jasinski214 Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 Podnieś siodełko - jest do tego wiele poradników co i jak. Tak tylko że mam już maksymalnie podniesione.. Tylny był BARDZO sprawny, zblokował koło itd, ale jak myślisz, że to wystarcza do zatrzymania się przed światłami na skrzyżowaniu to się możesz zdziwić Wiem o tym. Pomyśl co mogłoby się stać gdybyś w nas wjechał na ulicy pełnej samochodów. Zrób te hamulce, bo dwa są potrzebne - nie są tam dla ozdoby. Wiem że nie są tam dla ozdoby jutro jadę odebrać te tarcze to na następny wyjazd będą gotowe.
Gaco Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 Gaco, do Gołuchowa mi zawsze 75 km wychodzi Haha, no może się nie znam. 60 czy 70... Jedno i to samo chyba. Szosą może byłby inny dystans, ale raczej bliżej niż dalej (później korzystając już ze ścieżki rowerowej do Gołuchowa). Tak tylko że mam już maksymalnie podniesione.. Ja bym tak nie potrafił przejechać więcej niż 30km... To jest zamęczanie nóg tylko. Taką rurkę kupisz na pierwszej lepszej giełdzie za 5zł. Jak się zdenerwuję to sam Ci taką znajdę
A7x Napisano 1 Maja 2012 Autor Napisano 1 Maja 2012 Mam kilka fajnych tras na kiedyś Na pierwszy strzał Gołuchów- myślę, że warto rozważyć. Trasa od 27 do 37 km wg. Google, więc jest to w Naszym zasięgu. Przyszłościowo możemy zaliczyć wypad do Milicza. A jak już Milicz osiągniemy, to następnym razem można tam dojechać pociągiem i z Milicza ruszyć do Żmigrodu- podobno jest tam rewelacyjnie.
jasinski214 Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 Taką rurkę kupisz na pierwszej lepszej giełdzie za 5zł Podaj przykład na której? Byłem w rowerowym to wołają za taką rurkę 25zł.
Gaco Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 Na kaliskiej nawet.. Podejrzewam, że nawet na forum ktoś by Ci taką sprzedał za grosze. Nie musi być super, mega, hiper lekka z napisem firmy produkującej rowery za 6k. Wystarczy zwykła rurka. Na pewno niemal u każdego forumowicza znalazłaby się taka w piwnicy/garażu. Popytaj, może ktoś chce sprzedać jakiś rower na części. Tak chyba najłatwiej.
PoleK Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 na gieldzie w Kaliszu dostaniesz sztyce za 15zl max, i to doobra
jasinski214 Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 @Gaco ty coś pisałeś na forum że masz jakiś rowerek na sprzedaż , znalazłaby się sztyca i ile $$$ A jutro przed wyjazdem jeszcze poszukam w piwnicy może coś znajdę
Gaco Napisano 1 Maja 2012 Napisano 1 Maja 2012 No pewnie by się znalazła, tylko bym musiał zobaczyć jaka tam jest długość tego wynalazku. Mam kilka takich rowerów. Zobaczę, na działce też jakiś stoi to jutro zbadam sprawę jak nie będzie lać.
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Dobra, znalazłem jakąś dłuższą sztyce poprzednia miała 20cm tą którą teraz zamontowałem ok 27-28cm. Dzięki za miłe spędzenie dnia a i dzisiaj już nogi nie bolały Wg. mapy google wyszło że zrobiliśmy 25km w jedną stronę
Brydzia Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 thx również ! @Wg. mapy google wyszło że zrobiliśmy 25km w jedną stronę dobrze wpisałeś? cos mi za duzo ))
A7x Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 Również dziękuję za 3h wypad- całkiem niezły kawałek zrobiliśmy znowu się lekko opaliłem, ale wróciłem mega głodny W czwartek robimy sobie wolne, natomiast teraz następny wypad w piątek/sobotę/niedzielę- dzień i miejsce do ustalenia. Docelowo szykujemy się na wypad do Gołuchowa
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 ale wróciłem mega głodny To zupełnie inaczej niż ja , może dlatego że ja piaskach i w lewkowie bułkę jadłem ;d No i nic nie odpadło od roweru , a nogi już też dają rade. Problem mam tylko z podjazdem pod górkę
Tom3 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 3h jechaliście mniej niż 50 km ? Hm, a to dlaczego czwartek odpada ? Ale cóż jak chcecie ja będę jechać
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 3h jechaliście mniej niż 50 km ? Oj no spowalniałem ich trochę bo miałem problem z podjazem pod górę
A7x Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 Nigdzie się Nam nie spieszyło, siedzieliśmy sobie 2x chyba z 20-30 min Czwartek odpada, bo Justyna nie może, a ja też muszę się od czasu do czasu w domu pokazać Ja ze swojej strony proponuję sobotę 05.05. godzina 10:00 ZUS wyjazd do Gołuchowa. W piątek możemy wieczorem się gdzieś wybrać w godzinach 16/17, bo ja z rana nie mogę. Muszę kilka spraw załatwić, a niektórzy pewnie pracują, jednak to jest do dogadania.
Gaco Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Ja dzisiaj się pokulałem trochę po okolicy. Pykło 25km, ale nawet nie wiedzialem kiedy . Opaliłem się. Rower dopiero domyłem dzisiaj i zmieniłem ustawienie tej kiery... Teraz się bardziej wykładam na tym rowerze, zobaczę co wyjdzie w dłuższych trasach, ale póki co wrażenia fajne. Czemu odpuszczacie czwartek? Nie chce się już kręcić? Tomasz A7x - ode mnie dostaniesz ten olej do łańcucha na próbę, może Tobie bardziej przypasuje. Ja dzisiaj umyłem łańcuch i naoliwiłem tym: Olej przekładniowy TUTELA ZC 80/S Nabrałem w strzykawkę i pokropiłem trochę . Wiesz jak fajnie się jeździ? Błoga cisza. Zupełnie nic. Łańcuch NIE jest suchy. Śmiem twierdzić, że jeśli nie zapiaszczę od razu całego napędu, to spokojnie z 200 kilometrów da radę... A nie 70... Kiedy teraz jakaś wycieczka planowana? Może coś na niedzielę?
A7x Napisano 2 Maja 2012 Autor Napisano 2 Maja 2012 Super, a o ile tańsze Oby tylko się nie kleiło z czasem... Ja tylko się na rolhoffa nastawiam- jeśli mnie zawiedzie przetestuje tanie specyfiki. Bo często jest tak, że wywalamy sporą kasę na cuda dedykowane do rowerów, a okazuje się, że tańsze preparaty są tanie i dobre (tak, jak wino, co nie ?) Czwartek odpuszczam, bo jak wspominałem- trzeba jeden dzień mieć dla rodzinki Piątek wieczór jestem wolny no i w sobotę do tego Gołuchowa myślę, że będzie super PS. Dawid, przeczytaj post wyżej- na czerwono się wysiliłem A w niedzielę też można zaszaleć
Gaco Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Czytałem czytałem Tyle, że później, bo mój post jakoś dziwnie nie chciał się wstawić. Jak się w końcu opublikował, to Twój post był już przed moim . Sorry za zamieszanie, nie było zamierzone . Ja też z ciekawości czekam na tego Rohloffa, ale jeśli będzie bez szału to za 26zł mam 1 litr tego cuda, które podałem wyżej . Swoją drogą - wie ktoś czy da się jakoś zlikwidować luz na regulowanym wsporniku kierownicy? Luz jest niejako niewyczuwalny, ale stuka (jak się przenosi ciężar - lewa ręka, prawa ręka). Stęka i denerwuje mnie to. Rozkręciłem to całe w chochocho, napakowałem zielonego smaru, skręciłem ile sił imbusami i bez zmian. Nawet zmiana kąta nie przyniosła rezultatu. Może jakaś cienka podkładka?
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Tak sobie teraz wpisałem na mapce google żeby zobaczyć jaka odległość jest do gołuchowa i się z lekka wystraszyłem bo pokazało 227km Ale to mój błąd wpisałem Gołuchowo zamiast Gołuchów Najbliższa droga 27,9km Chodź ja mam cichą nadzieje że szosa ... Do kolegi Dawida cytat z forum Ten luz ,pojawił sie przy mocowaniiu kierownicy do wspornika kierownicy czy wspornik kierownicy ma luzy przy wejściu do ruru sterowej ramy?Musisz to prezyzyjnie określić,podejżewam,że właśnie tu,czyli rozkręciły się łożyska sterów.Jeśli sam sobie z tym nie radzisz sugeruję udać się do serwisu. Może to ci pomoże http://www.forumrowerowe.org/topic/89172-luz-w-kierownicy/
Gaco Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Nie mam luzów na sterach. Wspornik na boki się delikatnie rusza mimo, że jest skręcony na maksa. Po kilkuset kilometrach po tych dziurach się tak zrobiło dziwnie. Wcześniej zapewne był skręcony + posmarowany klejem do gwintów (widziałem dzisiaj klej). Trzyma się mocno i pewnie, nie niesie to ze sobą żadnego zagrożenia, po prostu denerwuje, bo jestem z tych co lubią ciszę na rowerze
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Moim zdaniem jak nic się nie rozwala tak jak w moim to nie warto się za to brać. A jeżeli już to może jakiś klej czy coś podobnego. A myślicie że żałożenie węższej opony(1,5-1,7) na tył coś poprawi tzn będzie się odrobinę lżej pedałowało?
Gaco Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Wolę zrobić to inaczej... Poszukam malutkich, bardzo cienkich podkładek. Luz jest niewyczuwalny podczas jazdy, bardziej chodzi mi o ten dźwięk. Skręcę to jeszcze raz na działce i dam znać czy pomogło. W razie gdyby ktoś miał wspornik kierownicy z pełną regulacją tak jak ja, może skorzysta z opcji "podkładek" . Fajna rzecz, ale trzeba dbać od początku. Idę nakręcić kolejne kilometry i odezwę się wieczorem Heyah PS: Węższa opona tylko z tyłu będzie komicznie wyglądać. Poza tym będzie gorsza w lesie i na piasku. Musiałbyś ją bardziej pompować, a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo złapania kapcia. Jak chcesz żeby się lekko jeździło to na początek zacznij od rozkręcenia i złożenia od nowa całego roweru. Napakuj wszędzie smaru. Później ewentualnie węższe opony. Na takie "lżej" składa się wiele czynników, nawet pozycja ma ogromne znaczenie. Już samo ciśnienie w oponach może wiele zmienić.
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Węższa opona tylko z tyłu będzie komicznie wyglądać. Gdzie tam Poza tym będzie gorsza w lesie i na piasku Jestem tego świadom Musiałbyś ją bardziej pompować, a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo złapania kapcia Ja słyszałem odwrotnie że im mniejsze ciśnienie tym większe prawdopodobieństwo złapania kapcia. Jak chcesz żeby się lekko jeździło to na początek zacznij od rozkręcenia i złożenia od nowa całego roweru. Nie na moje zdolności uż samo ciśnienie w oponach może wiele zmienić. Obecnie pompuję do 4,5Bara
Mathiu Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Po pierwsze to spróbuj więcej napompować powietrza, nasmarować łańcuch, sprawdzić kółka przerzutki czy lekko chodzą, następnie suport (też często nawala). Jak już zmnieniać oponki to na coś turystycznego z niewielkim bieżnikiem. Gaco - ale wy szybko piszecie Wsporniki regulowane zazwyczaj mają niską sztywność. Można go lekko posmarować w łączeniach i mocno skręcić ale jeśli chcesz mieś spokój na dobre to lepiej wymienić na normalny mostek. To ktoś się znajdzie na jutro? Osobiście proponowałbym trochę wcześniej bo 11.00 to już się mega gorąco robi. Trasa i dystans bez większego znaczenia
jasinski214 Napisano 2 Maja 2012 Napisano 2 Maja 2012 Po pierwsze to spróbuj więcej napompować powietrza Obecna opona pozwala na 4,5Bar ja pompuję na cpn-ie kompresorem do 4,4-4,5. Jak już zmnieniać oponki to na coś turystycznego z niewielkim bieżnikiem. Ta która posiadam to Victory 26x1,75. Obecnie mam coś ok 2.10-2,50 następnie suport Chodzi ci o zwykłe dokręcenie śrubek mocujących czy o co ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.