AdrianCM Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Witam ! W którym miejscu jest regulacja hamulca Shimano BR-M445 ? Mam Kross Hexagon V8 '11 z tymi hamulcami (kupiłem już złożony) i o ile przód hamuje średnio (nie mogę się wybić na koło, wolałbym jakby jednak wybijał) to tył hamuje o wiele za mocno (praktycznie bez problemu koło staje w miejscu i zarzucam tyłem), przez co w przeciągu 1,5 miesiąca zdarłem oponę praktycznie do zera. Nie chcę nic kombinować metodą prób i błędów, bo kumpel już tak robił to mu płyn uleciał i rower ma do tej pory rozgrzebany... Z góry dzięki za pomoc ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 28 Stycznia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Yyyyy.... to może czas nauczyć się hamować? 0_o Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 28 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Też fakt, ale jak jadę ktoś mi wyjedzie albo podjedzie innym rowerem (jak jadę w grupie, czego nie lubię) to odruch jest taki żeby na max nacisnąć, i wtedy koło blokuje. Z początku też tak myślałem, przyzwyczaić się do nowego roweru i hamować delikatnie, ale to się mija z celem - jeżdżę dla przyjemności, a nie po to żeby się skupiać na hamulcu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 28 Stycznia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Chyba każdy z tego forum jeździ dla przyjemności W takim razie trzeba sobie te odruchy wyrobić, hamuj więcej przednim hamulcem, używaj jednego palca, więcej płynności a z hamulcem nic nie kombinuj Innej rady nie ma, trzeba się przyzwyczaić, zawsze lepiej mieć zapas mocy, ale trzeba umiejętnie go używać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand231 Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Może z przodu masz zatłuszczone klocki lub tarczę i tamu lipnie hamuje. A poza tym tak jak mówi Safian naucz się poprawnie hamować, a przez poprawne rozumiem hamowanie głównie przodem a tył tylko do lekkiej korekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Regulacja znajduje się w klamce (w okolicy zawiasu). Zobaczysz śrubkę, która popycha tłoczek. Tą śrubką możesz podregulować hamulec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eloo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 tą śrubką wyreguluje tylko odległość dźwigni od kierownicy. Hamulce hydrauliczne nie mają regulacji siły hamowania. Jeśli są za słabe wyczyść dokładnie klocki albo kup lepsze. Ewentualnie załóż większą tarczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piksel Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 V-ki też nie mają regulacji siły hamowania.Chyba chodziło Ci o regulację odległości klocków od tarczy czy od obręczy w v-kach.Taką regulację posiadają np. wysokie modele avidów i wszystkie v-ki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 tą śrubką wyreguluje tylko odległość dźwigni od kierownicy. Hamulce hydrauliczne nie mają regulacji siły hamowania. Dłuższy ruch dźwigni --> dłuższy skok tłoczka. A potem to już prawa fizyki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piksel Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Jesteś w błędzie eloo ma rację to czy dosięgniesz palcami klamki czy nie nie ma wypływu na jej skok.Jeśli klamka będzie oddalona od kierownicy i ją przybliżymy nie zwiększy się skok.Będziemy mogli docisnąć klamkę dalej, ale skok się nie zmieni, ponieważ zmienił się punkt w którym dźwignia była w pozycji neutralnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 28 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Chodziło mi o cokolwiek czym mogę zmienić to jak hamują mi hamulce, inaczej nie wytłumaczę Tak, przód może być tłusty, zarówno klocki jak i tarcze. Myłem je w benzynie, klocki lekko starłem papierem i trochę zmiany było ale ciągle nie jest tak jak sobie to wyobrażałem. Większa tarcza poleci na pewno, ale to w swoim czasie. Co do tej regulacji śrubką, to albo jestem ślepy już wieczorem, albo po prostu nie ma Czyli co, wyrabiać nawyk ? Doradźcie mi jeszcze, czy jest sens wymieniać oby dwie tarcze na większe ? Przód wymienię na pewno, w tyle też myślałem nad większą ale jak ma to mi jeszcze zaostrzyć hamulec to wolę nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kadargo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Skoro tylne koło się blokuje bez problemu, to większa tarcza tam nie jest potrzebna. Doprowadź przedni hamulec do ładu i zacznij go używać. Może przez to że go w ogóle nie używasz, nawet nie jest dotarty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Dłuższy ruch dźwigni --> dłuższy skok tłoczka. A potem to już prawa fizyki... Proponowałbym żeby kolega dokładnie zanalizował konstrukcję swoich hamulców. Dłuższy JAŁOWY ruch dźwigni regulowany np w avidach za pomocą regulatora reach in (formula system fcs, shimano system free stroke itd) nie ma wplywu na siłę hamowania tylko na możliwość ustawienia "pustego" ruchu wg preferencji użytkownika. Poza tym hamulce hydrauliczne posiadają regulację odległości dźwigni od kierownicy, która nie zmienia skoku tejże dźwigni; regulacja ta pozwala dopasować ustawienia dźwigni do np długości palców użytkownika i preferowanego przez niego uchwytu. Chodziło mi o cokolwiek czym mogę zmienić to jak hamują mi hamulce, inaczej nie wytłumaczę Tak, przód może być tłusty, zarówno klocki jak i tarcze. Myłem je w benzynie, klocki lekko starłem papierem i trochę zmiany było ale ciągle nie jest tak jak sobie to wyobrażałem. Większa tarcza poleci na pewno, ale to w swoim czasie. Co do tej regulacji śrubką, to albo jestem ślepy już wieczorem, albo po prostu nie ma Czyli co, wyrabiać nawyk ? Doradźcie mi jeszcze, czy jest sens wymieniać oby dwie tarcze na większe ? Przód wymienię na pewno, w tyle też myślałem nad większą ale jak ma to mi jeszcze zaostrzyć hamulec to wolę nie Żeby zmienić proporcje mocy hamulców możesz: 1. Zatłuścić tylne klocki, odtłuścić przednie 2. Założyć większą tarczę z przodu. 3. Założyc lepsze klocki z przodu, wg wielu oryginalne nie dają takiej mocy jak np metaliczne zamienniki. To z reguły zupełnie normalne że hamulec tylny blokuje koło w momencie gdy przedni jeszcze nie, fizyka o tym decyduje. Skoro hamulec z tyłu pracuje aż za dobrze to dlaczego pomyślałeś o wymianie tarczy na większą? Jeśli teraz masz kłopot by nad tym panować to co będzie po zmianie? Klocki żywiczne dosyć trudno poddają się zabiegom reanimacyjnym, może się okazać że zabrudzenia wnikęły zbyt głęboko. Proponowałbym zamienić je tył na przód i zobaczyć. Jeśli testowałeś po czyszczeniu to ponownie umyj tarczę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Dłuższy JAŁOWY ruch dźwigni regulowany np w avidach za pomocą regulatora reach in (formula system fcs, shimano system free stroke itd) nie ma wplywu na siłę hamowania tylko na możliwość ustawienia "pustego" ruchu wg preferencji użytkownika. Poza tym hamulce hydrauliczne posiadają regulację odległości dźwigni od kierownicy, która nie zmienia skoku tejże dźwigni; regulacja ta pozwala dopasować ustawienia dźwigni do np długości palców użytkownika i preferowanego przez niego uchwytu. Mi nie chodzi o skok jałowy. Regulując odległość dźwigni od kierownicy zmieniasz punkt pracy tejże w stosunku do kierownicy, co przez użytkownika postrzegane jest jako hamulce mniej lub bardziej mocne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Tarcza na przód na pewno większa pójdzie, ale brzytwy też nie potrzebuje - ząbki i nos mam ładne Dotarte raczej są, próbowałem hamować i przodem i tyłem. Ostatnimi czasy hamowałem jak najwięcej przodem, ale już było za późno dla opony Nie chce zmieniać proporcji bo nigdy dwoma na raz nie hamuję, tylko chce żeby tył słabiej hamował. Bez brudzenia itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
javman Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 no to teraz zacznij hamowac lekko przodem, bez uzywania tyłu, gdy wyczujesz (przyjdzie to z czasem) moment w ktorym przedni hamulec zaczyna blokowac kolo - wciskasz tyl, wtedy zobaczysz ze hamowanie jest znacznie skuteczniejsze.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Wszystko fajnie, tylko moment w którym przód zblokuje koło (przednie z tego co rozumiem ) po prostu nie nadejdzie Przy okazji zapytam, jaką tarczę wrzucić ? Mam teraz 160mm, a myślałem nad czymś 203 albo 213 (nie wiem jakie są rozmiary). I kupić okrągłą czy falowaną (nie wiem czy mnie zrozumiecie słownie, ale mam nadzieje że tak ) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team safian Napisano 29 Stycznia 2012 Mod Team Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Mi nie chodzi o skok jałowy. Regulując odległość dźwigni od kierownicy zmieniasz punkt pracy tejże w stosunku do kierownicy, co przez użytkownika postrzegane jest jako hamulce mniej lub bardziej mocne. To albo ja mam dziwne hample, albo tylko u mnie odległość dźwigni reguluje się przez przesunięcie względem popychacza (tak to się nazywa?)i w żadnym stopniu nie wpływa to na skok dźwigni i siłę hamulca. @UP: Tarcze 203 to do DH, jeżeli widzisz potrzebę posiadania tak dużej tarczy to na 100% jest coś nie tak z hamulcem/tarczą/klockami. Odtłuść to najpierw, dotrzyj klocki i wtedy pomyśl o ewentualnej zmianie. Pytanie jeszcze czy amortyzator pozwala na zamocowanie czegoś większego niż 160 - jaki masz widelec? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Rower to Kross Hexagon V8 , nic nie zmieniane, czyli amortyzator to SR Suntour SF-11-XCT-V3. Po prostu 180 wcale nie jest taka duża, a 190 to nigdy nie widziałem więc myślałem nad 203 właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubzys Napisano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Chłopie, wybij sobie z głowy to 203! XCT nie wytrzyma. Do tego amorka można wsadzić max 180, chociaż to i tak w praktyce będzie dla niego za dużo bo luzy pojawią się momentalnie. Najpierw wszystko odtłuść, a jak to nie pomoże to zmień klocki na jakieś pół metaliczne albo metaliczne. Odpuść sobie wymianę tarczy. Porządne odtłuszczenie powinno pomóc, a jak nie pomoże to nowe klocki pomogą w 100%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AdrianCM Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 oO, dzięki za taką odpowiedź, bo ja bym pewnie kupił tarczę i nie przejmował się resztą... A da się coś zrobić z tym, żeby tylni był słabszy ? Bo jak nie, to temat do zamknięcia się nadaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.