mklos1 Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Koleżanki i Koledzy! Wybrałem się dzisiaj trekingiem na przejażdżkę. W mieście było tak -5, -6 stopni. Pojechałem za miasto. po około 14 km poczułem bardzo wyraźny opór. Na biegu 2-5, który zwykle jest dla mnie za lekki na trasie, tym razem ledwie ciągnąłem. Gdy wjechałem do miasta znów jechało się wyraźnie lżej. Z pewnością jest to zależne od temperatury, ale nie sądzę, że była większa różnica niż 3 stopnie - a różnica obciążeniu wyraźna. Obserwujecie coś takiego? Rower Kross Trans Alp 2011. Łańcuch HG40 z firmowym smarem jeszcze (bo nówka sztuka). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enkoder Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 U mnie tak się nie dzieje, za to zaobserwowałem, że przy niskich temperaturach inaczej przerzuca się przełożenia z tyłu, jakoś opornie to idzie, bardziej opornie z większych zębatek na mniejsze, mróz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Lancuch sztywnieje, mniej lub wiecej, zaleznie od uzytego smaru. Do tego woda/snieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montell81 Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Nie znam się na tym, ale może wpływ na działanie mieć fakt, że metal pod wpływem niskiej temperatury się kurczy. Woda i śnieg w przypadku opisanym przez mklos1 raczej wpływu nie ma, bo z tego co napisał wnioskuję, że warunki były "czyste". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lyndowss Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Hahahaha! Co za bzdury piszecie tutaj. Po prosto jak wyjechaliście z poza miasta to wiatr w polu hula i ciężej wam się jechało przez wiatr. W mieście zabudowania go wyhamowują. przy niskich temperaturach inaczej przerzuca się przełożenia z tyłu To akurat prawda. Jak trzymam rower w ciepłym to dobrze się zmieniają przerzutki i wyraźnie czuć zmianę w manetkach, a na mrozie od razu jakby trochę sztywniały i nie ma tak jakby płynnego przerzucania biegów. jednak problemu ze zmianą nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 28 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Obstawiam łańcuch. Fabryczny smar Shimano jest dość gęsty lepki, podejrzewam więc, że nieco stężał. Dodatkowo łańcuch nie jest zbyt czysty, zbliża się serwis, a wcześniej zdarzyło mi się jechać po mokrej jezdni. Nie obserwowałem jakichś szczególnym problemów ze zmianą biegów, ale manetki chodziły trochę ciężej niż zwykle. Za to nasilił się objaw przeskakującej piasty. Przeskoczyła mi dwa razy i to tak konkretnie, szczególnie, gdy przyłożyłem do niej duży moment. Warunki były wręcz idealne. Sucho, niemal bezwietrznie (dlatego tą teorię obalam), słoneczko świeci i w ogóle sielsko-anielsko. W pewnym momencie zacząłem dopatrywać się dziury w profilu wysokości na trasie, ale różnica wysokości 25m na dystansie 14km to żadne nachylenie (przy założeniu, że wysokościomierz barometryczny działał poprawnie, ale mapy topograficzne potwierdzają taką różnicę). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Przeskoki w piaście są spowodowane w takim przypadku tym samym co tężenie łańcucha - być może w środku mechanizmu zapadkowego jest smar reagujący na takie temperatury, co powoduje np przyklejanie się zapadek, szczególnie gdy sprężyna jest dosyć miękka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paziu Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 U mnie dziś też występowały przeskoki w piaście. W pierwszej chwili myślałem że mi padło na amen. Pocieszam się, że zamarzło:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Czasami problemem nie jest sam smar jako taki tylko jego zabrudzenie, tak czy inaczej warto otworzyć i zobaczyć co się tam dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Juraleona Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Hahahaha! Co za bzdury piszecie tutaj. Po prosto jak wyjechaliście z poza miasta to wiatr w polu hula i ciężej wam się jechało przez wiatr. W mieście zabudowania go wyhamowują. To akurat prawda. Jak trzymam rower w ciepłym to dobrze się zmieniają przerzutki i wyraźnie czuć zmianę w manetkach, a na mrozie od razu jakby trochę sztywniały i nie ma tak jakby płynnego przerzucania biegów. jednak problemu ze zmianą nie ma. Ja się zgadzam z przedmówcą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2012 Mnie się "dobrze zmieniają przerzutki" jak rower jest na stojaku serwisowym, choć właściwie to ja je zmieniam czy zamieniam, tak jest wygodniej. Ogólnie im więcej biegów ma napęd tym trudniej zmieniają się przerzutki, od 21 w górę to już prawdziwe wyzwanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 29 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Piasta FH-RM30. Objaw przeskakiwania był od nowości, nawet w temperaturach normalnych. Będę zmieniał napęd niebawem, więc zastanawiam się czy nie zajrzeć do środka przy okazji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kroczu Napisano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 A może koledze po prostu hamulec przymroziło bo ja tam jeżdżę w każdej temperaturze (dzisiaj -15st. ) i biegi chodzą wprawdzie fatalnie, ale cięższego pedałowania w związku z mrozem nie zauważyłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 30 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Piasta FH-RM30 Jaki przebieg? U mnie 3 miesiącach piasta poszła na gwarancję, skończyło się przeplataniem koła na Deore(w ramach gwarancji). Faktem jest, że bębenki Shimano mają tendencję do przepuszczania przy większych mrozach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 31 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Przebieg 2000 km. Średnio co 100-150 km w normalnych temperaturach doświadczam przeskoku piasty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
premier2 Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 sprawdź bębenek. U mnie też sprawiała problemy, może nie od razu, ale 2-3 miesiące od zakupu, to kiepski wynik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TrzecieKolo Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Mi slx shadow też jakby tak muli, jeździłem przy -7 i raz, że prawie nic nie słychać jak zmieniam biegi, a dwa, że czasem muszę manetką o 2 biegi przerzucić, żeby załapało. Na stojaku wszystko chodzi idealnie, więc na pewno temperatura ma wpływ na jakość pracy przerzutek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enkoder Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Panowie, aby do wiosny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mixchris Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Racja, racja oby do wiosny Jeździłem tak do -5 i wszystko było git, łańcuch śmigał po kasecie jak w słoneczny letni dzień... mmmmmm... tęskno, tęskno... Lecz ostatnio gdy wyskoczyłem na rower przy -11 mój LX był strasznie oporny i jak pisał TrzecieKoło też musiałem po kilka razy wciskać manetkę aby zmienić bieg. W cieple wszystko działa gładko a na mrozie kiszka. Ciekawe co tam zamarza? Jeżeli to smar w przerzutce to może zrobić jakiś mix borygo ze stałym smarem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Retcel Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Ja ostatnio tez wychodziłem przy -12 i nie zauważyłem większego oporu. Ale pomimo tego sądzę że przy gęstym smarze zabrudzeniu może powodować trochę cięższą pracę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TrzecieKolo Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Panowie, aby do wiosny Hehe, a ja mówię "Na rowery już teraz!". Nic ponoć tak nie poprawia techniki jak jazda po lodzie i śniegu. I frajda niesamowita. Tylko warto mieć ochraniacze, już mi nie raz kolana uratowały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enkoder Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 TrzecieKolo, u nas nie ma śniegu, tylko mróz :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TrzecieKolo Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 nawet w lasach? W Wawie sporo śniegu, małe uliczki zaśnieżone elegancko (dla samochodów nie fajnie, ale dla roweru masa frajdy ), a w lasach tyle śniegu, że nawet na biegówkach ludzie ganiają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
montell81 Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Szczecin zero śniegu temperatura maksymalna w dzień -4 stopnie temperatura minimalna w nocy -10 stopni ani jednej chmurki od kilku dni idealna zima Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukas85 Napisano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Ja zauważyłem gorszą pracę hamulców (wolne odbijanie sprezyn w v-brake) i szybko sztywniejący łańcuch, nawet świeżo nasmarowany. Poza tym sztywnieją mi też palce u rąk, a to też przecież element napędu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.