A7x Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 Mathiu dziękuję za ciekawą informację No trzeba przyznać, że na przykład po 69 km masaż jest jak najbardziej zalecany Tak w ogóle coraz weselej się robi Chyba trzeba się kierować powoli do łóżka xD Panie i Panowie- myślcie intensywnie nad Naszą sobotą, liczę na Was Dawid, Ty też tam zadziałaj odpowiednio, nie ma obijania się Dla Ciebie to bliski dystans z Kalisza, może namów swoją piękniejszą połówkę na wypad
Brydzia Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Tom jedak byłeś szybszy Kurcze przez to forum to odejscie od kompa zajmuje mi 2-3 godziny szok Tylko tak powiem dla naszego kobiecarza, że koleżanka z którą Justyna będzie jutro jeździła umie dobrze masować (coś w tym kierunku się uczy) za dużo o nas wiesz
Brydzia Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Ważne, że się tą wiedzą dzieli no to jesteśmy skończone (*_-)
A7x Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 Ah ta solidarność Ale wszystkiego jeszcze o Was nie wiem, także spokojnie Ok, ja powoli uciekam- do jutra
Brydzia Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 ok do jutra a może ktos się wybiera teraz z psem na Kozi Borek ?
Gaco Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 W sobotę mam dotrzeć do Kalisza, a później do Gołuchowa ?Masz tam 2 łóżko i jakąś fajną Koleżankę ? Jeśli tak, to namówiłeś mnie Rozkładane wystarczy? Możesz sobie namiot rozbić , a koleżankę weź ze sobą i problem rozwiązany. Dzisiaj jeszcze zobaczę z tym mostkiem, może jednak coś ogarnę sam bez wydawania kasy, bo to raczej nic skomplikowanego . A7x - ten olej, co nim wysmarowałem łańcuch już przeżył 50 kilometrów i nawet brudu nie złapał. Nadal jest mokry łańcuch, więc... Ciekawe
A7x Napisano 3 Maja 2012 Autor Napisano 3 Maja 2012 Dawid- jeśli możesz, to weź ze sobą jeden pojemniczek 65ml tego oleju do przekładni- odkupię i przetestuję, bo mam łańcuch suchy, jak pieprz Co do łóżka- rozkładane może być, ale czy wytrzyma takie obciążenie (x2) ? Dziewczyny (Justyna/Patrycja)- dzięki za miło spędzone przedpołudnie Właśnie zaczyna się mała burza, więc dobrze, że już wróciliśmy
jasinski214 Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 A ja właśnie miałem zamiar się wybrać do nowych skalmierzyc Ktoś zna jakąś nie zbyt uczęsczaną drogę do kalisza? Potrzebuję pojutrze się tam wybrać
Gaco Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Kolejne 15km. Olej nadal daje radę. Spoko, przywiozę Ci za darmo Do nakładania na łańcuch używałem strzykawki - fajnie się dozuje. Łóżka rozkładanego nie testowałem w dwie osoby
A7x Napisano 3 Maja 2012 Autor Napisano 3 Maja 2012 Obawiam się tylko, co będzie po jeździe typu ostatni wypad do Antonina. Jednak jak jest duża lepkość, to z czasem cały napęd będzie czarny od brudu. No ale może to moje przedwczesne obawy Powiem Wam, że bardzo podobało mi się w Antoninie- cisza, spokój, mało ludzi... Można kiedyś powtórzyć i jak już wspominałem- grilla zabrać(oczywiście coś na podobieństwo tej tacki, którą widzieliśmy), jakieś piwko może i posiedzieć tam trochę, pospacerować Dawid- pojawisz się w sobotę w tym Gołuchowie, tak ?
Tom3 Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 I my z Mateuszem wróciliśmy mi wyszło 114 km ze średnią 25,32 km/h Miało być z wiatrem, a wyszło jak zawsze za to na szczęście obyło się bez deszczu. Dzięki Mateusz za towarzystwo
Gaco Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Obawiam się tylko, co będzie po jeździe typu ostatni wypad do Antonina. Tomasz - No wiesz... Lepki na pewno będzie, ale takiego traktowania to żadna oliwka nie wytrzyma. A te suche są do niczego bo w takim terenie to też po 30km nie ma po nich nawet śladu. Za to na szosie jest o kilka razy lepsza niż taki np: FinishLine (przynajmniej od tych, które ja miałem). O czystość łańcucha i napędu trzeba po prostu dbać. Wolę go częściej czyścić, niż słuchać tego tarcia i zgrzytania i martwić się szybszym zużyciem całego zestawu. Nałożysz po kropelce na ogniwko, odczekasz trochę, zakręcisz korbą, wytrzesz szmatką nadmiar oliwy z łańcucha i w trasę. U mnie jest w miarę czysty, po lesie też jeździłem. Nadal ma złocisty kolor na łańcuchu. Nie myśl sobie, że jest najlepszy na ziemi, bo na pewno są setki podobnych produktów, po prostu to miałem pod ręką i radzi sobie w rowerze . A jeśli można mieć 1 litr tego wynalazku za 25zł... To czemu nie? Dam Ci to sam zobaczysz co z tego będzie. Na kolejny wypad zabierz ten spray do amorka, pokaż co to warte, bo chciałem kupić. W Gołuchowie w sobotę to chyba nie. Mogłem dzisiaj, mogę chyba jutro... Mogę w niedzielę... No nie wiem co teraz . I my z Mateuszem wróciliśmy mi wyszło 114 km ze średnią 25,32 km/h Świetna sprawa
A7x Napisano 3 Maja 2012 Autor Napisano 3 Maja 2012 No ja jutro rano odpadam Wieczorem mam chyba czas (jeszcze nic nie zaplanowałem), ale z tym może być różnie. W sobotę Gołuchów. Natomiast w niedzielę też można się gdzieś wybrać. PS. Dawid- następnym razem jak będziesz ze mną gdzieś jechał, to wyślij sms-a, bo ja o tym Brunoxie do amorka mogę nie pamiętać
Gaco Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Ja dzisiaj byłem z mamą na rowerze... Masaaakra... ~12km drogi w prawie godzinę. A jeszcze trzeba doliczyć drogę powrotną! Prawie zasnąłem za kierownicą - zapewne byłoby o tym w gazetach . W sobotę to Wam mogę jedynie grilla zorganizować u siebie na działce PS. Dawid - następnym razem jak będziesz ze mną gdzieś jechał, to wyślij sms-a, bo ja o tym Brunoxie do amorka mogę nie pamiętać Spoko, już ja Ci przypomnę
Mathiu Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Dzięki Mateusz za towarzystwo Ja Tobie również dziękuje za miło spędzony czas i polecam się na przyszłość. Kolejnym razem pojedziemy bez mapy
Tom3 Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Następnym razem jedziemy do końca świata ? A co do mapy.. no cóż jakiś bałagan w oznaczeniach w tamtych terenach W niedzielę mikstat ? czy przesadziłem aaa jeszcze można do mojej woli się wybrać
Brydzia Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 I my z Mateuszem wróciliśmy mi wyszło 114 km ze średnią 25,32 km/h Miało być z wiatrem, a wyszło jak zawsze za to na szczęście obyło się bez deszczu. Dzięki Mateusz za towarzystwo zazdroszczę tej opalenizny nieźle Was słoneczko "złapało"
Tom3 Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 skąd wiesz, że na rękach mam założone na stałe rękawki i rękawiczki ?
Brydzia Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Mateusza widziałam jak dokrecał kilometry, widocznie mu mało było:)
A7x Napisano 3 Maja 2012 Autor Napisano 3 Maja 2012 Dawid- można pomyśleć kiedyś o wypadzie do Kalisza na Twoją działeczkę Ale to się zorganizować można zawsze Niedziela- albo Antonin, albo na Mikstat się można wybrać w sumie. Zależy od sił, jakie Nam pozostaną W każdym razie myślcie nad sobotą, mam nadzieję, że jakaś zgrana 4-6 minimum wpadnie
Gaco Napisano 3 Maja 2012 Napisano 3 Maja 2012 Mnie na 95% nie będzie, ale mogę wam zostawić napis "TU BYŁEM" na piasku w Gołuchowie . Haha najpierw pyta o koleżanki i o łóżko, a teraz chce przyjechać
aczkolwiek Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Następnym razem jedziemy do końca świata ? ja tam zamierzam się wybrać w nieodległej przyszłości:) Podobno to gdzieś w okolicy. hej melduje się dziewczyna /z tych które nie narzekają na rower - co najwyżej prędkość wiatru /. Od niedawna w OW więc chętnie eksploruję okolice i szukam inspiracji na rowerowe wypady.
Gaco Napisano 4 Maja 2012 Napisano 4 Maja 2012 Zatem witaj dziewczyno ! Miło nam Cię poznać. Jak mamy na Ciebie mówić? Zdradzisz swe imię? Hah, napisałaś tak późno w nocy, że już nikt Ci nic nie naskrobał, ale za to dziś jestem pierwszy . WITAMY
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.