Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

Bo to typowy przykład drogi dla rowerów do lat 5ciu. Dużo takich jest niestety, zwłaszcza na wioskach. Po tym się po prostu nie da jechać z prędkością większą niż marszu, co raczej gnaniem nie jest. Jeśli by nie robili obniżeń na wyjazdy co 5m to byłaby to całkiem przyjemna DDR, a tak to nie ma w ogóle sensu. A potem jeszcze kierowcy trąbią, że rowerzysta jedzie ulicą mimo, że obok ma 'drogę dla rowerów'. Pieniądze na taką 'ddr' to niestety pieniądze wyrzucone w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To istnieją "normalne" drogi rowerowe? W mojej okolicy na praktycznie każdej są hopy co 5 metrów i czasem nie da się jechać inaczej niż stojąc na pedałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia zrobiłem w celu wymuszenia remontu na tym odcinku drogi. Trochę zabawię się w biurokratę. Jak do tej pory jezdnie są nieustannie remontowane a drogi rowerowe całkowicie zapominane. Dlaczego... bo wszelkie służby od Policji, przez straż Miejską, pożarną czy miejskich urzędasów jeżdżą ulicami i mają głęboko gdzieś stan chodników i dróg dla rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...