Skocz do zawartości

[wakacje] Nadmorska miejscowosc idealna na wycieczki rowerowe


4przemo77

Rekomendowane odpowiedzi

Za oknem zimno, ja na zaleglym urlopie i z nudow zaczalem zastanawiac sie gdzie by tu spedzic wakacje 2012. Moze od tego zrobi mi sie cieplej hehe. A wiec do rzeczy. Nie bylem nad polskim morzem chyba juz ze 20 lat i w tym roku chcialbym sie wybrac, ale tak zeby polaczyc przyjemne z pozytecznym, tzn: chce zabrac ze soba rower. Szukam miejscowosci nad morzem z czysta, ladna plaza, czysta woda i do tego idealna na wycieczki rowerowe do powiedzmy 50 km, raczej na zachodnim wybrzezu. Dobrze by tez bylo zeby w odleglosci powiedzmy 30 km byla czynna stacja kolejowa, bo plan jest taki, ze dojade pociagiem najblizej jak sie da, a reszte przejade rowerkiem. Macie cos sprawdzonego ? A moze juz kiedys tez mieliscie taki pomysl ?

 

Poki co wybralem Miedzywodzie. Jak sie na to zapatrujecie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No owszem mieliśmy coś takiego , osobiście polecam Ci bardzo małą miejscowość Łukęcin . Ludzi mało nawet w szczycie sezonu , plaże jak na Polskie

warunki szerokie i czyste . A jak zechcesz pokręcić się między ludzmi do masz 5 km do Dziwnówka , 8 km do Dziwnowa jadąc na zachód , albo też kierując się na wschód niewiele więcej do Rewala albo Trzęsacza . Polecam Ci też wycieczkę do Albeku ( to już oczywiście w Niemczech ) bardzo fajne klimatyczne miasteczko . Nie wiem tylko jak z dojazdem koleją bo My mieliśmy tam auta .

 

Pozdrawiam geodan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Międzywodzie to lepsza opcja niż w/w Łukęcin (Do pkp masz z 18km.). Dlaczego lepsze? Na wschód z międzywodzia lasami i małymi miejskimi uliczkami praktycznie możesz jechać przez m,in. Łukęcin aż do Pogorzelicy. Natomiast będziesz miał dość blisko do Wolińskiego Parku Narodowego, który znajduje się kawałek na zachód od Międzywodzia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Międzywodzie nie jest złą propozycją , ale jak ktoś lubi spokój wieczorami i prawie puste plaże to niech wybiera Łukęcin . Ceny też wydają sie być korzystniejsze w porównaniu z większymi miejscowościami ( chociaż przyznaje że ostatnio byłem tam trzy lata temu )

Pozdrawiam geoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony motoryzacja rozleniwia ludzi i jeśli nie da się podjechać autem bardzo blisko jakiegoś odcinka wybrzeża, to wolą tłoczyć się na centralnych plażach miejscowości letniskowych. To daje spore fory posiadaczom rowerów, bo pozwala bez problemu znaleźć mało zatłoczone skrawki wybrzeża.

Już nawet nie mówię o takich miejscach, jak. np. Słowiński PN, gdzie ma się do dyspozycji w środku sezonu kilkanaście kilometrów bezludnej plaży :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się tylko żebyśmy nie popadli w dyskusje typu " wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi " . Kolega zakładający temat pytał o polecane przez nas miejscowości , a wiadomo co człowiek to i gust inny . Ja z zasady wybieram jako bazy noclegowe miejscowości małe takie w których po tygodniu wszyscy Cię co prawda nie znają po imieniu ale przynajmniej odpowiadają na dzień dobry . Dlatego dla Mnie np nad Bałtykiem Łukęcin , a nie daj Boże nie Międzyzdroje , a w Bieszczadach Wołkowyje a nie Cisna czy Polańczyk .

Pozdrawiam geodan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wakacje nad morzem z rowerem - polecam Swinoujście.

Ludzi może więcej niż w małych miejscowosciach.......ale po niemieckiej stronie raj rowerowy.

Scieżka z Ahlbecku na południe wyspy - rewelacja dla fana górek.

Scieżka wadłuż wybrzeża - podobnie,takie klify mozna znależć tylko w jednym miejcsu na wchód od Międzyzdrojów.

Można zobaczyć ciekawostki : toaletę przy sciezce rowerowej,znaki nakazujące zejscie z roweru na stromych zjazdach itd.

Samo miasto przyjazne rowerzystom,kilka sklepów z brzanży,jest nawet sezonowy serwis przy promenadzie.

Wzdłuż wybrzeża linia kolejowa - nie ma problemów z przewożeniem roweru (chociaż ceny biletów okazyjne nie są)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku byłem w Dziwnówku. Spokojnie, ludzi nie za dużo, blisko na wyspę Wolin a tam jest gdzie pojeździć. Można też pojechać na germańskie ziemie do Parku Natury na wyspie Uznam. Polecam wybrać się na początku sierpnia kiedy to zaczyna się festiwal Słowian i Wikingów w Wolinie. Fajna zabawa, ludzi od groma więc lepiej z rowerem po wiosce nie chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Polecam Wisełkę, niedaleko Międzyzdrojów. Ludzi na trasie bardzo mało, niebieski szlak można uznać za górski. Stacja jakieś 4-5km od miejsca pobytu. Dużo poniemieckiego dziedzictwa zostało, trasy wspaniałe, morze, lasy, bunkry.

 

Zdecydowanie tak :) Jeszcze bym dodała, że dużo ładnych mało znanych jezior na w okolicach Wisełki na Wolinie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Byłam podczas wakacji w Chłapowie(obok Władysławowa) i zebrałam miłe wspomnienia. Dwa tygodnie na kempingu „Lazurowe” w sympatycznej atmosferze + smaczne jedzenie w restauracji na miejscu i ten bezcenny widok na Morze Bałtyckie.

Dodam, że w morzu mozna dużo pływac co wiadomo ale takze w pobliżu jest basen w Osrodku Przygotowan Olimpijskich oraz sciezki rowerowe prowadzace przez caly Polwysep Helski. Pojezdzila na rowerze aż miło... Sciezki prowadzace przy zatoce puckiej przez nadmorskie miasteczka i to powietrze... Sprawdzcie sami , pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...