swiesiul Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Witam. Planowo mam w swoim programie treningu " podstawowym" 2 dni reg. i jednego dnia pływam. Chciałbym się was zapytać czy warto uwzględnić w diecie takie szejki,Które traktowałbym jako "przekąske" w ciągu dnia.???????? Pon ----- Wt: bieg (1h) Sr ----- Czw: basen (1h) Pt : Szosa w tlenie (2h) Sob: mtm raczej lekki teren (2h) Ndz : szosa ( 3h moze 4h ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kapsell Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Wg mnie zle masz ułożony plan. Przejrzyj plany osob bardziej doświadczonych (na tym forum na przyklad). Możesz zastąpić drugie śniadanie szejkiem z białka serwatkowego+owoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
havelock Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Szejk jako przekąska w ciągu dnia to kiepski pomysł. Nic nie zastąpi dobrze zbilansowanej i różnorodnej diety. Jeżeli po treningu nie masz ochoty jeść coś stałego, to takie szejki mogą pomóc. Po długiej sesji wytrzymałościowej lub intensywnych interwałach dobrze jest wszamać trochę białka i węglowodanów w stosunku 1:4, 1:5. W "paleodiecie dla sportowców" jest przepis na taki szejk w oparciu o soki owocowe i proszek białkowy - troszkę bardziej zgodnie z naturą niż gainery ze sklepu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ulek93 Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Białko kiedy masz ochotę, ale gainery tylko w godzinach okołoteningowych (cukry proste). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swiesiul Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 zły plan ? Why ? zalezy co chce uzyskać chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miliron Napisano 19 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2012 Zatem co chcesz uzyskać ? Co do gainerów białek i tym podobnych mixów ... Osobiście stosuje tylko bezpośrednio po wysiłku celem regeneracji. Czuje wówczas znaczne wypoczęcie organizmu. Raczej rzadko się zdarza by jeść obiad bezpośrednio po wysiłku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swiesiul Napisano 20 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 przez najbliższe dwa miesiące schudnąc. Jest to zaledwie mój drugi sezon na rowerze, a bardzo chciałbym startowac na road maraton itp. na długich dystasnach, więc chce zbudować sobie odpowiednią kondycję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miliron Napisano 20 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 20 Lutego 2012 Że tak delikatnie powiem ... Trochę późno na robienie formy Nie przesadzaj z tym trenowaniem Rób sobie co dnia lekki rozruch po 20-30 minut i unikaj wielogodzinnych treningów dzień po dniu bo padniesz nim się sezon zacznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atvrider Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Że tak delikatnie powiem ... Trochę późno na robienie formy Nie przesadzaj z tym trenowaniem Rób sobie co dnia lekki rozruch po 20-30 minut i unikaj wielogodzinnych treningów dzień po dniu bo padniesz nim się sezon zacznie e tam, jeszcze się wyrobisz. Mniej więcej jak u mnie to wygląda: Wbij sobie do głowy, że od dziś Pakernia to twój dom. Zacznij chodzić tam codziennie a na rowerze jezdzić tylko dwa dni w tygodniu to może jeszcze się trochę wzmocnisz... Ćwicz na orbiterku 20 min, rozciąganie (wiem o tym że każdy ma to gdzieś ja się rozciągam), Bieżnia 15 minut - później chwila przerwy 3 minuty jeszcze trochę się rozciągnij i znowu na bieżnię 15 minut. Później trening siłowy zależy co masz w treningu i zawsze brzuszki mięśnie brzucha się najszybciej regenerują i można ćwiczyć codziennie. Na koniec rowerek 10 - 15 minut - wolno na słabym oporze. dwa dni to za dużo wolnego, jeden wystarczy. - Nie kupować żadnych odżywek białkowych które będziesz mieszać z mlekiem, nie kupować L-karnityny po tym się tylko sra. (l-karnitynę człowiek ma w swoim organizmie jeżeli zdrowo się odżywia to poziom wzrasta a jeżeli dołożymy do tego dawkę zewnętrzną to organizm musi to wydalić). Kup sobie Yerba Mate i pij 30 minut przed treningiem. Jedz zdrowo, Ziemniaki też jedz one nie mają wcale kalorii - tylko wtedy gdy je zalewamy sosami albo robimy pure. Ja jakimś żywieniowcem nie jestem wiem, że sam muszę schudnąć i nadrobić zaległości z przygotowaniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xanagaz Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Dobra... to wyżej to jakieś herezje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
schwepes Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Jedz zdrowo, Ziemniaki też jedz one nie mają wcale kalorii - tylko wtedy gdy je zalewamy sosami albo robimy pure. Nie mają dużo kalorii, ale mają wysoki indeks glikemiczny. Jak ktoś jest na redukcji to lepszy będzie makaron pełnoziarnisty, ryż pełnoziarnisty lub basmati - oczywiście w żadnym wypadku nie przegotowane, tylko al dente. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miliron Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 atvrider Mam nadzieje, że masz spory staż w trenowaniu ... jeśli nie to polecam zaopatrzyć się w nr do najbliższej przychodzi od medycyny sportowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
atvrider Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 w kolarstwie niewielki tyle co studiuje biblię Friela , a tak to coś tam się obiło. Ja piszę wyżej w poście co może być deską ratunku by przygotować się jakoś do sezonu... wiadomo że przygotowania powinno zacząć się w listopadzie, wtedy można sobie jakoś rozplanować. Jeżeli ktoś mówi, że musi szybko schudnąć trzeba się wziąć za siebie by na początku bynajmniej zbić wagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Miliron Napisano 27 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2012 Otóż wyprowadzam Cię z błędu ... Wziąć się za siebie nie oznacza rozpoczęcia ciężkiego treningu 7 dni w tygodniu. Organizm takich rzeczy nie pozostawi nam bez odzewu. I nie ma czegoś takiego jak szybko schudnąć !! Szybko można się co najwyżej wykończyć. Wybacz, że to powiem ale twoja "deska ratunku" może komuś zrobić krzywdę :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość voytec Napisano 28 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2012 Jeśli szejk białkowy to tylko na bazie białek zwierzęcych (serwatkowy). Używanie szejka jako przekąski jest dziwnym pomysłem bo są to suplement diety (a więc uzupełnia dietę) a nie substytut (a więc nie zastępuje). Ale tego chyba nie trzeba mówić. Szajka białkowego oczywiście używaj ale godzinę przed treningiem lub zaraz po treningu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.