Skocz do zawartości

[amortyzator]No name-pęknięty na gwincie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam przeprowadzam kapitalny remont i mam mały problem podczas zdejmowania mostku mam klasyczny gdy nie chciał wyjść uderzyłem w niego młotkiem z racji iż nie wychodził uderzałem coraz mocniej aż w końcu wyszedł(urwał się) nie zauważyłem tego lecz po chwili się zorientowałem ze cały wint został w mostku. Mam dostęp to profesjonalniej spawalni metali i mam pytanie czy jeśli spaw będzie profesjonalny wytrzyma amortyzator ??

Proszę bardzo o pomoc.

post-148933-0-69111200-1328474944_thumb.jpeg

post-148933-0-18946100-1328474949_thumb.jpeg

Napisano

Tylko ze mam wkładany mostek i będę go musiał maksymalnie zmniejszyć. Kupno nowego z możliwością montażu zacisku jaki koszt ??.

Napisano

Generalnie moim zdaniem posprzątane ...

Spawanie bardz kłopotliwe ... bo :

 

1. Trzeba zachować osiowość - w przeciwnym wyadku nie skrecisz prawidłowo sterów.

2. Mostek na klin - to robi problem bo dobrze pospawane to dobrze przetopione ... dobrze przetopione może spowodować koniczność obróbki wnętrza rury.

3. Obróbka rury ... może sie okazac ze po spawaniu trzeba bedzie tez obrobić rure na zewnętrznej stronie ... kiedys będziesz miał potrzebe wymiany sterów - dolną bieżnie trzeba jakoś zbić i nową nabić.

 

No i bezpieczeństwo ... co jak co ale to miejsce jest newralgicznym punktem w rowerze tam musi byc wszystko na 100% pewne.

 

Jak to wszystko pozbierasz do kupy, to moim zdaniem lepiej kupić nowy widelec ...

 

Pozdro

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...