żeby serwis nie zajmował się pierdółkami tylko normalną robotą (a jak już ktoś przychodzi z pierdółką i odciąga pracownika od roboty, to niech serwis coś z tego ma). Cóż, kapitalizm i nie ma w tym nic dziwnego. Inna sprawa, że 20zł za założenie dwóch opon to już dobry powód, żeby nauczyć się tego samemu Nie dziwi mnie różnica w cenie między centrowaniem samego koła a centrowaniem koła które wsadzone jest do roweru. Jeśli do serwisu trafia cały rower to serwisant po wycentrowaniu koła powinien sprawdzić czy hamulec nie ociera klockami o tarczę i czy biegi wchodzą dobrze. Centrując koło luzem nie ma dodatkowej pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bikeTraveller Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Ło matko jeżeli to autentyk to jest tak absurdalny, że nawet tego nie rozumiem Niestety autentyk...smutne, ale prawdziwe :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek3033 Napisano 12 Września 2014 Udostępnij Napisano 12 Września 2014 u mnie czegoś takiego nie ma. Nawet proponowali, że gdyby biło po zlożeniu, to żeby podjechać ponownie. Ale za to nacieli mnie trochu na hamulcach, z początkowych 20zl za sztukę, zrobiło się 50zł, bo jak się okazuje osobno liczą montaż, a osobno zalewanie układu. I nw czy on mnie zrozumiał że hamulce są full sprawne, czy może tylko trzeba odpowietrzyć, w każdym bądź razie wzieli więcej. Jakbym wiedział to możliwe że hamulce by montował sam. Chociaż z 2 strony miałem jeszcze kilka drobnych rzeczy do poprawki, i w gruncie rzeczy i tak dobrze że nie skasowali więcej, bo w przednim hamulcu podobno jakaś padaka była. Tak btw, (bo na razie z powodu mojej niewiedzy, to podchodzi pod absurd ) wytłumaczy mi ktoś, co ma wspólnego za krótki pancerz, z walniętą indeksacją przerzutki? W jednym topiców na forum, wspominałem przy okazji o tym, że na jednym biegu z tyłu, nie potrafiło mi dobrze ustawić, mimo że cała reszta chodziła świetnie. Podobno przyczyną był troszkę za krótki środkowy odcinek pancerza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shuvv Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Kiedy serwisant informuje mnie, że zębatki powinny się kręcić względem siebie A może miał na myśli taki patent: zębatka na której jest łańcuch pracuje normalnie a reszta kręci się jak spinnery w felgach? Nie sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MMMAAACCC7 Napisano 13 Września 2014 Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Tak btw, (bo na razie z powodu mojej niewiedzy, to podchodzi pod absurd ) wytłumaczy mi ktoś, co ma wspólnego za krótki pancerz, z walniętą indeksacją przerzutki? W jednym topiców na forum, wspominałem przy okazji o tym, że na jednym biegu z tyłu, nie potrafiło mi dobrze ustawić, mimo że cała reszta chodziła świetnie. Podobno przyczyną był troszkę za krótki środkowy odcinek pancerza. pewnie chodziło o to, że linka nie szła po łuku, tylko się załamywała-dodatkowe tarcie, zbieranie syfu, etc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.