Skocz do zawartości

[Wojsko]Służba wojskowa a zaawansowanie uprawianie kolarstwa


Grand231

Rekomendowane odpowiedzi

W niedalekiej przyszłości po skończeniu studiów inż, mam zamiar wstąpić do armii jako zawodowy żołnierz, w związku z tym chciałbym poznać waszą opinię czy według was da się wyczynowo uprawiać kolarstwo (starty w maratonach, XC) w czasie trwania służby wojskowej?. Od znajomego szeregowego dowiedziałem się że obecna zawodowa armia wygląda jak normalna praca 40 h tygodniowo, nadgodziny do wyboru jako wolne, soboty, niedziele wolne - oczywiście czasami występują dyżury ale nie zawsze. Ale jednak jak mówi przysłowie służba nie drużba, a szczerze powiedziawszy nie chciałbym zawieszać kariery startowej i sportowej, gdyż rower i ściganie się to moja wielka pasja i tlen niezbędny do życia. Jak myślicie czy da się połączyć wojsko i kolarstwo, czy raczej ciężko?. Dzięki za opinie i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że służba wojskowa to dość specyficzna praca, nie widzę żadnego problemu przy normalniej pracy 8 h, a reszta treningi - przerabiałem to nie raz przez wakacje i dorabiając sobie w semestrze. Zastanawia mnie tylko czy będąc w tym wojsku nie będzie wymagało się zaangażowania na zasadzie tylko wojsko i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku może Cię to obciążać, jednak po latach praca w wojsku to raczej 8h lub 24h i 2 dni wolnego a podczas tego czasu w zasadzie za dużo nie robisz. Niektórzy wyjeżdżają też czasem na poligony. Poza tym w wojsku masz duuużo urlopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zawodowym od 8 lat.

Zależy jaką jednostkę wybierzesz, jeśli np. Siły Specjalne ( choć tam z marszu nie wstąpisz ) lub jakiś batalion desantowo-szturmowy to czasu możesz mieć mało, z racji częstych wyjazdów ( skoki, wspinaczka, szkolenia )

Natomiast jak będziesz w jednostce mniej eksportowej, to spokojnie znajdziesz na wszystko czas.

Ogólnie teraz wojsko, to 8 godzin pracy i tyle. Czasem trafia się służba ale to zależy kiedy ty sobie ją zaplanujesz. Za weekendowe służby masz dni wolne do odbioru.

 

Podsumowując-spokojnie rób karierę w wojsku i nie odstawiaj roweru :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się na pewno pogodzić ;)

Trzeba znaleźć tylko złoty środek :)

 

Skoro w służbie mundurowej zarówno w Policji jak i w innej w tym samym resorcie da sie to pogodzić i wiele weekendów jest wolnych - to pewnie w typowym woju też się da.

 

Ból w tym, że czasem są wyrzeczenia ;)

 

Trochę jakbyś zadał pytanie, czy da się pogodzić założenie rodziny z kolarstwem - tu jest o wiele trudniej ;) ale nikt nie rezygnuje z rodziny dla kolarstwa ;)

Nie rezygnuj zatem z planów zawodowych ...powodzenia Grand :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega dojeżdża sobie rowerkiem do jednostki. taki niby trening :)

czasem zdarzy się wyjazd na manewry np. na dwa tygodnie na Ukrainę albo misja w afganie ale jakoś to wszystko godzi ze sobą a ma też rodzinę.

nie używa roweru jako środka transportu. czasem jedziemy w weekend pokręcić kilka h po Jurze. raz na jakiś czas maraton. w swojej kategorii i na swoim dystansie w generalce ŚLR był czwarty czy piąty. czasem gdzieś dalej na Powerade.

odrobina dyscypliny i się daje :)

a jak pobyt w bazie na ok 3000m.n.p.m. dobrze na niego wpłynął :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jakbyś zadał pytanie, czy da się pogodzić założenie rodziny z kolarstwem - tu jest o wiele trudniej ;) ale nikt nie rezygnuje z rodziny dla kolarstwa ;)

 

Jak to nikt? A ja to co, pies?

 

Ze względu na moje pasje życiowe: pracę naukową, rower, gry komputerowe i fotografię postanowiłem do końca życia pozostać w świętym stanie starokawalerskim - na głupoty typu "zakładanie rodziny" po prostu szkoda mi czasu i zasobów.

 

 

Ale wracając do tematu: Grand, da się.

Wiem, bo wiem co robią znajomi-mundurowi. Tylko tak jak to było powiedziane wcześniej - lepiej jednostki krajowe, nie-eksportowe i nie-eksponowane ;)

 

I jeszcze jedna podpowiedź: chłopaki ze Straży Granicznej zasuwają na rowerach w ramach "obowiązków służbowych" :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...