awp Napisano 23 Stycznia 2012 Napisano 23 Stycznia 2012 Witam! Wpadłem na pomysł zamocowania silnika od kosiarki 3.5KM. Rower jest po dziadku, trzeba go troche naprawic, ale mniejsza z tym, jest lekki i mozna go "pociąć", spawać itp. ogólnie jest propyzja zrobienia ala choppera, czy to wypali? Pozdrawiam.
brt0555 Napisano 23 Stycznia 2012 Napisano 23 Stycznia 2012 Skad mamy to wiedziec? Jesli chcesz jezdzic tym po drogach publicznych to zorientuj sie jak z przepisami. Robienie choppera- rama od podstaw? Dla mnie to glupi pomysl ale co kto lubi, juz wolalbym odrestaurowac rower dziadka i cieszyc sie fajnym retro-rowerkiem.
awp Napisano 23 Stycznia 2012 Autor Napisano 23 Stycznia 2012 nie bede składał ramy od podstaw tylko chodzi mi o takie wydłużenie kierownicy i zrobienie siedzenia na bagażniku.Tylko pytanie czy to będzie chodzić, czy rama wytrzyma(jest solidna).
RaiderX Napisano 23 Stycznia 2012 Napisano 23 Stycznia 2012 A jednak jest tutaj jeszcze jakiś szalony konstruktor Witam. Ciekawy pomysł. Największy problem, to przeniesienie napędu. Jestem na 90% pewien, że masz na myśli silnik briggsa. Silnik taki musi być zamocowany rónolegle do podłoża, wał pionowy, no na razie nic nie wymyślę ale jakby coś to się odezwę. Trzeba kombinować jak przenieść napęd na suport, to wtedy można by wykorzystać przerzutki tylko rower dziadka pewnie nie ma przerzutek... Npisz coś więcej.
tobo Napisano 23 Stycznia 2012 Napisano 23 Stycznia 2012 Pomysł tak absurdalny jak długo funkcjonujący w takim opisie. Tak to jest wykonalne wszystko, zależnie od uporu i umiejętnosci budującego.
awp Napisano 23 Stycznia 2012 Autor Napisano 23 Stycznia 2012 Bym to składał razem z kolegą więc damy rade. a silnik to może się kupi od jakiejs motorynki, jawki.
JaniszMTB Napisano 23 Stycznia 2012 Napisano 23 Stycznia 2012 Ja bym się obawiał że przy sporym przedłużeniu widelca trześnie rama przy główce chyba że będziesz zmieniał kąt główki i wzmacniał Chodź pomysł mi się podoba.
RaiderX Napisano 24 Stycznia 2012 Napisano 24 Stycznia 2012 Bym to składał razem z kolegą więc damy rade. a silnik to może się kupi od jakiejs motorynki, jawki. W ogóle, to taka operacja będzie opłacalna? Może lepej kupić sprawną motorynkę albo jawkę? Chyba, że pojazd chcecie wykonać dla przyjemności i chęci wyróżnienia się, a koszty nie grają roli, to co innego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie silnika z poziomym wałem ale z kosiarki też da się zrobić. Polecam obejrzenie wszystkich filmików tego użytkownika:
CMIK Napisano 24 Stycznia 2012 Napisano 24 Stycznia 2012 Popieram wszelkie inicjatywy konstruktorskie, ale mnie się ten akurat pomysł nie podoba. Po pierwsze nie podobają mi się wszelkie próby zmotoryzowania roweru. Po drugie- rozumiem, że chcesz zrobić po prostu motocykl z pedałami wykorzystując rower dziadka. W związku z tym nie będziesz miał ani sensownego motocykla, ani roweru dziadka. Jedyna korzyść jaką odniesiesz, to jakaś wprawa w majsterkowaniu i nowe doświadczenia. Jeździć na tym nie będziesz, bo zapewne obsługa będzie wątpliwie niezawodna, konstrukcja mało reprezentacyjna już nie mówiąc o kwestiach bezpieczeństwa. Jeśli chcesz mieć motocykl własnej konstrukcji, kup coś używanego za 100 zł, często ludzie trzymają takie rzeczy po szopach i stodołach i to przerób wg uznania. Jeśli chcesz nie mieć roweru dziadka- wyremontuj i sprzedaj.
kaapeo Napisano 24 Stycznia 2012 Napisano 24 Stycznia 2012 Takie pomysły miałem w wieki 11-13 lat kiedy zaczynałem dłubać non stop w garażu przy rowerach i motorach Wraz z bratem chcieliśmy zamontować silnik z motorynki ale to by nie wypaliło, u Ciebie jak mówisz, że rama jest lekka to tym bardziej może Ciebie od razu na tylne koło podnosić, to jest do zrealizowania ale potrzeba naprawdę dużo czasu jak i umiejętności
awp Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Napisano 24 Stycznia 2012 wpadłem na kozacki pomył: mój brat ma motorynkę ale trzeba silnik kupić, naprawi się ją i napęd przezuci sie do roweru( nie bede na motorynce jezdził bo mam 14 lat a wzrost 180-190cm) rower bedzie przerabiany tylko w celu zamontowania cześci i siedzenia tajiego jak w simsonie s51. Poprostu boję się ze spawy puszczą.
mklos1 Napisano 24 Stycznia 2012 Napisano 24 Stycznia 2012 Przywołam definicję: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rower Nie ma sensu niszczyć ramy rowerowej. Żeby zrobić z niej choppera trzeba zapewne radykalnie zmienić jej geometrię - zatem nie opłaca się. Jeżeli chcesz sprawdzić swoje siły w majsterkowaniu i budowaniu motocykli, to lepiej zbudować go od podstaw.
awp Napisano 25 Stycznia 2012 Autor Napisano 25 Stycznia 2012 przecież piszę że nie będe zmieniał ramy, spawał bede tylko mocowania na silnik itp.
Victuss Napisano 26 Stycznia 2012 Napisano 26 Stycznia 2012 Przerabianie roweru na silnik spalinowy to trochę bez sensu bo motor jest wygodniejszy, szybszy, bezpieczniejszy. Jeśli już to pomyślał bym nad silnikiem elektrycznym w piascie. Przy takim silniku przynajmniej zachowuje się idea roweru, jest cichy możesz pedałować bez silnika jak chcesz. Do tego na tych lepszych elektrycznych będziesz miał na pewno lepsze osiagi niż na spalinowej samoróbce.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.