[Siodełko] Blast Plus Gel Ventilation Męskie

[Gość frak]

Zastanawiam sie nad kupnem siodelka bo obecne jest b twarde i nie da sie praktycznie na nim jezdzic nawet za spodenkami z pampersem(mowa o dystansach ok 50 km dziennie). Prosze o porade, jezdze xc, czy to siodelko bedzie odpowiednie?? Ma walory raczej turystyczne ale czy bardzo przeszkadzaloby przy ostrzejszej jezdzie?? Czy jego jakosc w porownaniu do ceny jest odpowiednia, prosze rowniez o propozycje innych siodelek np Velo, ogolnie mowa o siodelku w cenie do 100zl. dzieki

[Gość frak]

http://www.bikeonline.pl/product_info.php?...1f4f4dd067426be

tu znajdziecie siodelko

[Blue]

Ciężkie to raz, niewygodne[za miekkie tez nie jest dobre] moim zdaniem na dluzsze trasy, i co najgorsze szerokie[bedziesz sie musial niezle na nim gimnastykowac np na zjazdach... nie tyle z wyjsciem za siodło co z powrotem].

[von Lauenberg]

Mnie się wydaje ok. Nie jest zbyt szerokie, nie powinno być problemu z wyjściem za siodło. Moje z Gianta to przy nim kolos. Ciężar - hmm, albo komfort albo niska waga, trzeba wybrać. Poza tym ten wynalazek z Royalgelem naprawdę działa, a jeśli potrzebujesz komfortu, to Selle Royal są dla Ciebie. Myślę, że będziesz zadowolony.

[makok]

Jakoś nigdy nie udało mi się zaznać komfortu na żelowym siodełku. Testowałem Selle Italia FLX Gel Flow za 99 zł, Selle Italia Lady Gel Flow za 114 zł i to proponowane - Blast Gel. Miękkie siodełka powodują u mnie szybkie drętwienie nóg. Żadnych innych wrażeń. Najlepsze z nich i zdecydowanie najtwardsze to Selle Italia Lady Gel Flow - damskie a więc nieco krótsze ale niezbyt szerokie. Ostatecznie kupiłem Selle Italia Lady Trans Am za 73 zł na Allegro i to jest super. Nie jest żelowe. Na siodełku Blast Gel jeździ mój kolega i sobie chwali - pokonujemy dystanse 80-120 km dziennie. Mam wrażenie że miękkie siodełka wymagają miękkiego i pokaźnego tyłka.