MACSTONE Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Witam! Już niedługo (przynajmniej dla mnie) rozpocznie się sezon rowerowy i mam zamiar ponownie wyruszyć w góry. Po zeszłorocznym doświadczeniu w pomyleniu drogi i kolejnym wyjmowaniu mapy by dotrzeć do celu, obiecałem sobie że kupię nawigację na rower. Przeczytałem posty związane z tym tematem i obejrzałem kilka testów tych urządzeń na Youtubie. Wiem czego chcę, ale może ktoś z większym doświadczeniem doradzi co wybrać. Jestem amatorem-zapaleńcem, lat 37, głównie rekreacja górska, komputery to też mój świat więc nie ma problemu z opanowaniem wgrywania map czy zbyt dużym skomplikowaniem urządzenia. - nawigacja najlepiej dotykowa (w moim telefonie "dotyk" się sprawdza) - w miarę komfortowy ekran (niezbyt duży, ale też taki - aby w miarę wygodnie się z niego korzystało) - wysokościomierz - możliwość zgrywania tracków - wodoodporność - dostępność map z górskimi szlakami - mogą być akumulatory, ale lepsze chyba baterię - (przynajmniej na razie) nie potrzebuje możliwości mierzenia kadencji i pulsometru - ceny nie podaję, ale chciałbym oczywiście zapłacić jak najmniej, choć jeśli ktoś napisze że warto wydać pieniądze na GARMINA 800 to chciałbym wiedzieć dlaczego Liczę na opinie osób które mają podobne urządzenia i doświadczenie w ich użytkowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandacz Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Jeśli nie masz zapędów wycinackich (czyli trening to dla Ciebie sprawa drugorzędna lub bez znaczenia) to wybierz ustrojstwo z grupy odbiorników turystycznych, z zasady zasilanych "paluszkami" formatu R6/AA. Poczytaj Garniaka: http://www.garniak.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rudy1986 Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 ja używam garmin etrex vista hcx,mógłby być trochę większy i czytelniejszy wyświetlacz,wtedy byłbym na 100% zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandacz Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Ale warto jednak brać pod uwagę w miarę nową - i najnowszą - ofertę Garmina, bo to trochę inna bajka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 18 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2012 Ja w grudniu kupiłem sobie TwoNav ######va. - wysokościomierz barometryczny - kompas magnetyczny (aczkolwiek średnio się sprawuje) - wodoodporność - logowanie tras, a także nawigacja po śladzie (czyli powrót do domu tą samą ścieżką) - obsługa map rastrowych (sporo jest dostępnych, np geoportal) - navigacja on-road (klasyczna samochodowa, potrzebna mapa wektorowa) / off-road (klasyczna wędrówka) - akumulator li-ion. W niskich temperaturach (około 0 stopni) wytrzymuje około 5 godzin, przy włączonym ekranie. Więc tutaj wypadałoby mieć zapas. - rewelacyjny czuły odbiornik. Łapie sygnał nawet w pomieszczeniu. - 1GB pamięci wbudowanej + karta microSD do 32GB. - cena: 1300 PLN + 200 PLN mapa wektorowa (bez nawigacji głosowej) Przykładowy log z urządzenia, wysokość barometryczna. Miałem Garmin Etrex-H. Generalnie porażka. Tracił sygnał nawet w mieście, o lesie można było zapomnieć. Aczkolwiek podejrzewam, że mógł być uszkodzony... Więc to może ten problem. Z obecnym urządzeniem jeżdżę na rowerze, trochę chodziłem (ale mało). Nie miałem jeszcze takiej sytuacji, żeby straciło pozycję, ewentualnie jest nieco mniej dokładne (gdzieś pod drzewami). Jeżeli nie przeraża Cię relatywnie krótki czas życia urządzenia (w stosunku do podstawowych) i potrzeba posiadania zapasu aku, polecam. Menu urządzenia bardzo intuicyjne. Nawet nie zajrzałem do instrukcji obsługi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dovectra Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 mklos rozumiem , iż Compre w pełnej wersji pan posiada? czy tylko triala ? "około 0 stopni) wytrzymuje około 5 godzin" - no właśnie, garmin 16 godzin mi działa ps. zastanawiam się nad możliwością zasilania GPS-u z dynama. Próbował ktoś? niby prąd zmienny ale może jakiś układ i daje radę? ps. dobrze że ######va ma zwykłe akku nokii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mixchris Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Ja od ponad 3 lat korzystam z Garmin'a Colorado 300 I jestem bardzo zadowolony. Za pomocą programu MapSource możesz zrobić praktycznie wszystko i to jest największa przewaga Garmin'a nad innymi GPS'ami. Zgrywasz ślady, sprawdzasz wysokość i inne dane śladu/trasy, tworzysz trasy, punkty POI itd. ogólnie za pomocom tego programu zarządzasz wszystkimi danymi GPS'a na kompie . Łatwy dostęp do "darmowych" map . Jeżeli jednak szukasz dotykalskiego GPS'a to Oregon 300 nowsza wersja Colorado 300 tylko podobno kiepsko się trzyma na uchwycie rowerowym. Jeżeli szukasz typowo rowerowego GPS'a to seria EDGE powinna Cię zainteresować. Zapraszam Cię również na forum stricte GPS'owe garniak.pl tu dowiesz się wszystkiego i sporo poczytasz bo jest mnóstwo sumiennych i rzetelnych testów oczywiście z obrazkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cichy70 Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 nie ma się co oszukiwać, Garmin 800 jest najlepszym możliwym rozwiązaniem. Lekko z cena nie jest, ale nie ma się co oszukiwać, na rower nic lepszego od edga 800 nie ma. Do poczytania w temacie Edga: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?f=12&t=9928 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Ja również używam Etrex Vista HCX wraz z uchwytem rowerowym oraz mapą GP Topo, na moje potrzeby jest wystarczający czyli: czytelność map wystarczająca (owszem mógłby być większy wyświetlacz ale tragedii nie ma), sygnału jeszcze nigdy nie zgubił zarówno w górach jak i w lasach zawsze działa, wysokościomierz barometryczny, kompas, wymienne baterie więc w razie czego drugi komplet baterii lub kiosk ruchu i jedziemy dalej (na bateriach wytrzymuje ok 12h), możliwość zaprogramowania swojej trasy, wysoka odporność na upadki / wodę / kurz etc. Jedna wada o której nie można zapomnieć w całej serii po jakimś czasie guma z obudowy zaczyna się odklejać i trzeba albo kombinować albo reklamować (gwarancja 3 lata). Oczywiście przy obecnych cenach tego modelu może warto pomyśleć nad etrex 30 lub jakimś edge... Ogólnie jak napisał Sandacz garniak.pl to kopalnia wiedzy w tej kwestii więc sugeruje tam trochę pogrzebać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandacz Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Edge 800 to odbiornik treningowy i w tym zastosowaniu najlepiej się sprawdza. Natomiast do szeroko pojętej turystyki/rekreacji rowerowej lepiej wybrać ustrojstwo dedykowane właśnie do takich celów... https://buy.garmin.com/shop/shop.do?cID=145 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 rozumiem , iż Compre w pełnej wersji pan posiada? czy tylko triala ? CompeGPS Land w wersji basic jest wystarczający. Próbował ktoś? niby prąd zmienny ale może jakiś układ i daje radę? Jest taka możliwość, aczkolwiek, żeby z 6V AC zrobić 5VDC trzeba trochę się nagimnastykować. Typowa prądnica w piaście ma 6W. Teoretycznie powinno wystarczyć, skoro urządzenia dają radę zasilić się z USB i jeszcze baterię ładować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MACSTONE Napisano 19 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2012 Dzięki za wszystkie rady. Poczytałem trochę na Garniaku i coraz bardziej skłaniam się ku DAKOCIE 20. Jak na początek chyba starczy. Jak będzie się sprawdzała - to pomyślę może o czymś bardziej skomplikowanym. Dobra cena, możliwości całkiem rozbudowane i w razie czego można dołączyć dodatkowe akcesoria. Baterie wymienne i przede wszystkim "dotykowiec." Nic tylko brać Co o tym sądzicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Dobry wybór, ja tak zrobiłem i nie żałuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mixchris Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Bardzo dobry sprzęt poręczny, wodoodporny no i dotykowy na pewno będziesz z niego zadowolony w końcu to Garmin Duży plus w takich nawigacjach to wymienne baterie kupujesz sobie kilka paluszków GP 2700 mAh dobrą ładowarkę i jesteś samowystarczalny z zapasowymi bateriami w kieszeni Jak byś chciał jakieś mapy to dawaj na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Dzięki za wszystkie rady. Poczytałem trochę na Garniaku i coraz bardziej skłaniam się ku DAKOCIE 20. A nie wolisz wiekszego ekranu ? Miałem okazje testować Dakote 20, nawigując po mapie miałem autentycznie wrażenie klaustrofobii, ponadto jak urządzenie było na kierownicy to jakoś tak mało czytelny był (małe urządzenie) Dodatkowo w sklepie porównywałem oba odbiorniki Dakote i Oregona. - polecam takie rozwiązanie Wybrałem Oregona 450T i nie żałuje, ma więcej pamięci śladów czy waypointów (nie pamietam) niż DAKOTA, ponadto wersja T ma więcej memorki od wersji podstawowych bo wgrana jest mapa która zajmuje ok 3GB wiec jeśli nie chcesz dokupować dodatkowej karty micro SD to po usunięciu mapy jest dużo miejsca. Sporo ludzi pisało że 850Mb to jest aż nadto, ale się z nimi nie zgodzę. Mam kilka różnych map polski i przełączam je między sobą dość często w zależności od miejsca gdzie się znajduje. Bo różne mapy mają różne pokrycie A jesli gdzies wyjeżdżasz za granice przydała by się kolejna mapa... Jak będzie się sprawdzała - to pomyślę może o czymś bardziej skomplikowanym. A po co dwa razy wydawać pieniądze - Oregon w zupełności wystarcza na rower oraz do pieszych wędrówek Ekran dotykowy sprawdza się w 100% i jakbym miał w trakcie jazdy używać guzikowca to chyba strzeliłbym nim o glebe Najlepiej do nawigacji z ekranem dotykowym, niezależnie jaki model wybierzesz kup koniecznie folie ochronną 3m - jest sporo tego na aukcjach, dzieki temu nie porysujesz ekranu np. jak przyjdzie Ci jazda w błocie i macanie zabłoconą rękawiczką. (ja wziąłem wersje matową żeby nie było refleksów słońca spisuje się Ok - mam gdzies foty porównawcze jakbyś chciał, bez folii i z folią. W zasadzie nie widać różnicy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Ja ostatnio porównywałem Dakotę z Oregonem 450 T własnie. Faktycznie, ekran jest sporo większy i mapa jest lepiej widoczna, ale nie wyobrażam sobie takiej "krowy" na mostku- Dakota jest w sam raz jak dla mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2012 Ja ostatnio porównywałem Dakotę z Oregonem 450 T własnie. Faktycznie, ekran jest sporo większy i mapa jest lepiej widoczna, ale nie wyobrażam sobie takiej "krowy" na mostku- Dakota jest w sam raz jak dla mnie. Czy krowa to bym dyskutował, jest nieznacznie większy od Dakoty : 62s to dopiero jest krowa - porownanie z Oregonem Mam akurat dość długi mostek więc Oregon dobrze się wpasowywuje. Ale możliwe że dla osoby średniego wzrostu mającej normalne dłonie i mostek, moze się wydac za duży. Moim zdaniem wazniejsza jest widocznosc map dla której zakupuje się takie urządzenie niż w tym przypadku gabaryty. Ale jest to indywidualny gust kupującego i parametry jakich potrzebuje, wiec Garmin zadbał żeby dla każdego coś miłego się znalazło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arczi Napisano 23 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Na wstępie nie chcę nikogo atakować ani zachwalać za wszelką cenę "swego" !! Posiadam Garmina 800. Był to świadomy zakup i przemyślany. Przeczytałem wiele testów i porównań a teraz postaram się tą wiedzą i doświadczeniami podzielić. Większość z odpowiedzi to całkowity kosmos ponieważ: - autor tematu zadał pytanie o nawigację typowo rowerową a nie pieszą-turystyczną !! ktoś kto nie miał do czynienia z typowo rowerową nie wie jaka to znaczna różnica - podstawowe kwestie (na przykładzie 800-tki) - obudowa i uchwyt typowo rowerowy - nie trzeba nic dorabiać - dokupować - dopasowana wielkością do wiekszości mostków, ekran i guziki umożliwiające obsługę nawet w rękawiczkach, obudowa wodoodporna. - nawigacje rowerowe mają możliwość podłączenia czujników tętna i kadencji - turystyczne tego nie mają, można kupić wersję "gołą - tańszą" a z czasem dokupić - startuję w maratonach i dla mnie czujnik tętna ma to znaczenie. - zasilanie - 15 godzin na akumulatorze to wystarczający czas w przypadku wyjazdów rowerowych - złącze miniusb oznacza, że można ładować praktycznie wszędzie - przy dłuższych wyjazdach można zakupić na alledrogo ładowarkę awaryjną na paluszki za cenę już od 2 zł !! - nawigacja rowerowa - podobnie jak zaawansowane zegarki z GPS garmina ma możliwość porównania na bieżąco czyjeś wyniki lub swoje wcześniejsze (Virtual Partner, Virtual racer) - oprogramowanie ma wszystkie te funkcje które posiadają nawigacje turystyczne a dochodzą typowo rowerowe których brak w innych !! Osobiście nie spodziewałem się, aż takiej funkcjonalności - w użyciu urządzenie okazało się rewelacyjne. Długo opierałem się przed zakupem nawigacji a teraz uważam, że to był błąd !! W razie pytań służę pomocą i proponuję zapoznać sie np. z tym testem http://www.garniak.p...php?f=12&t=9393 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Powsinoga Napisano 23 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 To jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze, bo nikt nie pisał o uchwytach. Przez parę lat używałem Garmin eTrex Vista Cx. Odbiornik świetny, ale z czasem zaczął być dla mnie za wolny, słabo łapał zasięg i notorycznie odklejała się guma wokół obudowy. Sprawiłem więc sobie Garmin'a GPSMAP 62s. Urządzenie rzeczywiście działa zdecydowanie szybciej, ma wygodniejsze przyciski, lepiej radzi sobie z zasięgiem (np. w lesie) i ma więcej fajnych funkcji. Niestety Vista miała dużo lepszy uchwyt - przykręcany obejmą do kierownicy. Tymczasem oryginalny uchwyt GPSMAP'a to porażka - jest delikatny, mocowany na paskach zaciskowych (ZIP). Podczas ostrej jazdy po górach, urządzenie obraca się dookoła kierownicy! Dziwi mnie, że wyprodukowali tego typu uchwyt do odbiornika, który jest większy i cięższy. Podsumowując, warto zwrócić uwagę na dostępne sposoby mocowań GPS'ów do roweru. PS Jeżeli kogoś interesuje porównanie wspomnianych odbiorników, opisałem różnice na blogu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arczi Napisano 23 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 To jeszcze ja dorzucę swoje 3 grosze, bo nikt nie pisał o uchwytach. Przez parę lat używałem Garmin eTrex Vista Cx. Odbiornik świetny, ale z czasem zaczął być dla mnie za wolny, słabo łapał zasięg i notorycznie odklejała się guma wokół obudowy. Sprawiłem więc sobie Garmin'a GPSMAP 62s. Urządzenie rzeczywiście działa zdecydowanie szybciej, ma wygodniejsze przyciski, lepiej radzi sobie z zasięgiem (np. w lesie) i ma więcej fajnych funkcji. Niestety Vista miała dużo lepszy uchwyt - przykręcany obejmą do kierownicy. Tymczasem oryginalny uchwyt GPSMAP'a to porażka - jest delikatny, mocowany na paskach zaciskowych (ZIP). Podczas ostrej jazdy po górach, urządzenie obraca się dookoła kierownicy! Dziwi mnie, że wyprodukowali tego typu uchwyt do odbiornika, który jest większy i cięższy. Podsumowując, warto zwrócić uwagę na dostępne sposoby mocowań GPS'ów do roweru. PS Jeżeli kogoś interesuje porównanie wspomnianych odbiorników, opisałem różnice na blogu. Nawiązując do mojego wpisu - właśnie to jeden z głównych atutów nawigacji typowo rowerowych - już na etapie projektowania brana pod uwagę jest optymalna wielkość, waga, środek ciężkości, miejsce i sposób mocowania. W wypadku takich nawigacji mamy pewność, że brak będzie luzów i nie stracimy w czasie jazdy w końcu nietaniego urządzenia. Inna sprawą równie ważną co mocowanie jest również odpowiednia ergonomia/obsługa w czasie jazdy - inne są możliwości w czasie wędrówki pieszej a inne podczas jazdy jedną ręką ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miciu22 Napisano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Również długo zastanawiałem się nad sprzętem typowo rowerowymn, ale wybrałem turystyka. Często zdarza mi się wypad tak długi, że baterie muszę wymienić i nie muszę szukać portu usb w środku lasu, żeby naładować akumulator. Uchwyt sprawuje się dobrze, mimo, że musiałem go dokupić. Czujnik kadencji, czy tętna da się podłączyć do Dakoty, ba, da się obsługiwać w rękawiczkach, mimo dotykalskiego wyświetlacza. Jak się okazuje, trzeba dobrze przemyśleć taki zakup. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Publius Napisano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Ekran dotykowy sprawdza się w 100% i jakbym miał w trakcie jazdy używać guzikowca to chyba strzeliłbym nim o glebe Mówisz? Ja używam Legend HCX (to samo co Vista HCX tylko bez sensora barometrycznego i elektronicznego kompasu - mapa nie orientuje się na postoju) na rowerze i pieszych wędrówkach. Przycisk do przerzucania stron (np. zwroty <--> mapa) można bez problemu obsłużyć ręką w rękawiczce w czasie jazdy w jednej chwili. Dotykowego GPSa nie miałem jeszcze, ale po doświadzeniach z moim telefonem (wyświetlacz rezystancyjny) wiem że byłoby dużo ciężej... Natomiast ekranik pojemnościowy obsługuje się troche łatwiej, natomiast nie reaguje na rękę w rękawiczce... Może to nieuprawnione uprzedzenia, ale ja bym się bał że dotykowy ekranik w nawigacji będzie mnie wneriwał na rowerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SilverXC Napisano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Dotykowego GPSa nie miałem jeszcze, ale po doświadzeniach z moim telefonem (wyświetlacz rezystancyjny) wiem że byłoby dużo ciężej... Natomiast ekranik pojemnościowy obsługuje się troche łatwiej, natomiast nie reaguje na rękę w rękawiczce... Może to nieuprawnione uprzedzenia, ale ja bym się bał że dotykowy ekranik w nawigacji będzie mnie wneriwał na rowerze. U mnie sytuacja odwrotna Ja z kolei nie miałem styczności z ekranami dotykowymi przed zakupem odbiornika. (telefon za złotówkę ;-P ) Miałem okazje "pobawić" się 62s i etrexem przed zakupem. W etrexie ciężko było poruszać się po mapie i w porównaniu z testowaną Dakotą miałem wrażenie że wszystko długo trwało (przycisk nawigacyjny). Ekran w Dakota/Oregon jest oporowy, czasami zdarza się trafić nieprecyzyjnie na mapie ( obok drogi zamiast na nią) ale irytuje mnie to mniej niż na dłuższą metę pewnie irytowałby mnie guzikowy odbiornik. Guzikowy czy dotykowy do wszystkiego można się przyzwyczaić, kwestia komu łatwiej operować na jakim sprzęcie. Dlatego najlepiej przed zakupem sobie wszystko pomacać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krawiec71 Napisano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 posiadam dakote 20.Świetne urządzenie w przystępnej granicy cenowej.Sprrawdzone podczas pieszych wycieczek górskich i turystyce rowerowejpo mazurach mazowszu oraz czechach.Polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MACSTONE Napisano 24 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Pozwolę podzielić się swoimi spostrzeżeniami po 5 dniach od zakupu urządzenia. Po pierwsze zaskoczyła mnie wielkość urządzenia. Jest faktycznie mały, ale idealnie pasuje do mojego mostka. Jest gruby, ale by zmieścił ten typ baterii musi mieć taką wielkość. Po drugie nie wiem dlaczego ekran jest tak słabej jakości. Pod względem rozdzielczości jak i widoczności. Spodziewałem się czegoś jednak lepszego. Na co dzień korzystam z Iphona, więc jest to przepaść. To takie moje pierwsze spostrzeżenia. Jednocześnie nie twierdzę że wielkość ekranu czy jego czytelność powinny być lepsze. Być może do zastosowania jako nawigacja turystyczna to się sprawdza. Co do uchwytu to od razu kupiłem dedykowany GARMINA, choć czytałem że zzipowany lubi się przekręcać. Przeczytałem jednak na GARNIAK'u że jest na to sposób w postaci podłożenia kawałka dętki zanim przyczepi się uchwyt. Podobno pomaga Co do obsługi to jest prosta, jeśli ktokolwiek korzystał z urządzenia nawigacyjnego (dawno temu miałem nawigację NUVI) jak i z dotykowca np. w postaci telefonu. Instrukcja przejrzysta, choć właściwie przeczytałem ją by upewnić się że wszystko do czego sam doszedłem jest wszystkim co urządzenie oferuje. Jedyny problem miałem z wyborem map, ale jak dojdzie się czym są profile to wtedy przełączanie map staje się prostsze. Co do funkcji typu wybierz adres i jedź to niczym się to nie różni od nawigacji w samochodzie i bardzo dobrze. Waypointy, ślady itd to wszystko jest w miarę proste do opanowania. Menu intuicyjne i łatwe do obsługi. Szczerze powiem, że nie wyobrażam sobie obsługi tego wszystkiego bez ekranu dotykowego - choć pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Na razie aura nie pozwala przetestować urządzenia w warunkach polowych, więc wstrzymam się z komentarzem jak się sprawuje na rowerze. Chciałbym poruszyć jedynie kwestie map. Tu zaczyna się problem. Przydałby się przewodnik po tym wszystkim. Na garniaku mam wrażenie że wszyscy są "mega" specjalistami i trzeba z kilku wątków wyławiać poszczególne informacje. Przede wszystkim jakie mapy warto mieć (a trzeba wiedzieć że czasami inna mapa jest do urządzenia, a inna do edycji), jak je edytować, zgrywać, itd. Które są aktualne i jak je przede wszystkim nazywać po zakupieniu lub ściągnięciu (niektóre są darmowe). Przebrnięcie przez to wszystko, obsługa programu MAPSOURCE, skąd go wziąć, jak zgrywać wszystko na kartę i jak skorzystać z dobrodziejstw niektórych funkcji tego urządzenia jest dosyć skomplikowane. Jak napisałem na wstępie - jestem osobą nie mającą problemu z komputerami i urządzeniami technicznymi, ale muszę przyznać że na początku czułem się trochę zagubiony. Teraz po pięciu dniach już jest lepiej. Baza wiedzy poszerzona i można wgłębiać się dalej, co daje satysfakcję i dodatkowo powiększa wiedzę na temat rzeczy z których do tej pory nie zdawałem sobie sprawy. Myślę jednak że taki poradnik od momentu zakupu takiego urządzenia wraz z kolejnymi etapami: co zrobić, skąd pobrać, jak zainstalować itd. byłby bardzo przydatny. Może przeoczyłem coś takiego w sieci i być może ktoś już coś takiego zrobił. Jeśli tak to przepraszam za zawracanie głowy. Jednocześnie jak spojrzałem na ilość map jakie stoją na mojej półce i ile kasy na nie wydałem oraz ile czasu na postojach i podczas niekoniecznie zamierzonych nawrotów zrobiłem - to wydaje mi się że zakup był przynajmniej na razie uzasadniony, Możliwości zrobienia sobie samemu trasy (na podstawie już gotowej mapy) i wyedytowania punktów, które chce się odwiedzić, a potem przeniesienie tego do tego małego urządzenia wydają się czymś genialnym. Pracujesz przed wyjazdem w domu na PC'ecie na monitorze, którym akurat dysponujesz. Komfort niesamowity. Wszystko widzisz jak na dłoni na mapie z dowolnym zoomem i wyglądem poziomic, kolorów itd. Jednocześnie możesz sprawdzić co jest w danym miejscu, dotrzeć do informacji i dowiedzieć się od innych użytkowników co warto obejrzeć na danej trasie. Jeśli tak to działa, to wydaje mi się że tego właśnie oczekiwałem od tego urządzenia i mam nadzieję że tak właśnie to wygląda. To jest chyba ta wartość dodana, która różni to urządzenie od innych podobnych, ale nie posiadających odpowiedniego oprogramowania. Nie interesuje mnie kadencja i tętno, chcę mieć po prostu elektroniczną mapę i jak najrzadziej podczas trasy zastanawiać się czy dobrze jadę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.