Skocz do zawartości

[numer ramy,amorka] Zgłaszanie roweru na policję


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Parę dni temu zakupiłem nowy rower. Jego marka i model nie ma znaczenia w moim pytaniu więc tą kwestię pominę. Mieszkam w nieprzyjemnej dzielnicy i kilka rowerów już mi skradziono ale były to tzw. "marketowe potworki" ale teraz gdy kupiłem sprzęt z wyższej półki chcę zgłosić jego numery seryjne ramy i amortyzatora na policję w celu wprowadzenia ich do jakiejś bazy danych w razie kradzieży i kontrolii alby

było wiadomo że na rowerze nie siedzi jego prawdziwy pan.

Tak więc proszę odpowiedzcie mi:

1. Czy warto? (ogólnie wcześniejszych skradzionych rowerów nie odzyskałem ale może jednak przy czymś lepszym jest szansa)

2. Gdzie to zrobić? (pierwsza lepsza komenda czy komenda główna)

3. Jak przebiega procedura?

4. Czy ktoś z Was forumowiczów coś takiego już zrobił.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednolitego dla całej Polski systemu identyfikacji skradzionych rowerów. W niektórych miastach można oznaczyć rower jakąś ultrafioletową technologią, ale to wszystko na nic.

Skoro skradziono Ci już kilka rowerów, to może warto się zastanowić dlaczego ? Może po prostu nie dbasz o prawidłowe zabezpieczenie roweru "w terenie", jak i "w bazie" ? Być może powinieneś zmienić miejsce przechowywania roweru lub być ostrożniejszym na mieście...?

 

Jak Ci go ukradną, to numery ramy i tak trafią wszędzie tam, gdzie tylko będą mogły. O ile zgłosisz sprawę na policję rzecz jasna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednolitego dla całej Polski systemu identyfikacji skradzionych rowerów. W niektórych miastach można oznaczyć rower jakąś ultrafioletową technologią, ale to wszystko na nic.

Skoro skradziono Ci już kilka rowerów, to może warto się zastanowić dlaczego ? Może po prostu nie dbasz o prawidłowe zabezpieczenie roweru "w terenie", jak i "w bazie" ? Być może powinieneś zmienić miejsce przechowywania roweru lub być ostrożniejszym na mieście...?

 

Jak Ci go ukradną, to numery ramy i tak trafią wszędzie tam, gdzie tylko będą mogły. O ile zgłosisz sprawę na policję rzecz jasna :)

 

 

 

Poprzednie rowery były rowerami komunijnymi. Trzymałem je w garażu zamykanym na taką kwadratową kłódkę coś w stylu takiej jak w linku.

( http://www.google.pl/imgres?q=k%C5%82%C3%B3dka&um=1&hl=pl&client=opera&rls=pl&channel=suggest&tbm=isch&tbnid=WwBZbuGdUB6y7M:&imgrefurl=http://www.kluczezamki.edorabianiekluczy.pl/klodki/87-klodka-gerda-t-50-mosiezna-trzpieniowa-.html&docid=TNiFBbCe5_KfsM&imgurl=http://www.kluczezamki.edorabianiekluczy.pl/87-183-large/klodka-gerda-t-50-mosiezna-trzpieniowa-.jpg&w=300&h=300&ei=hWQcT_2nDNGtsga59IRI&zoom=1&iact=rc&dur=410&sig=107654228432446868136&page=2&tbnh=168&tbnw=165&start=21&ndsp=27&ved=1t:429,r:2,s:21&tx=78&ty=107&biw=1407&bih=739 )

 

Raz się postarali i wywalili dziurę w murze i też gwizdli rowerki. Nie było to nic specjalnego ale strata zawsze boli. Ostatni rower trzymałem też w garażu ale na szczęście nic się nie stało. Obecny rower na razie stoi u babci w sypialni więc na razie się nie boje. Czeka na sezon. A później będzie stał prawdopodobnie w mieszkaniu.

 

A na mieście roweru staram sie nigdzie samego nie zostawiać. A jak już to pod czyimś okiem (coś w stylu strzeżony parking rowerowy przy SCC w Katowicach, kto mieszka wie o co chodzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się słyszy o takim czymś, to normalnie krew zalewa...i pomyśleć że mijamy takich "ludzi" zupełnie nieświadomie na ulicach :icon_confused:

Swoją drogą nieźli frajerzy, pewnie to jakiś szwagier co potem je sprzedaje jako "dobry niemiecki rower" ;)

 

 

Nie tylko mi skradziono rower. Ogólnie wtedy była moda na kradzierze rowerów w mojej dzielnicy i praktycznie z każdych garaży gdzie nikt nie przeszkadzał złodziejom coś ginęło.

 

 

To ile razy przechodziłeś komunie ? ;)

 

Raz. Ale jak ukradli to mój, mamy i taty. Z odszkodowania kupiłem kolejny, mama trochę później też. Co prawda teraz na nim nie jeździ :( a ze mną też nie chce iść na przejażdżkę. W międzyczasie zdąrzyli ukraść następny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja nie prowadzi żadnej bazy, do której można "prewencyjnie" wpisać numer roweru.

Dopiero jak dojdzie do kradzieży, to zgłaszając ten fakt można podać numer seryjny, który zostaje wprowadzony do bazy rzeczy utraconych w wyniku czynu zabronionego, i przy kontroli jest szansa (chociaż raczej niewielka), że rower się znajdzie. Procedura wszędzie wygląda tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...