drizza Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Jak tam? ja nie dojechałam, bo miałam dziś ciężko wstać. Dopiero o 10:00 wyjechałam :/ Byłam za Dębnicą (przez Trzcieliny jechałam) i z powrotem ta sama trasa z tym, że w Jankowie odbiłam na Topolę i przez Topolę Małą do Ostrowa. I nie wiem ile km zrobiłam, bo według mojego atlasu wyszło mi 44 km około a według mapy google 37 km. Z tym, że ta druga opcja powoduje, że jechałam z prędkością średnią 21 km/h a coś nie wydaje mi się i nie wiem teraz. Orientujecie się może ile km jest do Dębnicy jadąc trasą rowerową przez Janków i Trzcieliny?? Pozdrawiam
jasinski21444 Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 A mnie leń złapał http://www.youtube.com/watch?v=nMrZUUVcI_g&feature=related To ja jak jadę 50km/h z górki myślę że koła zaraz odpadną a tu 267km/h
Gaco Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Drizza - co do Twoich kilometrów, to bardzo ładnie jak na taką gorączkę . Co do kilometrów - koledzy z Ostrowa będą bardziej obeznani w tych okolicach niż ja . Ja dzisiaj skromnie 30km. Minie trochę czasu, zanim znów bez wahania wybiore się na ponad stu kilometrowe wycieczki. Muszę zacząć częściej jeździć, wtedy odzyskam formę, bo na razie to kicha jest . Znaaaaczny spadek formy .
pannamigotka Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Ja też z bratem Tomkiem koło 30, skromnie, nie chcieliśmy was zawstydzać
Brydzia Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Słyszłam,że dzisiejszy wspólny wypad się nie odbył (:, brak Organizatora i się sypie(:, Tomek musisz się poprawić (*_-) pozdrawiam
Gaco Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 ...skromnie, nie chcieliśmy was zawstydzać Bardzo śmieszne :D Słyszłam,że dzisiejszy wspólny wypad się nie odbył (:, brak Organizatora i się sypie(:, Tomek musisz się poprawić... No właśnie... Tomasz rzuć robotę, zostań organizatorem i przewodnikiem wycieczek rowerowych!
Mathiu Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Haha a ktoś chciał dzisiaj jechać o 8.00 Ja dzielnie czekałem po czym stwierdziłem, że pojadę się przejechać z interkolem. Na tamtych też czekałem z 15min i nic... Jadąc już do domu spotkałem starszych panów w strojach PTTK ostrów wlkp. No to pytanie z mojej strony: - A panowie daleko jadą? - TAK! - Dalej niż do Antonina? - Tak do Mikorzyna W tym momencie pojawiła się radość na mojej twarzy i pojechałem z nimi. Wyszło 114km, tempo miejscami bardzo szybkie, ludzie mega fajni. W samym Mikorzynie był zlot rowerzystów z okolicy, było jedzenie, jedzenie i jeszcze więcej jedzenia Panowie (i jedna Pani) już mnie zapraszali na kolejne wycieczki. Podro śpiochy Ja też z bratem Tomkiem koło 30, skromnie, nie chcieliśmy was zawstydzać A ze mną nie chciał jechać
Tom3 Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Kurcze, a zawsze się do tego Mikorzyna wybierałem Ano, nie chciałem jechać bo bym chyba umarł a tak takie spokojne parę km idealne na rozruszanie kości A interkolu nie było dzisiaj na rynku bo mieli wyścig w Mikstacie (tak mi się wydaje)
bartek_1990 Napisano 20 Maja 2012 Napisano 20 Maja 2012 Z Interkolu dzisiaj nikogo nie było, bo się chłopaki w Mikstacie ścigali
A7x Napisano 21 Maja 2012 Autor Napisano 21 Maja 2012 W nastepny weeken poza Michalkowem chcialbym odwiedzic Kroszyn dam jeszcze znac, jak wroce z Olsztyna, czyli w sobote pewnie. Ps. Wszystko zalezy od tego o ktorej wroce. I sorry za brak pl znakow, ale pisanie z tel, to koszmar
Gaco Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Czy ktoś w okolicach 12 lipca skusiłby się na wycieczkę z Ostrowa Wlkp/Kalisza nad morze? Celem wyprawy ma być Władysławowo/Hel. Według map Google, trasa "samochodowa" to odległość rzędu ~420km. Na rowerze raczej trzymałbym się z dala od głównych dróg, więc odległość pewnie większa. Chciałbym zrobić to w dwa dni - taki plan, ale wyścigów nie przewiduję - nie mam się dokąd spieszyć . Całość trasy chciałbym przejechać korzystając z ubitych, asfaltowych dróg. Jeden nocleg gdzieś po drodze. Drugi już na miejscu. Można zostać tam na kilka dni i pojeździć po różnych miejscowościach. Nocleg we Władysławowie na 99% za free, bo będą tam moi rodzice. Przewidywane foty, może jakaś relacja z wypadu na YouTube. Wymagane fundusze na posiłki, przynajmniej jeden nocleg (ok 20zł) i trochę grosza na "czarną godzinę". Kasy nigdy za wiele, zawsze może być potrzebna. Będzie możliwość oddania części bagaży na transport samochodem - dostęp do nich będzie już na miejscu. Dokładna trasa przejazdu i więcej informacji pojawi się zapewne z czasem. Teraz chciałem się jedynie zorientować czy ktoś z forumowych osobników pisałby się na takie coś . Jeśli ktoś byłby chętny ale np: chciałby jechać 3 dni, to również jestem w stanie to rozważyć - zresztą sam nie wiem czy dam radę w 2 dni , ale będę walczył. Czekam na jakieś odpowiedzi, zarówno na te "przemyślę" jak i podobne do tych: "powaliło Cię, sam sobie jedź!" Pozdro
jasinski21444 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Czy ktoś w okolicach 12 lipca skusiłby się na wycieczkę z Ostrowa Wlkp/Kalisza nad morze? Celem wyprawy ma być Władysławowo/Hel. Jak dla mnie zbyt odważna propozycja , przynajmniej dla mnie.
A7x Napisano 21 Maja 2012 Autor Napisano 21 Maja 2012 Noo Dawid fajna propozycja dla mnie osobiscie, to jednak za duze dystanse
Gaco Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Po rozbiciu planu wycieczki na 3 dni, wcale nie wychodzi dużo . Od rana kręcisz, zjadasz obiadek i odpoczywasz na jakiejś miejscówce . I tak codziennie. Mogę zabrać namiot, wyszłoby jeszcze taniej... Nie mówcie mi, że duże dystanse, przecież macie jeszcze kilkadziesiąt długich dni na trening
Mathiu Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Zaplanuj jeszcze wypad w góry na początku września to ja się piszę już teraz A co taki jest rekord Polski 500km w 20h?
bartek_1990 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Najpierw to zaplanuj trasę jaką chcesz jechać, omiń krajówki, powiatowymi już da się jechać. Jak na Hel to licz lekko 500km, jak jechałem do Kołobrzegu wyszło 400 Bez urazy, ale z tego co widziałem, to część z Was dopiero zaczyna swoją przygodę z rowerem także obyście się nie zniechęcili po takiej wyprawie. Może zrobisz 200 w dzień, ale raczej nie będziesz miał ochoty usiąść na rower na drugi dzień Jakby co, to ja się piszę na taki wyjazd, ale żeby zrobić 500km w maksymalnie jakieś 20h
Gaco Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Ja tego nie robię na czas głupole. Ot taka sobie wycieczka do starszych nad morze. Nie przeczę, że wyjdzie 500km, jest to bardzo możliwe (ja nie liczyłem od razu na Hel, tylko do Władysławowa i zakładałem jakieś 450km) , co nie zmienia faktu, że bym się wybrał. Co do tego siedzenia na rowerze w drugi dzień, to dawniej już to przerabiałem, więc myślę, że dałbym radę wiedząc, że później czeka mnie kilka dni obijania się na plaży . Tak samo jak nie zaprzeczam temu, że wiele osób, w tym ja, dopiero się wkręca w rowerowy szał. Nie od razu Rzym zbudowano . Klimaty raczej turystyczne niż wyścigowe . Pytałem z ciekawości, wiem, że masz dobrą kondycję Bartek
Mathiu Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Moim zdaniem wystarczy zrobić z 5 wypadów po 100-150km do tego jeździć 2-3 razy w tygodniu i spokojnie się przejedzie te 450km nad morze (w dwa dni oczywiście). Właśnie pogoda jest ok to kiedy jedziemy na jakiś dłuższy wypad sobotni/niedzielny?
bartek_1990 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Gaco, to nie chodzi o moją formę, tylko przełamanie kolejnej bariery, bo 400km już zrobiłem, teraz czas na 500 Warto poczekać, aż będzie z wiatrem, dużo przyjemniej się jedzie
jasinski21444 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Pod wiatr to ja mam problem żeby 10km przejechać , a co dopiero 500km Mi prawdopodobnie na koniec roku rodzice zafundują jakiś rower to zobaczymy jeszcze. Największy dystans to zrobiłem z wami do antonina 30km w jedną stronę teraz musze przełamać barierę 40km
Tom3 Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Narodził się pomysł by w weekend pojechać na stawy milickie. Jest ktoś chętny ? Prawdopodobnie pojedziemy z Mateuszem w niedzielę z rana. Dystans pewnie koło 120-150 km Oczywiście w sobotę też mogę gdzieś pojechać gdyby ktoś coś planował
Gaco Napisano 21 Maja 2012 Napisano 21 Maja 2012 Gaco, to nie chodzi o moją formę, tylko przełamanie kolejnej bariery, bo 400km już zrobiłem, teraz czas na 500 Tobie to się chce... Haha, jeśli taki masz cel, to czemu nie, ale żeby sobie tak planować, to forma - podstawą udanego wypadu . Co do wiatru, to oczywiście, że wolałbym pojechać tam z wiatrem . Widzę, że się chłopaki rozkręcacie, trasy po 100-150km ot tak sobie... No fajnie!
jasinski21444 Napisano 23 Maja 2012 Napisano 23 Maja 2012 Z góry przepraszam za oftop chcecie to dajcie bana Jeździ tu ktoś rowerem kross hexagon v6 ? Chcę takiego kupić, oczywiście tata weźmie na raty , a jak by ktoś takim mykał to bym się mógł przymieżyć
Mathiu Napisano 23 Maja 2012 Napisano 23 Maja 2012 Chciałem Ci na pw napisać ale masz chyba zawaloną skrzynkę i nie idzie wysłać Kross jest dobrą firmą ale zobacz sobie też modele Unibike lub mbike. Co do przymiarki to w sklepach raczej nie ma problemu z przejechaniem się przed zakupem A myślałeś może nad crossem, bo zawsze mówisz, że wolisz po asfalcie jeździć... Pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.