hassanbey Napisano 13 Lutego 2012 Napisano 13 Lutego 2012 Witam Po przejechaniu pierwszego tysiąca kilometrów z kawałkiem, zabieram się za odchudzanie roweru. Rower to Scott 30 Aspect, sztyca oryginalna to 31.6 / 350mm, a JA do malutkich nie należę 185cm wzrostu i 100kg wagi. Do wiosny troszkę jeszcze zejdę z wagą Szukam sztycy która wytrzyma moją wagę. Jeżdżę tylko teren, a w tym roku zamierzam pojechać maraton.
Simonello Napisano 13 Lutego 2012 Napisano 13 Lutego 2012 Chęć zmiany jest czymś podyktowana? Oryginalna sztyca jest za krótką, wygięła się, uszkodziła? Bo jeśli nie, to rozpoczynanie odchudzania od sztycy nie bardzo ma sens...
Miliron Napisano 13 Lutego 2012 Napisano 13 Lutego 2012 Jak wyżej. Sztyca jest ostatnim miejscem w którym powinieneś szukać oszczędności w wadze.
hassanbey Napisano 13 Lutego 2012 Autor Napisano 13 Lutego 2012 Tak przypuszczałem , że zacznę nie od tej strony Trza mi od amortyzatora zaczynać, potem osprzęt i na koniec rurki ?
Simonello Napisano 13 Lutego 2012 Napisano 13 Lutego 2012 Nie zapominaj też o kołach. (+ taki banał jak opony) Nie ma co iść ślepo utartą ścieżką - może się zdarzyć, że masz u siebie niektóre elementy wyższej klasy niż inne. Wtedy kolejność może się trochę zmienić. W twoim Scott'cie jednak na pierwszy rzut oka warto zainteresować się właśnie kołami, amortyzatorem, być może korbą.
Miliron Napisano 13 Lutego 2012 Napisano 13 Lutego 2012 Koła/ amortyzator / napęd ... Taka kolejność powinna dać najciekawsze efekty
hassanbey Napisano 13 Lutego 2012 Autor Napisano 13 Lutego 2012 Panowie zapraszam do tematu tutaj Temat do zamknięcia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.