Skocz do zawartości

[Mini-Zlot dolnośląski, Rudawy Janowickie] Kowary, 30.III - 1.IV 2012


pilon

Rekomendowane odpowiedzi

Nie to zebym "jakos bardzo ocenial" ale... CO TO ZA SMETNE WYMOOWKI I ZALE?! Chciec to mooc a nie takie pitolenie! Tyle organizacji a tu nagle: boli mnie ucho, noga, korba, przerzutka?! Prosze przestac sie mazac i stawiac sie w Kowarach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, smutne to, niestety. -4 dusze i to jeszcze padło na jeden ośrodek... Troszkę mię swędzi niepokój pod sercem jakowyś taki, gdyż gwarancją ceny za Podgórze był właśnie komplet - wynajem całego domu na weekend. Dlatego tak wierciłem w brzuchu z tymi potwierdzeniami na milion procent do 11. marca, bo do około 15stego kobieta pozostawiła nam wolną furtkę na regulowanie składu. Natomiast pechowo ja ostatecznie potwierdziłem 22. marca pełny skład i przepisałem rezerwację na Renna. No a potem się porobiło... Trzeba to będzie bardzo dyplomatycznie rozegrać z właścicielką, nawet myślę, że może (?) zrzucimy się dosłownie po 5 zł każdy i kupi się babce koniak... Damy radę? Wiem, że to zrzuta nie za swoje winy ;) ale myślę o Rennie, bo niezamierzenie, ale zrypał mu się przez to wszystko ciężki orzech na głowę. Chciałbym go jakoś tutaj grupowo wesprzeć... Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez nerwów. Jeśli nie znajdą się chętni na wolne miejsca (a na tak zacną wycieczkę powinni walić drzwiami i oknami) to załagodzimy sprawę, żeby było wsio ok. Aż żałuję, że znaleźliśmy z Iną ten nocleg, bo problem by się choć w połowie rozwiązał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pilon - kurcze, wrobiłeś się w organizację.. No i trudno, musisz teraz jakoś zrobić tak, aby było dobrze :thumbsup:

Na przyszłość nie będzie chyba innego wyjścia, jak zbierać zaliczki..

Gdyby bandziorekalus nie miała takich wymagań (deore i to xt), to przednia przerzutka C051 u mnie leży. Korba trekkingowa na kwadrat tez ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmujmy się... fakt, dałem ciała, trzeba było porobić zaliczki na połowę kwoty noclegowej od każdego. Ale damy radę :) Jakby to było totalnie na mnie, to bym wypił browara co się naważył, niestety padło pechowo na Renna - nic nie zawinił i do 22. marca wyglądało wszystko pięknie, z czystym sercem przepisałem na niego rezerwację. No i potem upa... :/ Ani Renn ani ja nie zawiniliśmy, ale będziemy musieli to jakoś naprostować :)

 

Michał, nie zdążę zaktualizować gpxów, aczkolwiek z placu ratuszowego w Kowarach do Gruszkowa dojedziemy z palcem w ... , więc załóżmy, że trasa nam się nie zmienia (od miejsca zbiórki na sobotę, do kawałka pierwotnej trasy, dzieli nas 1600 metrów, będzie więc ok :);) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem krótko i zwięźle - można pić wszystko :D 5 lat w pracy gdzie codziennie i ostatecznie podpisujesz się pod czymś wartym 25 000 $ , co dodatkowo może zrobić ludziom krzywdę, uczulić itp, uczy pokory i różnych sposobów relaksu ;):icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem krótko i zwięźle - można pić wszystko :D 5 lat w pracy gdzie codziennie i ostatecznie podpisujesz się pod czymś wartym 25 000 $ , co dodatkowo może zrobić ludziom krzywdę, uczulić itp, uczy pokory i różnych sposobów relaksu ;):icon_cool:

 

zapowiada się ciekawa opowieść na piątkowy wieczór :-)

Myślę, że w tej trudnej sprawie możesz na naszą pomoc i współpracę.

Co do gpx-ów to też damy radę, trasa wcale nie musi nam wyjść przecież dokładnie taka sama - jak to mawia mój kumpel zmienność decyzji jest oznaką ciągłości procesu dowodzenia ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek wieczorem to ja gotuję ;)

W zeszłym tygodniu był dzień przyjaźni Polsko-Węgierskiej, więc bądźmy konsekwentni. Jakieś leczo a'la Balatonamaldi się walnie, kapuste zasmażaną, wołowine po szegedyńsku, wódeczkę z pieprzem, zapiekane jabłka... Nie będzie czasu gadać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - dla mnie osobiscie wytlumaczenie pt: nie moge zamontowac tego i owego, sprzet mam niegotowy, mecz, chory chomik, bolace cebulki wlosow, dziurawe majtki i pryszcze na jezyku sa nie warte spluniecia co jednoczesniej dosc jednoznacznie okresla moj stosunek do takiej osoby. Tyle w temacie.

 

Pozdrawiam

Michal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - dla mnie osobiscie wytlumaczenie pt: nie moge zamontowac tego i owego, sprzet mam niegotowy, mecz, chory chomik, bolace cebulki wlosow, dziurawe majtki i pryszcze na jezyku sa nie warte spluniecia co jednoczesniej dosc jednoznacznie okresla moj stosunek do takiej osoby. Tyle w temacie.

 

Pozdrawiam

Michal

 

Nie ma co się denerwować, nie jadą... nie wiedzą co tracą. Na naszych wypadach jest zawsze mega!! :D

P.S.

Orientuje się ktoś z jadących czy do wyciągnięcia ośki z piasty xt trzeba demontować kasetę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek wieczorem to ja gotuję ;)

W zeszłym tygodniu był dzień przyjaźni Polsko-Węgierskiej, więc bądźmy konsekwentni.

 

no właśnie, bądźmy końsekwentni - będzie ktoś odwiedzał Auchana jakiegoś? Nie wyobrażam sobie takiego czegoś bez buteleczki króla win, wina królów, czyli Tokaja, a w Auchanie mieli (przynajmniej jakiś czas temu) najbardziej strawne ceny na nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoby co przybywają przed/ w południe piątek niech napiszą do mnie na PW jakiś namiar , ażeby się ustawić na kręcenie/lansik :)

Pilon : namiar do ciebie mam , nad wyżywieniem się zastanowię, gdyż mnie obowiązuje pewna dieta :icon_confused: A do picia muszę zabrać swoją zieloną herbatkę, czarną może też ;) Oby tylko nie zaspać na pociąg :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje się obiema nogami (ręce mnie bolą :/ ale na zlot może pojadę...)

...Piotruś! nie wal tyle :woot:

 

Witam - dla mnie osobiscie wytlumaczenie pt: nie moge zamontowac tego i owego, sprzet mam niegotowy, mecz, chory chomik, bolace cebulki wlosow, dziurawe majtki i pryszcze na jezyku sa nie warte spluniecia co jednoczesniej dosc jednoznacznie okresla moj stosunek do takiej osoby. Tyle w temacie.

 

Pozdrawiam

Michal

Michaś - relax - nie jej wina że ma serwis do dupy!

Bandzorek..coś tam możemy użyczyć sram sx4.0 ciąg dolny oraz sram x9 ciąg górny obejmy myślę że się skołuje. Co do śruby do korby - jaka korba?? HTII czy ten starszy typ?? podrzuć foto korby ew model który posiadasz i przede wszystkim zmień Waćpanna serwis bo że się czegoś nie da do roweru zamontować to pierwsze słyszę, btw ja własnie wróciłem z testów amora nie serwisowanego 5lat i dzięki Wichu z emtb on żyje - co z tego ze lagi wytarte, że waży 2kg ale bomber to bomber i się DA! wszystko się da, nawet jechać na zalanych hydraulikach wodą destylowaną(testowane na własnym hamulcu) nie pisz że się nie da bierz rower, my bierzemy części- ja zobowiązuję się zabrać hamulec i przerzutki przednie specjalnie 4 U:)

ps: nawet da się naprawić krzywy wahacz w rowerze - właśnie sam takowy testuję w swoim kubku więc do h000ya się wsio do

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a znajdziesz trzeźwego w piątek wieczorem? ;)

 

dla Tokaja jestem skłonny się poświęcić :-) Tym bardziej, że znając życie, dojedziemy pewnie ok. 19, czyli jakby nie było wieczorem ;-)

 

zaDymek - ja też jestem na diecie, więc spoko - Pilon o tym też już wie, tak więc podjedziemy do sklepu i co będzie potrzebne zakupimy.

 

Majkel1979 - zgadzam się z Tobą, że niektóre wymówki są po prostu śmieszne, ale trudno, nie dyskutujmy o tym. następnym razem trzeba będzie niestety wprowadzić zaliczki :-( Ja na przykład ostatnie prace przy rowerze (regulacja tylnej przerzutki) robiłem w ostatnią niedzielę w chaszczach w okolicy Wyspy Opatowickiej, bo wcześniej nie miałem kiedy. A ze zmian w stosunku do poprzedniego sezonu to mam zmienioną korbę (z trekkingowej 48/38/28 na 44/32/22), co spowodowało lawinę - musiałem też zmienić obie przerzutki (C051 i Acera RD-M360 na Deore M530/531) i łańcuch. Oraz hamulce (z jakiś noname, prawdopodobnie Promax na Deore M590 - V-ki) i opony z semislicków Specialized Borough XC na Schwalbe Smart Sam. Tak więc stare graty mogę ze sobą zabrać. Czeka mnie jeszcze tylko demontaż błotników, coby aż tak dziwnie w tym towarzystwie nie wyglądać ;-P

 

I Evo ma rację - bandziorekalus zabieraj rower, książkę Zinna mogę wziąć, więc coś Ci złożymy ;-P Może wyglądać dziwnie ale będzie jechać. Najwyżej ja nie będę zdejmował błotników, żebyś się tak nie odróżniała w tłumie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a znajdziesz trzeźwego w piątek wieczorem? ;)

Prawko biere, więc mogę was wozić :P Pod warunkiem że będzie auto z gwiazdą i w automacie :P ( żarcik ofkors )

 

Jutro tylko wymienię oponę przednią na coś bardziej górskiego (maxxis dhf 2-ply) bo jakieś kamyczki tam ponoć będą? :D

@ mibas, ja mam tera napęd 22-39 ( 2 blaty) i daje radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...