Skocz do zawartości

[oszustwo?] Czy probował Was ktoś naciagnac na zrobieniu naklejek na tym forum?


Rekomendowane odpowiedzi

Dobry Wieczór.

Swego czasu założyłem temat w sprawie naklejek do Cannondale.

I odezwał się ktoś wprost na moje gg, że zrobi mi takie naklejki.

Wydawał się bardzo wiarygodny,bo miał sprawdzić ile kosztuje wydrukowanie naklejek itp(on miał je tylko projektować). Po jakimś czasie dostałem cenę naklejek.

 

Na życzenie zrobił projekt w Corelu tych naklejek,jako,że chciałem biały kolor naklejek,to musiał poszukać inna drukarnie itp (tymi opóźnieniami w projektowaniu się uwiarygodnił,w moich oczach).

 

Na koniec otrzymałem projekt naklejek w PDF,aby dopasować do ramy.

Ale od czasu gdy pieniądze za naklejki zostały wpłacone - kontakt się urwał.

To wzbudziło moje podejrzenia:/ Na prośbę zrobienia zdjęcia tych naklejek zareagował negatywnie,twierdząc,że nie posiada aparatu fotograficznego - a chciałem sprawdzić jak wyszedł ten biały kolor.

 

Może moje podejrzenia są bezpodstawne - oby!

Ale to milczenie po zrealizowaniu przelewu jest dobijające...

 

Ktoś z Was miał podobną sytuacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Nawet gdyby zapłacił złotówkę - sprzedawca powinien wywiązać się z umowy.

 

Gdy ja zakładam temat np. w dziale "Kupię", podaję gg i ktoś do mnie pisze, to od razu pytam o nick na forum (a przecież ten gość właśnie z forum dowiedział się, że potrzebujesz naklejek). Wtedy jest już jakiś punkt zaczepienia. Coś więcej, niż tylko numer gg.

 

A ile czasu upłynęło, odkąd zrobiłeś przelew?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasu upłynęło niedużo, bo dopiero kilka dni,ale chodzi o sam fakt. Kontakt się urywa po wpłacie pieniędzy i tyle.

Franio jest też druga opcja, że ktoś niezarejestrowany przeglądał forum i napisał, wcale nie musi tutaj mieć konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy za wcześnie? Sprawa ciągnie się od starego roku jeszcze. Miały być na początku stycznia. Rozumiem, że może komuś coś wypaść, jak najbardziej. Tyle, że kontakt z tą osobą jest po prostu dziwny, często się urywa nagle. Później nie wiadomo co myśleć.

 

@kadargo gdybym to wiedział wcześniej, to pewnie by tak było :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie nazwałem go oszustwem? W temacie specjalnie jest znak zapytania przy słowie: "oszustwo".

Dlatego pytam Was,czy może ktoś z Was miał taką samą, bądź podobną sytuację.

 

Nowe fakty:

Kilka godzin po napisaniu tego tematu i stwierdzeniu,że na brak odzewu co się dzieje z naklejkami,sprawa może zostać zgłoszoną na Policję (uprzednio próbowałem się skontaktować z nim usilnie od kilku dni - brak odzewu) nagle odezwał się jego brat, twierdząc, że ten, który miał robić naklejki jest w szpitalu od wtorku(7.02) i nie może się z nami skontaktować. Ale naklejki zostały wysłane 8/9.02 prosto z drukarni do nas!

 

A 02.02.2012 dostałem informację, że naklejki są u niego(czyli tej osoby robiącej naklejki) i że wyszły nawet fajnie.

Na słowo "nawet" zareagowałem trochę negatywnie,toteż poprosiłem o zdjęcia tych naklejek. Odrzekł,że nie posiada aparatu,ale może je opisać (pytałem ile folii zostało itp). Ciekawe właśnie skąd miał te naklejki,kiedy drukarnia dopiero 8.02 je miała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcesz już tych naklejek, tylko bardziej zależy Ci na odzyskaniu kasy polecam napisać wprost - oddajesz kasę, albo zgłaszam sprawę policji. Jeśli nie odda, zgłaszasz i czekasz. W większości takich przypadków działa. Prawdziwy oszust już by z Tobą nie rozmawiał. Gość pewnie chciał zrobić te naklejki, tylko np. zapił i zgubił kasę, albo akurat potrzebował zapłacić rachunek za gaz. Takich drobnych kombinatorów jest mnóstwo w internecie i na szczęście łatwo od nich odzyskać pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takim ponoć można długo zwodzić. Niech dadzą dowód nadania przesyłki, kontakt z drukarnią czy coś innego dającego możliwość weryfikacji.

 

Poczekałbym jeszcze z tydzień i jak paczka nie przyjdzie, to ślij im informację, że jak nie dostaniesz towaru lub zwrotu kasy, to sprawę zgłaszasz na policji. Po kilku dniach (dajesz im czas na odniesienie się do tego) wysyłasz poleconym z potwierdzeniem odbioru, wezwanie do wydania towaru lub zwrotu pieniędzy, określasz czas na to i konsekwencje niespełnienia warunków (policja, sąd itp.).

Najlepiej jakbyś zapytał na forum prawniczym jak ma wyglądać takie pismo i jakie masz możliwości działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz pisać na forum. Dzwonisz pod 997 i pytasz dyżurnego-powie Ci co masz napisać. Miałem podobną sytuacje tylko że pożyczyłem głośniki koledze i nie chciał oddać. Polecony z prośbą o oddanie własności nie poskutkował. Było potwierdzenie odbioru oraz rozmowa na gg jako dowód. Policja zarekwirowała głośniki jako dowód sprawy w sądzie, która odbyła się w ciągu 24h. Sprawa zakończyła się dla mnie pomyślnie.

Bez sensu wprowadzać ciche przyzwolenie wśród społeczeństwa na takie wymigiwanie się od odpowiedzialności. Coraz więcej ludzi tak oszukuje a wielu pokrzywdzonym nie walczy o swoje 10 zł( bo to mało) jak to było w moim przypadku.

Jakieś zasady istnieją to warto ich przestrzegać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie na telefon a osobiście do lokalnej komendy lub komisariatu Policji- informujesz dyżurnego, że chcesz złożyc zawiadomienie o przestępstwie, tj. oszustwie dokonanym na Twoją szkodę (dla podpowiedzi- artykuł 286 par. 1 Kodeksu Karnego). Przy tym przestęopstwie nie ma znaczenia mała wartość wyłudzonego mienia- tzw. szkodliwość społeczna czynu jest wysoka z uwagi na sposób działania sprawcy.

Dochodzeniowiec przyjmie od Ciebie zawiadomienie na protokół, co pozwoli nadac formalny bieg sprawie.

Nie warto odpuszczać- wielu oszustów bazuje na przekonaniu (czesto niestety słusznym), że ludziom oszukanym na niewielkie kwoty nie bedzie się chciało złaszać sprawy Policji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kurde al jakoś nie kumacie że jak sie robi takie dile to nie przelewasz kolesiowi na gębę kasy na konto jaki by nie był przekonywujący tylko kupujesz za pobraniem, jak nie jest to zaden portal aukcyjny to nie masz żadnej pewności i inkt Ci nie zwróci kasy.

Nie jest to 100% zabezpieczenie ale na pewno lepsze niż przelew.

Wbijcie sobie to do głowy w końcu że trasakcja musi być udokumentowana by można było dochodzić swoich praw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość znowu poleciał...

Przysłał niby poprawione naklejki - kolor naklejek inny, znowy wycinane nożem do tapet (bądź podobnym narzedziem).

Niekompletne!

 

Proszę mi powiedzieć,czy moge udostępnić Imie i nazwisko oraz maila tego uzytkownika ku przestrodze innych uzytkowników?

Czy może nie walczyć tutaj i zgłosić to od razu na Policji?

W tym wypadku,jesli nie potrafił poprawić tych naklejek to i kolejan próba poprawy mija sie z celem (chyba lepiej prosić o zwrot pieniedzy)

Bo znowu od tygodnia się nie odzywa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ty tak ponad miesiąc się z nim szarpiesz? i liczysz że w przypływie dobroci, zrobi i ci wyślę? Ojj widzę że jesteś człowiekiem wiary:)

 

Najbliższy posterunek policji, i tam podajesz imię, nazwisko, rachunek konta bankowego... Jak masz to dodaj że posiadasz archiwum z GG i poczty. Umowa ustna w Polsce też obowiązuje i jest tak samo ważna jak każda inna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz iść na policję ale pamiętaj że następnym razem bierz za pobraniem z możliwością sprawdzenia zawartości, 5zł dopłaty ale pewność żeto co jest w środku spełnia twoje oczekiwania a jeśli nie to nie przyjmujesz paczki która zostaje odesłana na jego koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...