rider96 Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Witam! Chcę kupić jakiś dobry rower szosowy do 600zł. Rowerem będę przeważnie jeździł w mieście, ale będą też trasy po 100km Zastanawiałem się nad ostrym kołem, ale nie jestem za bardzo obeznany w tym temacie. Nie mam pojęcia jak zahamować takim rowerem jeżeli nie ma przedniego hamulca. Będzie to mój pierwszy rower szosowy więc nie musi mieć jakiegoś bardzo dobrego osprzętu. Konstrukcja ostrego koła mi się bardzo podoba bo z tego co zauważyłem takie rowery są prawie bezawaryjne i nie trzeba dużego wkładu finansowego. Rowerkiem który chce zakupić będę jeździł cały ten sezon, a w następnym już pójdzie bardziej na bok ponieważ myślę nad rowerem do downhillu Rower chcę cały obkleić folią "stickerbomb" wiec nie musi być dobry wizualnie Zastanawiałem się na takimi rowerumi: http://allegro.pl/extra-kolarka-giant-stan-bdb-dobry-osprzet-i2085834267.html http://allegro.pl/ktm-strada-r-i2095618003.html http://tablica.pl/oferta/ostre-kolo-fixed-gear-szosa-goricke-bdb-krk-IDyXnJ.html (moim zdaniem najlepszy ponieważ może kultowo wyglądać z stickerbomb, http://allegro.pl/rower-szosowy-giant-motion-57cm-i2085166410.html http://allegro.pl/ostre-kolo-fixed-rama-schauff-hurricane-57cm-w-wa-i2088426714.html (też bardzo fajny) http://allegro.pl/ostre-kolo-fausto-coppi-campagnolo-record-i2077394488.html Jak już napisałem podobaja mi się ostre koła ale nie wiem czy jazda na takim rowerze jest bezpieczna Mam 174cm wzrostu i waże 68kg Proszę o pomoc w dobraniu dobrego roweru i o wyjaśnienie jak takim rowerem hamować Z góry dzięki za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegosz Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Ostre koło jest bezpieczne, zwłaszcza jak dorzucisz sobie hamulec. Ja osobiście jeżdżę bez, skidowanie to nie jest duży problem, kwestia jednego popołudnia. Jednak żadne z tych nie jest godne uwagi (ostatecznie ten Schauff). Jak chcesz się bawić w stickerbomb to nie kupuj folii, bo to tandeta. Albo się w to nie baw wcale, albo zbieraj naklejki i dopiero się w to baw. Co do szosowych, zobacz parę tematów niżej, ten do 1000zł, wrzuciłem tam sporo ciekawych rowerów za mniejszą kasę, w twoim budżecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rider96 Napisano 5 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Poczytałem dzisiaj trochę o ostrym kole i zdecydowałem że to będzie dla mnie dobre rozwiązanie. Jakbyś mógł to prześlij linki do jakiś dobrych ostrych kół Jeżeli chodzi o stickerbomb to raczej kupię całą folię, ponieważ na cały rower poszło by trochę tych naklejek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegosz Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 wiem, że by poszło, bo powoli obklejam tylną szybę w furze. Ale nie ważne, lepiej zrobić to tak jak należy, niż iść na łatwiznę. Albo nie bawić się wcale. Co do ostrego, chyba najlepiej złożyć. Kupić jakąś ramkę szosową, kokpit to już jaki Ci pasuje, sztyca z siodłem co będzie w rozmiarze. Korba szosowa, suport pod linię łańcucha dobierasz długość, a to zależne od piasty. Na początek polecam albo piastę przód pod tarczę, zmiana osi na dłuższą, podkładki, żeby dostosować rozstaw haków i specjalna zębatka z allegro, albo Joytech 'torowy'. obręcze jakiekolwiek szosowe tanie, byle pod opony nie szytki. Jak umiesz sam zaplatać, to dobrze, bo zaoszczędzisz na tym, a jak nie umiesz, to się naucz albo oddaj do serwisu. chyba tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rider96 Napisano 6 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 A jeżeli zdecydował bym się na składanie to zmieścił bym się w 600zł? Może lepiej kupić już jakiś cały rowerek a potem go dopracować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
forgems Napisano 7 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 A jeżeli zdecydował bym się na składanie to zmieścił bym się w 600zł? Może lepiej kupić już jakiś cały rowerek a potem go dopracować Ja tez uwazam ze tak jest lepiej. Kolejna sprawa to to ze w tych rowerach kazdy jest w innym rozmiarze. Wg mnie prz twoim wzroscie rozmiar 54 to maks. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rider96 Napisano 9 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Ja tez uwazam ze tak jest lepiej. Kolejna sprawa to to ze w tych rowerach kazdy jest w innym rozmiarze. Wg mnie prz twoim wzroscie rozmiar 54 to maks. A jak bym miał rower 59cm to bym nie dosięgał do kierownicy czy jak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slababateria Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Serio się pytasz? Ta liczba to długość rury podsiodłowej. Czyli mając ciało pod ramę 54 i jeżdżąc na ramie 59 musiałbyś opuścić sztycę (co nie gwarantuje i tak wygody), górna rura też jest dłuższa, więc mógłbyś nie sięgać do kierownicy albo niewygodnie się układać na rowerze. Modyfikacja pozycji skróceniem mostka popsuje prowadzenie. Po prostu psucie sobie zdrowia i przyjemności z jazdy. Po coś w końcu te rozmiary są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
forgems Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 A jak bym miał rower 59cm to bym nie dosięgał do kierownicy czy jak? Mozesz na przyklad stojąc nie siegac obiema stopami do ziemi, bo rura pozioma jest wyzej niz twoje krocze. Kolejna sprawa to dlugość rury poziomej, jezeli jest za dluga to bedziesz bardzo rozciagniety, co jest meczace i niewygodne. Jeżeli jest za krótka, to możesz uderzać kolanami w kierownicę przy skręcaniu, albo po prostu będziesz za bardzo ściśnięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slababateria Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Właśnie sobie przypomniałem, że jak zrobiłem 20m na rowerze za długim to bolały mnie jądra potem, bo ciało na nich się opierało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skwarek2 Napisano 8 Marca 2012 Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Ok, podepnę się. Cos czuje, że na MTB nie bęedzie czasu w tym sezonie, a potrzebuje roweru na miasto z przerzutkami czylo Szsa jka nic, a nie jakiś Popularnu 1958 - on jest ok w płaskiej jak stół Ustce a nie Gdyni. Więc rama pewnie 54-56 (182 wzrostu). A co byście doradzili za max 500 zł (im mniej tym lepiej - ciezkie czasy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.