Skocz do zawartości

[Ostrów Wlkp/Kalisz] chętni na wspólne wypady


A7x

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No proszę, witamy kolejną koleżankę :D

Imię by się przydało, na fotkę również nie będziemy narzekać :P

 

A tak na poważnie- w sobotę jedziemy do Gołuchowa, więc już jest pierwsza okazja na wspólny wypad :)

 

Dzisiaj wieczorem może też jakiś krótki wypad na piaski zaliczę, ale to jeszcze się zobaczy :P

Napisano

Tak, wieczorem typowo pod rekreację, ale jeszcze nie wiem, czy się wybiorę :)

 

Jutro do Gołuchowa na 10 pod ZUS-em zbiórka.

Ale muszę wiedzieć kto będzie- także deklarujcie się, bo opornie to coś idzie :P

No i pogoda- dzisiaj jakoś super to nie wygląda, bardziej w stronę deszczu, niż słońca, jak jutro będzie padało i mocno wiało, to odpuszczamy.

 

Bartek- Twojego tempa, to by raczej nikt nie wytrzymał :laugh:

Napisano

Zamówiłem ten mostek... Czarny będzie dopiero w okolicach czwartku :D no ale wytrzymam. Jutro bajkiem nigdzie nie jadę :D i to jest pewna informacja :). Wam życzę za to udanego wypadu :)

Napisano

No to mam nadzieję, że nic Ci już nie będzie skrzypiało i jęczało w trakcie jazdy :laugh:

Ale pogoda się popsuła, niby zimno nie jest, ale na rowerze, to już zimno czuć :icon_confused:

Napisano

Bartek- Twojego tempa, to by raczej nikt nie wytrzymał :laugh:

Wystarczy, że zamieni się rowerem z Michałem i już wszyscy będą zadowoleni.

 

Możliwe, że jutro się wybiorę do Gołuchowa

 

Tom, chciałem wczoraj napisać, że bardzo chętnie bym z Tobą pojechał na koniec świata, ale byłoby to dwuznaczne :P A teraz to mogę śmiało powiedzieć, że pojadę z wami na koniec świata.

 

Organizatorze możesz podać przybliżony plan wycieczki? Tzn. co robimy na miejscu (idziemy na plaże, czy też do żubrów) kiedy planowany powrót itp.

 

 

Wieczorem o której chciecie jechać. Jak zdąże to może pójdę testować nową lampkę :woot:

Napisano

Co do zamiany- Mateusz ma dobry pomysł :D

To byłby taki trening zarówno wytrzymałościowy pod względem fizycznym(bieg z rowerem na plecach), jak i psychicznym(wyhamuję, czy nie, złamie się, czy nie...) :laugh:

Oczywiście bez obrazy Michał, żartujemy sobie tutaj :P

 

Hm myślę, że na miejscu sami zadecydujecie na co macie ochotę.

Ja się dostosuję, ale generalnie możemy najpierw odwiedzić żubry, cynkąć fotkę i później wybrać się gdzieś odpocząć, posiedzieć, pogadać, jak ktoś preferuje, to strzeli sobie piwko, zje loda itd. :)

 

Określenie godziny powrotnej, to jak wróżenie z fusów :sorcerer: Ale patrząc na ostatni wypad do Antonina, myślę, że 16/17 będziemy na miejscu :)

 

Następny tego typu wypad zrobimy bardziej na bogato (opcja z grillem), ale to dopiero po 10 :laugh:

 

No i jedna ważna kwestia: dobrze, gdyby znalazł się ktoś, kto dobrze zna drogi boczne, żeby nie pakować się na główne, bo wiadomo jak "przyjemnie" się jedzie mając obok rozpędzone tiry.

Napisano

Przecież od was z Ostrowa chyba żadną drogą nie pojadą rozpędzone tiry :D. Którą drogą byście nie pojechali to będzie podobnie - tak myślę.

 

Następny wypad na bogato? :D Fajnie, a gdzie te posiłki na bogato? Bartek weźmie kamienny grill :laugh: ?? Jeszcze się okaże, że ten grill to u mnie ma być i dopiero będzie :laugh:

 

To byłby taki trening zarówno wytrzymałościowy pod względem fizycznym(bieg z rowerem na plecach), jak i psychicznym(wyhamuję, czy nie, złamie się, czy nie...) :laugh:

 

Rozbawiło mnie to :P Generalnie ja dzisiaj sam jeździłem na 10 letnim rowerze "górskim" :D. Był dużo za mały i wyglądałem na nim jak na rowerze z komunii :laugh:. Hamulce miałem dwa, ale czułem, że hamowanie butem będzie skuteczniejsze :teehee:. Dojechałem do miasta i z powrotem (ok 4km) i byłem bardziej spompowany niż swoim tapczanem po 80km.

 

Ja się dostosuję, ale generalnie możemy najpierw odwiedzić żubry..."

 

Dostępne w każdym sklepie spożywczym i monopolowym :sweat: ?

Napisano

Dawid, widzę, że masz bardzo fajne pomysły, jeśli chodzi o Twoją działkę. Myślę, że kiedyś w końcu skorzystamy z zaproszenia :teehee:

A na miejscu żubra można zarówno wypić, jak i zobaczyć, jestem jak najbardziej za (byle opcja szkło, nie puszka) :laugh:

 

No to super, bo ja w okolicy tak na orientację dojadę, ale nie wszyscy mogą dotrzeć w jednym kawałku :sweat:

To w takim razie jutro, godzina 10:00 Zus.

Pod znakiem zapytania stoi również pogoda, bo zapowiadają na jutro generalnie ochłodzenie :yucky:

A ja lubię ciepło...

 

W każdym razie mam nadzieję, że dziewczyny tak, jak się zadeklarowały- tak będą :icon_cool:

Napisano

Fakt, fajnie, że dołączyła kolejna osoba która pojedzie na koniec świata :P

 

A co do drogi to jest wiele opcji :) Swego czasu nawet jechałem jakiś odcinek przez las jak pamiętam żółtą ścieżką rowerową.. ale więcej już się na nią nie wybrałem - w lesie gałęzie były miejscami na poziomie kierownicy, chwasty, pokrzywy itd. do kolan, ogólnie chyba nikt jej nie używał od dawna :P

 

P.S. wyczyściłem rower i zamontowałem nowy suport.. dokładając Bartka z przodu wrócimy do 13 :laugh:

Napisano

Fajne macie pomysły. No na moją działkę jak tak Tomasz chcesz to też w sumie można się załapać. Ale chyba byłoby Wam lepiej już z noclegiem (namiotejszyn), bo później się ciemno robi, a w południe to nie ma chyba po co jechać. No chyba, że faktycznie tylko grill i powrót :P - taka opcja przelotowa. Tyle, że tam też nie jestem w stanie schować stu rowerów :D , raczej jakoś skromniej.

 

No to super, bo ja w okolicy tak na orientację dojadę, ale nie wszyscy mogą dotrzeć w jednym kawałku :sweat:

Np: pisarz? :laugh: Żartuję hehe, nie ma czego się bać, fajna droga.

 

Drugi Tomasz widzę, że się rozkręca coraz bardziej :P. Już nawet Bartka zatrudniłeś? :teehee:

 

 

Chłopaki, ja Wam chciałem tylko przypomnieć, że zabieracie ze sobą osoby, które możecie widzieć pierwszy raz na oczy. Nie wiecie kiedy te osobniki jeździły, gdzie, ani czym :woot:. Więc proponowałbym nie układać dla Nich od razu tras z pokrzywami do kierownicy i gałęziami walącymi w pysk po przejechaniu wcześniejszego "kolarza" :laugh:. Ale co ja tam wiem :laugh:. Taki tylko, pomysł miałem... :closedeyes:

 

Jak im zrobicie na pierwszą jazdę taki maraton, to więcej z Wami nigdzie nie wyjdą :teehee: :teehee: :teehee:. Jeszcze ktoś pomyśli, że jacyś niewyżyci :icon_cool:

Napisano
Chłopaki, ja Wam chciałem tylko przypomnieć, że zabieracie ze sobą osoby, które możecie widzieć pierwszy raz na oczy. Nie wiecie kiedy te osobniki jeździły, gdzie, ani czym :woot:

 

 

Dawid, to zabrzmiało, jak ostrzeżenie przed... seksem :laugh:

 

Ale oczywiście spokojnie, pojedziemy tempem najsłabszego ogniwa(czyli moim), więc spokojnie :thumbsup:

Swoją drogą jestem ciekawy frekwencji, bo niesamowicie tu ucichło, wszyscy tak ostro imprezowali, czy o sooo chozzziiii

Napisano
Dawid, to zabrzmiało, jak ostrzeżenie przed... seksem :laugh:

 

Taaa - głodnemu chleb na myśli :woot:. Nie będę pokazywał palcem, ale to Ty gadałeś ostatnio o jakimś łóżku i koleżankach :P.

 

Swoją drogą jestem ciekawy frekwencji, bo niesamowicie tu ucichło, wszyscy tak ostro imprezowali, czy o sooo chozzziiii

 

Ciężko jest nabijać posty, gdy się w klawisze nie trafia... :laugh: Więc bądź wyrozumiały...

A tak na serio, to nie wszyscy są tak przetrąceni na psychice jak my :whistling:.

 

Panie i Panowie nie jest tak ciemno jak się wydaje...

 

Mateusz już twardy zawodnik :icon_cool:, potrafi trafić (DO DOMU) w ciemnościach :D

Napisano

Ja tam bym z Tobą poszedł. No ale mieszkam w Kaliszu, co znacząco zmienia postać rzeczy ;)

Z tym lasem to Ci wierzę :D, ale chyba masz jakieś dobre świecidło?

Napisano
Taaa - głodnemu chleb na myśli :woot:. Nie będę pokazywał palcem, ale to Ty gadałeś ostatnio o jakimś łóżku i koleżankach :P.

 

Gdzie, kto, co, jak ? :D

 

Jazda nocą to zupełnie inne doznanie, szczególnie w lesie :P

 

Haha :teehee:

 

Ja tam bym z Tobą poszedł

 

Nie mam pytań :w00t:

Napisano

Ja tam jednak wpadnę do tego Gołuchowa na chwilę. Ale nie pojadę żadnym lasem :D, raczej wycisnę maksa na ścieżce (śmieszce) rowerowej. Możemy się spotkać w Gołuchowie :P. Mam być na żubrach, czy na plaży? :teehee: O 11:30?

Napisano

Bądź przy żubrach na początku :D na plażę odbijemy na odpoczynek :P

 

Oby tylko pogoda była fajna, bo z tym, to nigdy nie wiadomo.

Napisano

Śmiej się śmiej, a za jakiś czas namówie dziewczyny na nocną jazdę po lesie to będziesz prosił abym Cię też zabrał :laugh:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...