rhn Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Witam! Temat raczej przeznaczony dla rowerzystów z elektronicznym zacięciem. Jakiś czas temu padła mi bateria w Sigmie 700, co natchnęło mnie do zrobienia własnego licznika od zera. Udało mi się w ostatnim sezonie i od tej pory mam misję znalezienia ludzi do wspólnej zabawy nad projektem. Wszystko, co potrzebne do zbudowania własnego, jest opublikowane na http://rhn.github.com/jazda (po angielsku) - schematy, kod, instrukcje. Po polsku napisałem o nim nieco na elektrodzie: http://www.elektroda...pic2080067.html. Na dzień dzisiejszy jest to raczej zabawka, która może umożliwić komuś zrobienie TEJ JEDYNEJ funkcji, której nie ma w żadnym innym liczniku. Mi pozwolił sprawdzić, czy kadencja do czegoś się przydaje (przydaje). Szukam każdego, kto zechce się w to bawić - budowanie tylko dla siebie znudziło mi się w momencie gdy zrobiłem wszystkie potrzebne mi funkcje. Mam nadzieję, że kogoś to zainteresuje! Do moderacji: wybaczcie, jeśli nieprawidłowe forum, nie znalazłem bardziej odpowiedniego.
rzezniol Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Tylko jedno pytanie ... Tem licznik to ma być sztuka dla sztuki ... Czy ma byc w 100% funkcjonalnym urządzeniem do jazdy na rowerze ?? Bo w formie zaprezentowanej na elektrodzie to dla większości "bajkerów" nada sie tylko do testowania ... Zbudowanie urządzenia porecznego, szczelnego, funkcjonalnego .... i pare innych przymiotników, może okazac sie kosztowne, czasochłonne ... W efekcie końcowym za kase i czas spedzony przy tym projekcie może się okazac ze kupimy wszysko majacy licznik rowerowy szanowanej marki, na gwarancji ... A jak sztuka dla sztuki to ... kazdy ma swojego konika Pozdro
mklos1 Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Jeżeli chcesz rozwijać projekt to przede wszystkim widziałbym następujące rzeczy: 1) Mocniejszy mikrokontroler. Coś z rodziny Cortex M3/M4. Są dostępne w bardzo dobrej cenie i mają niewspółmiernie większe możliwości niż ATmega, która na chwilę obecną ogranicza możliwości. 2) Przede wszystkim kolorowy wyświetlacz dotykowy. Będzie bardziej czytelny. Otwierają się możliwości takie jak ładna prezentacja danych na ekranie, proste animacje itp. 3) Akcelerometr (pochył w zakręcie, opory ruchu, siła hamowania). 4) Magnetometr (prymitywny kompas). 5) Termometr.
rhn Napisano 21 Stycznia 2012 Autor Napisano 21 Stycznia 2012 Tem licznik to ma być sztuka dla sztuki ... Czy ma byc w 100% funkcjonalnym urządzeniem do jazdy na rowerze ?? Bo w formie zaprezentowanej na elektrodzie to dla większości "bajkerów" nada sie tylko do testowania ... To zależy, co znaczy "100% funkcjonalne". Moich założeń spełnia 100% Ale ja szukam licznika, który może zapisać dokładny czas każdego impulsu, do którego mogę podłączyć tyle sensorów ile chcę i taki, który mogę sam naprawić/upgradeować. Nie przekonasz mnie, że znajdę licznik o tych cechach w komercyjnej sprzedaży Na ten moment to nie ma być projekt dla "większości bajkerów", tylko dla eksperymentatorów. W jakim kierunku to się potoczy to zależy od ilości zainteresowanych. Na pewno nie mam zamiaru robić go tylko dla siebie (chyba to masz na myśli mówiąc "sztuka dla sztuki"). mklos1: Mam naprawdę wiele pomysłów, włącznie z częścią Twoich. Ale tak, jak mówiłem, szukam tu raczej ludzi, bo nie mam tyle czasu ani ochoty robić to tylko dla siebie.
mklos1 Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Tylko jedno pytanie ... Jest to sztuka dla sztuki, gdyż koszty opracowania najprawdopodobniej przewyższą najlepszą Sigmę. Do dodatkowych pomysłów. Trochę biometrii może. 1) Pulsoksymetr - dość łatwy do wykonania, aczkolwiek klips na palcu dość niewygodny. 2) Prymitywne EKG, ale to już trudniejsza sprawa. Ale tak, jak mówiłem, szukam tu raczej ludzi, bo nie mam tyle czasu ani ochoty robić to tylko dla siebie. Włączyłbym się w projekt, ale podejrzewam, że mam mniej wolnego czasu niż ty.
rhn Napisano 21 Stycznia 2012 Autor Napisano 21 Stycznia 2012 Włączyłbym się w projekt, ale podejrzewam, że mam mniej wolnego czasu niż ty. Nawet niewielkie zaangażowanie bardzo podniesie mi morale! Projekt nie musi pochłaniać dużo czasu, podstawy już są. Od strony programu zwracałem uwagę na to, żeby rozszerzenia pisało się łatwo, od strony elektroniki za to jestem ograniczony swoim poziomem . Zostało jeszcze parę prostych rzeczy do zrobienia. Oczywiście bez samego lutowania i pierwszego testu się nie obejdzie, ale potem jest raczej z górki (czasowo i pod względem frustracji), więc zapraszam.
enkoder Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Projekt bardzo fajny, w pracy przyjrzę się dokładniej, tak z grubsza polukałem i myślę, że gra warta świeczki. Obudowę i wyświetlacz dotykowy (ale nie kolorowy) mogę wykorzystać z kolektora danych, jakie w są używane w magazynach, w dużych supermarketach.
rzezniol Napisano 21 Stycznia 2012 Napisano 21 Stycznia 2012 Tak więc ... sztuka dla sztuki Inicjatywe jak najbardziej cenie za "młodych" lat tez starałem się wiele rzeczy zastąpic własnym wykonaniem. Tez jestem elektronikiem i popełnilem już wiele DIY. Pisząc w 100% funkcjonalny mam na myśli takie poprowadzenie projektu które w efekcie końcowym da nam : - Jazde w każdych warunkach atmosferycznych (wiosna, lato, jeśień, zima, od -20 d0 +40, w deszczy, w śniegu) ... - Żywotność ogniwa na poziomie minimum 0,5 roku (standardowo godzina dziennie) optymalnie ogniwo wielkosci cr2032... ... Strona elektroniki jest jak najbardziej do opanowania ... zapakowanie tej elektroniki do estetycznej, niewielkiej, szczelnej obudowy ... Co do funkcji które ma posiadać ten licznik ... oby nie za dużo ... ja osobiście wole skupić sie na jezdzie niz na myśleniu co, gdzie, jak, ktory gózik, ile razy nacisnąć ... Pozdro
rhn Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Napisano 24 Stycznia 2012 Tak więc ... sztuka dla sztuki Albo te wyrażenie jest bardzo subiektywne, albo za Chiny go nie rozumiem. - Jazde w każdych warunkach atmosferycznych (wiosna, lato, jeśień, zima, od -20 d0 +40, w deszczy, w śniegu) ...- Żywotność ogniwa na poziomie minimum 0,5 roku (standardowo godzina dziennie) optymalnie ogniwo wielkosci cr2032... Standardowe liczniki raczej nie są przystosowane do temperatur poniżej zera, elektronika użytkowa jest zwykle zaprojektowana do min. 0° C, przemysłowa -20°C. Wyświetlacze sprawują się dużo gorzej pod tym względem. Stworzenie obudowy to trudny i kosztowny problem, więc pomoc w tej kwestii jest bezcenna. To, co projekt osiągnie zarówno od strony elektroniki, softu i obudowy zależy tylko od zainteresowania. Tu notka: jeśli ktoś chce się pobawić, ale nie ma pieniędzy, to mogę odsprzedać jeden zestaw elektroniki taniej, niż go nabyłem Oczywiście, każdego zainteresowanego poprowadzę za rączkę Parę osób wspomniało o wyświetlaczach dotykowych. Jakie są jego zalety w liczniku w porównaniu do tradycyjnego interfejsu z przyciskami? Jest droższy, trudniejszy do podłączenia, wymaga sterowników, mniej precyzyjny podczas jazdy, zabiera przestrzeń na ekranie w celu rysowania interfejsu, a do tego trrzeba zasłaniać sobie ręką ekran... Jedyne, co mogę wymyślić, to to, że przy pierwszym zetknięciu z urządzeniam od razu wiadomo (mniej więcej), jak go używać.
enkoder Napisano 24 Stycznia 2012 Napisano 24 Stycznia 2012 Z braku czasu muszę odpuścić, kiedyś był czas na takie budowy, już nawet nie zliczę ile czego sam od podstaw zrobiłem. Projekt bardzo ciekawy, ludziska jako prace inżynierskie budują tego typu projekty. Plus dla Ciebie za innowację i chęć zbudowania takiego licznika, nawet jeśli nie spełni wszystkich założonych przez Ciebie celów, to zawsze będzie go można w przyszłości rozbudować, polepszyć. Powodzenia.
rhn Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Napisano 24 Stycznia 2012 Gdyby natchnienie przyszło trochę wcześniej, wycisnąłbym z tego i magisterkę... Myślę, że sprawa jest idealna dla studentów (stąd promocja ). Podstawy są banalnie proste, a jeśli się chce, to można zdrowo zakombinować.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.