A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 No proszę, witamy kolejną koleżankę Imię by się przydało, na fotkę również nie będziemy narzekać A tak na poważnie- w sobotę jedziemy do Gołuchowa, więc już jest pierwsza okazja na wspólny wypad Dzisiaj wieczorem może też jakiś krótki wypad na piaski zaliczę, ale to jeszcze się zobaczy
bartek_1990 Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 O której jutro do Gołuchowa? Mogę ja dyktować tempo:D? A dzisiaj wieczorem to rozumiem pełna rekreacja?
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Tak, wieczorem typowo pod rekreację, ale jeszcze nie wiem, czy się wybiorę Jutro do Gołuchowa na 10 pod ZUS-em zbiórka. Ale muszę wiedzieć kto będzie- także deklarujcie się, bo opornie to coś idzie No i pogoda- dzisiaj jakoś super to nie wygląda, bardziej w stronę deszczu, niż słońca, jak jutro będzie padało i mocno wiało, to odpuszczamy. Bartek- Twojego tempa, to by raczej nikt nie wytrzymał
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Zamówiłem ten mostek... Czarny będzie dopiero w okolicach czwartku no ale wytrzymam. Jutro bajkiem nigdzie nie jadę i to jest pewna informacja . Wam życzę za to udanego wypadu
jasinski214 Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Tak, wieczorem typowo pod rekreację, ale jeszcze nie wiem, czy się wybiorę Ja również jestem chętny
jasinski214 Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Bartek- Twojego tempa, to by raczej nikt nie wytrzymał No no zgadzam się
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 No to mam nadzieję, że nic Ci już nie będzie skrzypiało i jęczało w trakcie jazdy Ale pogoda się popsuła, niby zimno nie jest, ale na rowerze, to już zimno czuć
Mathiu Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Bartek- Twojego tempa, to by raczej nikt nie wytrzymał Wystarczy, że zamieni się rowerem z Michałem i już wszyscy będą zadowoleni. Możliwe, że jutro się wybiorę do Gołuchowa Tom, chciałem wczoraj napisać, że bardzo chętnie bym z Tobą pojechał na koniec świata, ale byłoby to dwuznaczne A teraz to mogę śmiało powiedzieć, że pojadę z wami na koniec świata. Organizatorze możesz podać przybliżony plan wycieczki? Tzn. co robimy na miejscu (idziemy na plaże, czy też do żubrów) kiedy planowany powrót itp. Wieczorem o której chciecie jechać. Jak zdąże to może pójdę testować nową lampkę
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Co do zamiany- Mateusz ma dobry pomysł To byłby taki trening zarówno wytrzymałościowy pod względem fizycznym(bieg z rowerem na plecach), jak i psychicznym(wyhamuję, czy nie, złamie się, czy nie...) Oczywiście bez obrazy Michał, żartujemy sobie tutaj Hm myślę, że na miejscu sami zadecydujecie na co macie ochotę. Ja się dostosuję, ale generalnie możemy najpierw odwiedzić żubry, cynkąć fotkę i później wybrać się gdzieś odpocząć, posiedzieć, pogadać, jak ktoś preferuje, to strzeli sobie piwko, zje loda itd. Określenie godziny powrotnej, to jak wróżenie z fusów Ale patrząc na ostatni wypad do Antonina, myślę, że 16/17 będziemy na miejscu Następny tego typu wypad zrobimy bardziej na bogato (opcja z grillem), ale to dopiero po 10 No i jedna ważna kwestia: dobrze, gdyby znalazł się ktoś, kto dobrze zna drogi boczne, żeby nie pakować się na główne, bo wiadomo jak "przyjemnie" się jedzie mając obok rozpędzone tiry.
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Przecież od was z Ostrowa chyba żadną drogą nie pojadą rozpędzone tiry . Którą drogą byście nie pojechali to będzie podobnie - tak myślę. Następny wypad na bogato? Fajnie, a gdzie te posiłki na bogato? Bartek weźmie kamienny grill ?? Jeszcze się okaże, że ten grill to u mnie ma być i dopiero będzie To byłby taki trening zarówno wytrzymałościowy pod względem fizycznym(bieg z rowerem na plecach), jak i psychicznym(wyhamuję, czy nie, złamie się, czy nie...) Rozbawiło mnie to Generalnie ja dzisiaj sam jeździłem na 10 letnim rowerze "górskim" . Był dużo za mały i wyglądałem na nim jak na rowerze z komunii . Hamulce miałem dwa, ale czułem, że hamowanie butem będzie skuteczniejsze . Dojechałem do miasta i z powrotem (ok 4km) i byłem bardziej spompowany niż swoim tapczanem po 80km. Ja się dostosuję, ale generalnie możemy najpierw odwiedzić żubry..." Dostępne w każdym sklepie spożywczym i monopolowym ?
Mathiu Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Ja ja znam drogi boczne Ewentuanie Tom3 też jest obcykany więc damy radę
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Dawid, widzę, że masz bardzo fajne pomysły, jeśli chodzi o Twoją działkę. Myślę, że kiedyś w końcu skorzystamy z zaproszenia A na miejscu żubra można zarówno wypić, jak i zobaczyć, jestem jak najbardziej za (byle opcja szkło, nie puszka) No to super, bo ja w okolicy tak na orientację dojadę, ale nie wszyscy mogą dotrzeć w jednym kawałku To w takim razie jutro, godzina 10:00 Zus. Pod znakiem zapytania stoi również pogoda, bo zapowiadają na jutro generalnie ochłodzenie A ja lubię ciepło... W każdym razie mam nadzieję, że dziewczyny tak, jak się zadeklarowały- tak będą
jasinski214 Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 To w takim razie jutro, godzina 10:00 Zus. JA skonbinuję inny rower to przyjadę ale opony raczej będę miał 1,0-1,5 więc ciężko
Tom3 Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Fakt, fajnie, że dołączyła kolejna osoba która pojedzie na koniec świata A co do drogi to jest wiele opcji Swego czasu nawet jechałem jakiś odcinek przez las jak pamiętam żółtą ścieżką rowerową.. ale więcej już się na nią nie wybrałem - w lesie gałęzie były miejscami na poziomie kierownicy, chwasty, pokrzywy itd. do kolan, ogólnie chyba nikt jej nie używał od dawna P.S. wyczyściłem rower i zamontowałem nowy suport.. dokładając Bartka z przodu wrócimy do 13
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Fajne macie pomysły. No na moją działkę jak tak Tomasz chcesz to też w sumie można się załapać. Ale chyba byłoby Wam lepiej już z noclegiem (namiotejszyn), bo później się ciemno robi, a w południe to nie ma chyba po co jechać. No chyba, że faktycznie tylko grill i powrót - taka opcja przelotowa. Tyle, że tam też nie jestem w stanie schować stu rowerów , raczej jakoś skromniej. No to super, bo ja w okolicy tak na orientację dojadę, ale nie wszyscy mogą dotrzeć w jednym kawałku Np: pisarz? Żartuję hehe, nie ma czego się bać, fajna droga. Drugi Tomasz widzę, że się rozkręca coraz bardziej . Już nawet Bartka zatrudniłeś? Chłopaki, ja Wam chciałem tylko przypomnieć, że zabieracie ze sobą osoby, które możecie widzieć pierwszy raz na oczy. Nie wiecie kiedy te osobniki jeździły, gdzie, ani czym . Więc proponowałbym nie układać dla Nich od razu tras z pokrzywami do kierownicy i gałęziami walącymi w pysk po przejechaniu wcześniejszego "kolarza" . Ale co ja tam wiem . Taki tylko, pomysł miałem... Jak im zrobicie na pierwszą jazdę taki maraton, to więcej z Wami nigdzie nie wyjdą :teehee: . Jeszcze ktoś pomyśli, że jacyś niewyżyci
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Chłopaki, ja Wam chciałem tylko przypomnieć, że zabieracie ze sobą osoby, które możecie widzieć pierwszy raz na oczy. Nie wiecie kiedy te osobniki jeździły, gdzie, ani czym Dawid, to zabrzmiało, jak ostrzeżenie przed... seksem Ale oczywiście spokojnie, pojedziemy tempem najsłabszego ogniwa(czyli moim), więc spokojnie Swoją drogą jestem ciekawy frekwencji, bo niesamowicie tu ucichło, wszyscy tak ostro imprezowali, czy o sooo chozzziiii
Mathiu Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Idzie ktoś na rower o 22.00? Panie i Panowie nie jest tak ciemno jak się wydaje...
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Dawid, to zabrzmiało, jak ostrzeżenie przed... seksem Taaa - głodnemu chleb na myśli . Nie będę pokazywał palcem, ale to Ty gadałeś ostatnio o jakimś łóżku i koleżankach . Swoją drogą jestem ciekawy frekwencji, bo niesamowicie tu ucichło, wszyscy tak ostro imprezowali, czy o sooo chozzziiii Ciężko jest nabijać posty, gdy się w klawisze nie trafia... Więc bądź wyrozumiały... A tak na serio, to nie wszyscy są tak przetrąceni na psychice jak my . Panie i Panowie nie jest tak ciemno jak się wydaje... Mateusz już twardy zawodnik , potrafi trafić (DO DOMU) w ciemnościach
Mathiu Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 No szkoda to idę sam. Jazda nocą to zupełnie inne doznanie, szczególnie w lesie
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Ja tam bym z Tobą poszedł. No ale mieszkam w Kaliszu, co znacząco zmienia postać rzeczy Z tym lasem to Ci wierzę , ale chyba masz jakieś dobre świecidło?
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Taaa - głodnemu chleb na myśli . Nie będę pokazywał palcem, ale to Ty gadałeś ostatnio o jakimś łóżku i koleżankach . Gdzie, kto, co, jak ? Jazda nocą to zupełnie inne doznanie, szczególnie w lesie Haha Ja tam bym z Tobą poszedł Nie mam pytań
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Ja tam jednak wpadnę do tego Gołuchowa na chwilę. Ale nie pojadę żadnym lasem , raczej wycisnę maksa na ścieżce (śmieszce) rowerowej. Możemy się spotkać w Gołuchowie . Mam być na żubrach, czy na plaży? O 11:30?
A7x Napisano 4 Maja 2012 Autor Napisano 4 Maja 2012 Bądź przy żubrach na początku na plażę odbijemy na odpoczynek Oby tylko pogoda była fajna, bo z tym, to nigdy nie wiadomo.
Mathiu Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Śmiej się śmiej, a za jakiś czas namówie dziewczyny na nocną jazdę po lesie to będziesz prosił abym Cię też zabrał
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.