Skocz do zawartości

[rower]modernizowac czy jezdzić?


frontr247

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam wszytskich,jestem nowy na forum.

od jakiegos czasu czytam to forum,a niedawno pojawił sie u mnie dylemat.

Dostałem rowerek,wiem o nim tylko tyle ze jest z Niemiec. Jesli chodzi o samo jezdzenie to dośc topornie sie tym jezdzi albo ja po prostu nie mam kondycjii:).

Ale do rzeczy rowerek ten (widoczny na fotach),ma przerzutki shimano sis thourney,hamulce nie wiem jakie(ale hamuje super),korba shimano nexave,amortyzator suntour sr(dokładnego oznaczenia nie widze),siodełko jakies zelowe itd.

Dla mnie kompletną niewiadoma jest rama nie wiem czy to stal czy alu,tak samo obrecze kół nie wiem nawet jaki rozmiar bo na oponach są jakies dziwne cyfry nic mi nie mówiace.

Rowerek sie nazywa Yazzo croossbike cs 8.

Teraz pytanie do fachowców forumowych ile ten rowerek jest wart jesli chodzi o jego walory jezdne? jakiej klasy to jest osprzet(domyslam sie ze badziewie),jaka to rama ?

I wreszcie co radzicie czy modernizowac ten rowerek tzn zostawic rame i inwestowac w osprzet czy dac sobie spokój i po prostu kupić nowy rower lub jezdzic na tym bez zmian?.Prosze poradzcie gdyz z dziedziny rowerowej jestem jeszcze słaby tym bardziej jesli chodzi o dobór sprzetu.dzięki i pozdrawiam:) ponizej fotki.

p1070242j.jpg

 

p1070243.jpg

 

p1070244h.jpg

 

p1070245mn.jpg

Napisano

Ja bym zostawił tak jak jest . Nic nie modernizował bo np. rama ma stery na 1 cal teraz standardem jest a-head czyli 1 1/8 cala (porządnego amora nie kupisz na 1") ...

Jak coś by się stało to wymieniać na coś o podobnej klasie osprzętu .

Jeszcze zależy do jakiej jazdy ma być ten rower .

Jeśli zamierzasz dużo jeździć to kup drugi rower albo też powiedz jaką gotówka dysponujesz, coś się znajdzie ...

Napisano

O to mi chodziło,dzięki:)

Czyli poszukam czegos nowego dla siebie.

A jeszce taki pytanie przy okazjii..tak czytam to forum o tych roweruch lepszych i zastanawiam sie czy ta róznica miedzy rowerem dobrym a tym badziewnym to tylko osprzet? rama? czy to ma tak kolosalne znaczenie dla samej jazdy? Innymi słowy czy jesli ktos ma dosc słaba kondycje to czy bedzie miał przyjemnosc z jazdy na rowerku porządnym czy to wtedy bez znaczenia? Bo ja na tym rowerku ze zdjecia to sie strasznie męcze po prostu trageddia zero przyjemnosci z jazdy i nie wiem czy to taki rower czy to..ja?:)

dzieki za rozwianie wątpliwosci i pozdrawiam

Napisano

Ten rower zapewne jest ciężki więc aby go "bujnąć" trzeba trochę siły również napęd traci moc zanim trafi na koło . Na pewno odczuwalna jest różnica między takim MTB ważącym 8 kg niż takim 14 kg . Im lepszy kolarz ta różnica w wadze będzie dla niego mniej istotna tzn. mniej się przełoży na wynik .

Napisano

Kwestia męczenia się to może być winne wiele czynników. Np. suport w kiepskim stanie i z oporami, słabo napompowane i szerokie opony, rama stalowa (ciężka) no i oczywiście brak kondycji.

Dobry rower to lekkość, precyzja, sztywność i wytrzymałość w jednym. Musisz sprecyzować czy będziesz sobie jeździć po parku i chodniczkach czy będziesz katować rower w ciężkich górskich warunkach.

Napisano

No więc absolutnie nie zamierzam jezdzic po górach,moim priorytetem jest raczej jazda w mieście i wycieczki rowerowe poza miasto tak do 30 km:),jazda w wiekszosci po asfalcie i sciezkach lesnych,generalnie zawsze marzyłem o rowerze na którym jazda była by przede wszystkim lekka i przyjemna bez szarpaniny i meczarni,wkurza mnie jak cisne na pedały a ten rower w ogóle nie przyspiesza...albo próbuje zmienić bieg a tu cos przeskakuje i charczy:).Ot takie mam niewygórowane wymagania. Najwazniejsza lekkosc jazdy:)

jesli chodzi o pieniadze to moge wyłożyc 1500 zł

dzieki za zainteresowanie i pozdrawiam

 

p.s. najlepsze w tym jest to ze na pierwszy rzut oka ten rowerek sadziłem że jest jakiś przyzwoity, bo jak go porównywalismy do takiego ,,marketowca,, za 300 zł to wydał sie lekki i profesjonalny:),a tu takie rozczarowanie -widac człowiek całe zycie sie uczy:)

Napisano

Z ciekawości przed chwilą zwazyłem ten rower tak jak stoi...waga pokazała dokładnie 15,65 kg ..ważyłem go 5 razy dla pewnosci i wynik ciągle podobny róznice kilku gram....a jak przeglądałem budzetowe przyzwoite rowery w okolicach 1500 zł nowe to waga oscyluje przy aluminiowych ramach koło 15 kg...wiec o co chodzi..? czy tpo mozliwe ze ta moja rama jest stalowa i tyle wazył rower???

pozdrawiam

Napisano

jeszcze dosyć istotną sprawą jest pozycja na rowerze, prawidłowe ustawienie wysokości siodełka oraz regulazja w płaszczyźnie poziomej. Widzę trochę nisko to siodełko jest chociaż jeszcze zależy jak wysoki jesteś. Na forum było sporo tematów o prawidłowym ustawieniu siodełka. Dodatkowo mam wrażenie tak ze zdjęcia że ta rama jakaś taka krótka jest, tak się wydaje że jakbym do niego się dosiadł to bym mógł alternatywnie kolanami przerzutki zmieniać :) chcociaż to może tylko takie wrażenie. Co do wagi to nie zazdroszczę tyle kilo pchać, na pewno im lżejsza maszyna i jeździec tym łatwiej, ale możliwe też że istnieją dodatkowe opory, tak jak już ktoś napisał w suporcie, może w piastach, albo hamulce obcierają. Na takie rzeczy trzeba zwracać uwagę bo skutecznie spowalniają. Podnieś rower zakręć kołami zobacz jak świrują, może coś będzie tarło, sprawdź odległość klocków od obręczy przy obracającym się kole, zsuń łańcuch z korby na mufę suportu żeby nie przeszkadzał i zakręć korbami zobacz jak to chodzi.

Napisano

Zdecydowanie nie inwestuj w to pieniędzy. Zostaw go sobie jako drugi rower np na zakupy, żebyś go mógł bez strachu przypiąć pod sklepem, a nawet jak ukradną to nie ma wielkiej straty.

Za 1500zł kupisz już przyzwoity nowy rower, wybór jest spory, przejdź się po dobrych okolicznych sklepach rowerowych, może tam coś znajdziesz fajnego.

Zerknij na Gianty, Kellys'y, Meridy.

Co do wagi to ja mam/miałem rower dirtowy ważący 16kg, co było zasługą niemądrze dobranego osprzętu typu opony po 1kg każda, amor 3kg itd...

Napisano

co do wyboru roweru, to frontr247 napisał że absolutnie nie zamierza jeździc po górach, tylko bardziej po mieście, asfalcie i ścieżkach leśnych. Więc nie wiem czy będzie mu potrzebny tani rower do XC, zwłaszcza że pozycja w takich rowerach jest bardziej nachylona do przodu i może mu byc na nim po prostu nie wygodnie i jazda dalej może mu nie sprawiac przyjemności. Myślę że lepszym wyborem byłby rower trekknigowy np.http://allegro.pl/rower-trekkingowy-rixe-i2085087047.html trochę lipa że używany, ale jak za taką kasę, z takim osprzętem, (myślę teraz o hydraulicznych hamulcach magury i całym napędzie z shimano) to się chyba opłaca ;)

Napisano

rower z ostatniego linku byc moze praktyczny ale design.? hmm strasznie wygląda:)jednak wolę bardziej ,,sportowy,, dizajn.

 

Ok wiec dziękuje pięknie za te opinie to mi naswietliło sprawę ze absolutnie z tym rowerem nie wiazac przyszłosci,własciwie juz sie prawie zdecydowałem na jakis modekl z okolic 1500 zl z tych polecanych tu na forum czyli budzetowe krossy,unibbike,merida-cos tam sobie wybiore w sklepie ale rzeczywiscie musze sie przejechac,bo nie chciałbym kupic roweru za 1500 zł i stwierdzić ze prawie nie ma róznicy z tym starym poza tym ze ten jest nowy...jednak oczekuje tu juz przeskoku jakiegos jakosciowego:)(mam nadzieje). Generalnie moje marzenie to rowerek na którym przejade 30km bez problemu za jednym zamachem:)(zebym sie nie musiał siłować),a po tych testach i opisach na forum widze ze te firmowe rowerki dadza duzo frajdy:)

dzieki ,pozdro

 

co do mojego wzrostu ,mam 184 i waze 93(nadwaga delikatna);),i rzeczywiscie dopiero dzis znalazłem tu temat o ustawienu siodełka,wiec do tej pory jezdziłem..zle;)..za nisko siodełko miałem ..moze stąd sie brał przerazliwy ból kolan po mocniejszym wzniesieniu...błedy...zawsze myslałem ze siodełko ma byc na tyle wysoko zeby swobodnie oprzec sie pełna stopą o podłoże...tak jak w motocyklu(choc tez nie zawsze).....

pozdro

 

a jeszcze pytanie..po czym poznać czy rama jest alu czy stal? bo mnie tutaj waga roweru troche zmyliła...

Napisano

Jeśli jeździłeś ze źle ustawionym siodełkiem to lepiej sprawdź jak jest teraz. Napompuj dobrze koła i może się okazać że nowy rower nie potrzebny :)

Ja niedawno zmieniłem rower podobnej klasy jak ten twoj na krossa a6. Nie miałem okazji za dużo potestować bo szkoda mi go w zimę niszczyć, ale przyjemność z jazdy to niebo a ziemia. Wystarczy zapedałować parę razy i sam jedzie na luzie :D. W starym niby wszystko było dobrze jak na luzie kręciłem, ale na mieście czułem jak bym ciągle jechał po piachu.

 

Porównując teraz z tym nowym wydaje mi się że tamten tak jeździł głównie przez opony. Jak na niego wsiadałem to się spłaszczały i wypychały na boki pomimo dość dużego ciśnienia. W nowym są twarde jak kamień.

Napisano

dobrym wyborem są rowery Unibike.

sam jeżdżę rowerem tej firmy (Evolution 2011).

ten rower nadaje się do twoich wymagań

Unibike Fusion 1499zł

Zdjęcia roweru wyżej (tutaj tarczówki, tam v-brake)

Unibike Crossfire GTS 1499zł (niestety brak jeszcze zdjęć)

no i oczywiście (moim zdaniem) najlepsze rowery za tą cenę

Unibike Viper Gts 2011 1549zł

Unibike Evolution 2011 1565.13zł

Vipera nie dosiadałem, ale miałem chęć go kupić. Evolution ma długą ramę (dla mnie plus) więc najlepiej się do niego "przymierzyć".

Napisano

dzięki,coraz bardziej sie nastawiam jednak na kross lewel2 ,ma pozytywne opinie itd. oraz hexagon ten za 1399...

dzieki za wszelkie opinie..juz prawie kupiłem:)

 

co do mojej ramy ..no przyłozyłem magnesik i ..przyssało ostro-a wiec stal:)

pozdrawiam

Napisano

Ja mam krossa hexagona v6 z 2006 roku na sprzedaż, przebieg niecałe 100 km więc nówka tylko malowanie ramy nie jest krossa tylko horizona. Osprzęt alivio, LX, Xt za 900 zł Jak chcesz to daj znać.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...