[wyprawa] Liverpool/Manchester/Londyn - Polska (gdziekolwiek)

[AuthorTraction2010]

Jestem świeży, więc po pierwsze wszystkim: WITAM SERDECZNIE!

 

Po rocznej kolonizacji wysp brytyjskich planuję powrót do domu w sposób adekwatny do forum. Jestem studentem trzeciego/czwartego roku na UWM w Olsztynie i teoretycznie tam chciałbym zakończyć swą trasę, jednak nie jest to wymogiem.

 

Chciałbym sprosić grupę max 5, 6 osobową (ze studenckiego doświadczenia wiem, że co za dużo to nie zdrowo) na "Tour de Europe" w jedną stronę. Oferuję 2, 3 dni noclegu w Ormskirk pod Liverpool przed wyjazdem gratis. (parę dni na przygotowanie umysłu i organizmu na wysiłek). Oferuję również odbiór roweru od kuriera z Polski, a osoba zainteresowana samolotem. (tutaj tez odbiorę z lotniska w Liverpool)

 

Planowana data: 31.07.2012 - ....? Trasa liczyłem około miesiąca jazdy, max 7 tygodni. Ze względu na czas zakończenia preferuje raczej studentów, ponieważ obawiam się narzekania szkolniaków, że musi być pierwszego września w szkole i zeszyty kupić.

 

Płeć nie ma znaczenia.

 

Planuję dziennie pokonać około 100km. W zależności od wiatru (150 km - 50km) (Na tej cholernej wyspie zawsze wieje, codziennie dojeżdżam rowerem do pracy, wiec wiem jak tu się pod i z wiatrem jedzie).

 

Orientacja seksualna... raczej ma znaczenie, ponieważ mam dziewczynę(która, mam nadzieje, da się skusić pojechać ze mną) i nie chciałbym, żeby mnie jakiś ..... podrywał przez miesiąc.

 

Ogólna trasa planowana to: Liverpool - Londyn (odpoczynek 2 dni u znajomej gratis), Francja (półwysep bretoński i nocleg nad Atlantykiem u kuzynki gratis) - Paryż - I tu dwie opcje (północ Holandia itp) lub południe (Luksemburg, Czechy, może jak czas pozwoli Alpy brzegiem północnym)

 

Ze względu na koszty PROPONUJE, nie wymagam. Nocleg namiot i raz na kilka dni najtańszy hotel, by zdrowo się wyspać i umyć jak należy i pranie zrobić.

 

Jestem osobą ugodową, kulturalną, nie znoszę chamstwa i prostactwa.

 

Osoby zainteresowane proszę o odpowiedzi na forum lub pisać na hubert.rams@gmail.com, gdzie podam więcej szczegółów. (trasę wycieczki można pozmieniać (poza Londynem i Bretanią). Interesuje mnie grupa 4 - 6 osobowa, żeby utrzymał się laicki klimat całą trasę, jednak gdy zainteresowanie wzrośnie możemy pojechać nawet grupą 200 osobową.

 

Gwarantuje niezapomniane przeżycia i dużo zabawy, którą jeszcze wnuki będą opowiadać, jak to mój Dojechany dziadek....

 

Pozdrawiam wszystkich i czekam na odpowiedzi.

 

Hej!

[AuthorTraction2010]

Witam Ponownie.

 

Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem, że ładniej byłoby objechać większy kawałek Europy, póki już mamy czas i jesteśmy młodzi. Proponuję objazd wg mapy. Jest to baaardzo ogólny zarys trasy, szczegóły do ustalenia. Jeżeli byłby ktoś chętny, proszę pisać. hubert.rams@gmail.com

 

Nocleg: Namiot, raz na kilka dni tani motel, lub mili gospodarze.

Deszcz. Dużego unikamy.

Wyżywienie. Własny zakres (markety)

Trasy. 100 km dziennie.

Czas. Około 4300 km / dziennie = 43 dni +/- 7 dni.

Termin Start. 31 lipca br. Dworzec kolejowy. Liverpool.

Koszt. Zakładam około 3tyś. zł. (prom z WB do francji, noclegi, ewentualny przejazd pociągiem przez "nudny krajobraz"***)

 

Na półwyspie bretońskim dwudniowy odpoczynek nad oceanem. (nocleg u rodziny gratis)

 

*** Przejazd pociągiem umożliwił by skrócenie czasu, odpoczynek. Spodziewany przejazd, przez południe Anglii, lub centralna Francję. (do ustalenia)

 

Nie będzie to maraton na czas, raczej kwestia podziwiania krajobrazów, budownictwa, kultury.

 

Mapa.

 

Witam Ponownie.

 

Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem, że ładniej byłoby objechać większy kawałek Europy, póki już mamy czas i jesteśmy młodzi. Proponuję objazd wg mapy. Jest to baaardzo ogólny zarys trasy, szczegóły do ustalenia. Jeżeli byłby ktoś chętny, proszę pisać. hubert.rams@gmail.com

 

Nocleg: Namiot, raz na kilka dni tani motel, lub mili gospodarze.

Deszcz. Dużego unikamy.

Wyżywienie. Własny zakres (markety)

Trasy. 100 km dziennie.

Czas. Około 4300 km / dziennie = 43 dni +/- 7 dni.

Termin Start. 31 lipca br. Dworzec kolejowy. Liverpool.

Koszt. Zakładam około 3tyś. zł. (prom z WB do francji, noclegi, ewentualny przejazd pociągiem przez "nudny krajobraz"***)

 

Na półwyspie bretońskim dwudniowy odpoczynek nad oceanem. (nocleg u rodziny gratis)

 

*** Przejazd pociągiem umożliwił by skrócenie czasu, odpoczynek. Spodziewany przejazd, przez południe Anglii, lub centralna Francję. (do ustalenia)

 

Nie będzie to maraton na czas, raczej kwestia podziwiania krajobrazów, budownictwa, kultury.

 

Mapa.

http://maps.google.pl/maps?saddr=Aughton,+L39+6RX,+Wielka+Brytania&daddr=Brest,+Francja+to:47.27455,2.0426+to:Lyon,+Francja+to:44.35632,8.22325+to:Genova,+Italia+to:44.66462,9.55096+to:45.12249,10.43461+to:Venezia,+Italia+to:46.2522,11.8024+to:Innsbruck,+Austria+to:48.98832,14.47869+to:Praga,+Czechy+to:50.41697,16.45118+to:Zawiercie&hl=pl&ll=48.180739,6.130371&spn=7.428275,21.643066&sll=45.174293,11.222534&sspn=1.963251,5.410767&geocode=FW8HMQMdS3XT_ynbRnauXD17SDHb1U0slD1ZLg%3BFfpg4gIdRIy7_ymTW5LZ4bsWSDGrMJwXWINIxg%3BFTZa0QId6CofACk1D6kgZNf6RzHxOG9BnLzQhw%3BFctNugIdS8lJACmXh-hqUer0RzHwIbvkKqsIBA%3BFeDSpAIdEnp9AClDgbBh1-vSEjHB-m07feYFEw%3BFRaZpQIdZVKIAClpb64h5kPTEjG7Arq1xlP3aQ%3BFSyHqQIdcLyRACl14pEU7qGARzGBeKf3C5sHEw%3BFbqDsAIdMjifAClPDwnQ1EqARzFxhx0hAngGEw%3BFeBFtQIdYEa8ACkfb1JTCq9-RzGwX5EVhwkHBA%3BFajAwQIdIBe0ACklZ8ux2lh4RzGwOj4RhwkHEw%3BFVxF0QIdRgOuAClzyvjhz26dRzENmx0ofRwgnQ%3BFaCA6wIdYu3cACnz_8gZLk5zRzF2Uv8dJre9mg%3BFYNH_AId7AncACmLeXAJnJMLRzGQQBZmD68ABA%3BFUpNAQMdbAb7ACnPxH6sTRMORzECSVOyrIcmkA%3BFb9hAgMdMkYoASmJTzTR_yIXRzHFFs_8BKZWjw&oq=prag&mra=dpe&mrsp=7&sz=8&via=2,4,6,7,9,11,13&t=h&z=6