Gaco Napisano 23 Czerwca 2012 Napisano 23 Czerwca 2012 Dziś 154km, rower się uparł, że dalej nie jedzie (dętki) . Nawet z nowych się nie ucieszył. Z powrotem miało być z wiatrem... Nie doczekałem się. Pozdro
PoleK Napisano 23 Czerwca 2012 Napisano 23 Czerwca 2012 trzeba było mówić że jedziesz gdzieś dalej... ja tylko 50:P no i... MLECZKO Panie:D
Gaco Napisano 23 Czerwca 2012 Napisano 23 Czerwca 2012 Byłem w Skorzęcinie. Wyszło mi jakoś 123km w jedną stronę. Zleciało, ale wiecznie pod górkę i pod wiatr.. Z powrotem jechało się o niebo lepiej, ale rower się rozkleił i załatwiłem sobie podwózkę.
Mathiu Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 O Dawidzie rozkręciłeś się. Chciałeś zrobić 250km W jeden dzień, sam!!!!!!!!!!! Co powiesz na wypad do Karpacza w przyszłym tygodniu? Jeszcze Tomka trzeba namówić. Polek co do średniej to wiadomo żartowałem, wszystko zależy od dnia, roweru i warunków pogodowo-terenowych. W górskich wyścigach to średnia w sam raz na igrzyska olimpijskie.
PoleK Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Dawid chcial zrobic 250, Sam? no to ładnie, ale... cham! Ja bym chyba rady nie dał? po 150 byłaby już bieda! Mateusz za to chce zrobic 300! Widać że chłopak siłą tryska! Bym sie regenerował miesiąć! Dlatego idę zrobić marne... 50
Mathiu Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Mateusz za to chce zrobic 300! Chciał zrobić, wyszło mniej dokładnie 274km, czas trochę ponad 11 godzin... Najlepsza reakcja kierowców w nocy, wszyscy nam migali długimi abyśmy zgasili światła Ja miałem swoje C8, inny Magicshine 700lm, Adam swoją lampkę, kilka czołówek o dość sporej mocy, tak więc las był nasz Nasz organizator urwał hak przerzutki i zrobiliśmy mu singel speeda. Oczywiście bieg ustawiony na bardzo wysoką kadencję aby nam nie uciekał (dodam, że był na szosie). Ostatnie kilometry to straszna jazda pod wiatr, po czym na miejscu wymarzona przez wszystkich morska rybka (pewnie z biedronki ale i tak smaczna).
jasinski21444 Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Hm ja bym z pewnością nie dał rady a nawet jeżeli to bym padł na najbliższą ławke i zasnął...
Gaco Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Haha . Skorzęcin wyszedł na spontana... Nie ma co płakać, jeszcze się tam pewnie wybiorę ale z samego rana, a nie jak ostatnio... Bo wyjechałem z Kalisza o 10:00 . Dość ciekawie jechało się na Konin, parę kilometrów za traktorem (40km/h). Średnia z Kalisza do Konina 27,5km/h. Ruch umiarkowany, ale nie czułem się jak samobójca. Ja jestem w stanie dość dużo przejechać pod warunkiem, że nikogo nie gonię - tzn własne tempo. 125km w 5 godzin, tyle mogę zrobić, średnia wiadomo jaka wychodzi . Wyższe średnie dość poważnie niszczą moje zapasy żywnościowe . Co do tych 250km... Chciałem tyle zrobić bez treningu... Praktycznie 2 tygodnie roweru nie widziałem i teraz taka trasa, ale żyję. Szkoda, że zabrakło szczęścia, bo to nie wina sprzętu, raczej zwykły pech. Do Karpacza się jeszcze nie zapuszczam , musze się bardziej oswoić z takimi dystansami! Te 154km to i tak najdłuższa trasa, jaką zrobiłem w tym roku. Niemniej jednak uważam, że jakąś trasę do 200km można zrobić w niedalekiej przyszłości.
Mathiu Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Niemniej jednak uważam, że jakąś trasę do 200km można zrobić w niedalekiej przyszłości. Ok to za dwa tygodnie możemy jechać
Gaco Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Dokąd znowu? Przyznaj się lepiej czym Cię tam karmią . Za 2 tygodnie może być u mnie różnie, ale zawsze zostaje kontakt przez forum, gadu itd.
Mathiu Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Już nawet Tom wyznaczył wstępną trasę: http://goo.gl/maps/bqqT
Gaco Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Chyba Was potyrtało - nie dam rady . Macie moje błogosławieństwo.
Mathiu Napisano 24 Czerwca 2012 Napisano 24 Czerwca 2012 Przecież to tylko 200 parę km... Jak starczy czasu to można dzień później wjechać na śnieżkę lub pojechać na zlot
jasinski21444 Napisano 25 Czerwca 2012 Napisano 25 Czerwca 2012 Jeżeli dacie radę na zlot ot nie mam nic przeciwko W sklepie zabrakło tego Krossa Evado 1.2 więc zmieniłem zamówienie na hexagona v6 zawsze to 90zł mniej a w górach na zlocie będzie łatwiej, no i korba 44T dla mnie na +
PoleK Napisano 25 Czerwca 2012 Napisano 25 Czerwca 2012 że niby za ile?:| V8 można na mechanikach sh*tmano dostać za 1300zl...
jasinski21444 Napisano 25 Czerwca 2012 Napisano 25 Czerwca 2012 Że niby 1411zł z groszami V8 z hydraulikami jest tam ale za 1700zł
jasinski21444 Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 http://www.forumrowerowe.org/blog/258/entry-466-nowy-bicykl-juz-u-mnie/
PoleK Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Widze u Ciebie złe objawy... stałeś się fanatykiem Krossa który wcale nie oferuje dobrego stosunku klasy/ceny w obecnej chwili... btw ten koles co Ci sprzedal za mala rame jest głąbem a Ty go polecasz...
jasinski21444 Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 Nie sprzedał za małej ramy , rama jest ok zresztą sztyca nie jest wysunięta do końca jeździ się bardzo fajnie Widze u Ciebie złe objawy... stałeś się fanatykiem Krossa który wcale nie oferuje dobrego stosunku klasy/ceny w obecnej chwili... Nie jestem fanatykiem , wiem że jest wiele innych dobrych marek takich jak Cube , Unibike , Gary fisher czy też Author . Ktoś chętny na jakiś rekreacyjny wypad jutro jeżeli pogoda będzie w miarę?
PoleK Napisano 26 Czerwca 2012 Napisano 26 Czerwca 2012 musisz śmiesznie wyglądać na tej ramie:P za tydzien wlecę do Ostrowa to zobaczyć
A7x Napisano 27 Czerwca 2012 Autor Napisano 27 Czerwca 2012 Michał, jak kupiłeś rower mający za małą ramę, to... Mało tego- mając 17 lat jeszcze się rośnie Żeby tylko się nie okazało, że za rok masz za mały rower, no chyba, że planujesz kolejną wymianę
jasinski21444 Napisano 27 Czerwca 2012 Napisano 27 Czerwca 2012 Drożdżami mnie nie karmią Jeździliście gdzieś dziś ? Ja zrobiłem dziś taką trasę Ostrów-Janków przygodzki - Trzcieliny - Dębnica - koniec dębnicy - Ostrów Wlkp ok 40km . Maxspeed 48,5km/h Więcej nie szaleję w deszczu bo glebę zaliczyłem przy 28km/h na zakręcie ok 90* ( za mostem odalonowskim zakręt w ulicę różaną) popadało opona się uślizgnęła ( thanks CST !) i teraz mam obdarcia na ciele i uszkodzone siodło
Mathiu Napisano 27 Czerwca 2012 Napisano 27 Czerwca 2012 Hmmm a kask kupiłeś? Jeszcze pewnie nie jedną glebe zaliczysz. Kiedyś zapomnisz na zakręcie, że masz tarczówki i polecisz tak jak ostatnio
jasinski21444 Napisano 27 Czerwca 2012 Napisano 27 Czerwca 2012 kask będę miał na zlocie od jednego z uczestników zlotu mam to już z nim obgadane i od niego go kupię. Kiedyś zapomnisz na zakręcie, że masz tarczówki i polecisz tak jak ostatnio Chyba muszę zaglądać częsciej na forum bo poprawiacie mi humor
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.