Skocz do zawartości

[ad absurdum] czyli najbardziej absurdalne twierdzenia z jakimi się spotkaliście!


Rekomendowane odpowiedzi

Piszę o porównaniu w klasie amortyzatorów ...

Swoja wiedzę na temat wagi opieram na :

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=2&mar=40

 

Nie wchodzę tu w licytację co waży mniej czy w polemikę czy to dużo czy mało ...

To nie temat o tym ...

 

Faktem jest że Lefty mimo swej nietypowej konstrukcji jest świetnym amortyzatorem i takie twierdzenie nie jest absurdem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o porównaniu w klasie amortyzatorów ...

Swoja wiedzę na temat wagi opieram na :

http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=2&mar=40

 

Nie wchodzę tu w licytację co waży mniej czy w polemikę czy to dużo czy mało ...

To nie temat o tym ...

 

Faktem jest że Lefty mimo swej nietypowej konstrukcji jest świetnym amortyzatorem i takie twierdzenie nie jest absurdem.

 

Pozdrawiam

 Akurat brałeś pod uwagę Lefciaki pod 29era i ważone z mostkiem.

Ja się oprę na : http://www.bikekatalog.pl/2009/komponenty/2020/Lefty.Speed.Carbon.SL...DLR/

Więc nadal będę twierdził że nie ważą więcej ;)

Koniec OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie doczytałeś jednego dość istotnego fragmentu ...

 

 

Piszę o porównaniu w klasie amortyzatorów ...

 

 

Jak się upierasz to postaw go przy karbonowym widelcu klasycznym i dodaj do wagi leftiego wagę rury sterowej bo na foto jej nie widzę a bez tego sprzęt jest bezużyteczny ...

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że chleb się rozkruszy pod wpływem wibracji i z jedzonka nici :P Ja tam upycham pare kromek w torbę podsiodłową czasem.

Jak byłem mały to poprosiłem w sklepie rowerowym o jakieś najzwyklejsze klamki hamulcowe byle nie plastiki. Dopiero w domu zauważyłem, że gość dał mi dwie prawe..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty się Kiciok nie smiej, ja raz za krótko uciąłem linkę od blokady amora , z pośpiechu, i potem z pozostałego kawałka sobie odmierzyłem, zrobiłem supeł na końcu i zabezpieczyłem drutem wiązałkowym i śmiga do tej pory bezproblemowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z takich: w hamulcach canti, jak jeszcze miałem, dłuższy czas z przodu jeździłem na lince poprzecznej z zawiązanym supełkiem zamiast tego bloczka na końcu i nie zmieniałem, bo działało.

 

To nie są absurdy tylko przykłady tego, że prowizorka może być trwała i działać. Polak zawsze sobie poradzi :sweat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...