lehu Napisano 14 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Ja BMI wywalam do kosza. Troche więcej siłowni i wskaźnik do wywalenia. co do porad na temat chudnięcia to się podpisuję pod tymi postami , które mówią o trenowaniu więcej niż 30 min. Ogólnie trzeba postwić na objętość treningu. Jeżeli nie masz na to czasu to możesz zrobić tak jak ja. Jeździłem na treningi przed pierwszym posiłkiem lub po ostatnim. Ta opcja pierwsza dużo lepsza.IMO zrzucanie 12 kg w miesiąc jest błędem. Lepiej dłużej zrzucać a efekt będzie trwały Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GZA20 Napisano 14 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Zrzucenie tylu kilogramów w ciągu miesiąca strasznie osłabia organizm. Człowiek jest wtedy bardzo podatny na łapanie różnych infekcji wirusowych czy też bakteryjnych. Także to jest bardzo zły pomysł. Stopniowe zrzucanie po 2 czy tez 3 kg w miesiącu byłoby optymalne. Sam musze się zabrać troszkę za siebie bo już czuję leka nadwyżkę masy ciała:P. a nawet więcej niż lekką. Jeszcze 2 lata temu kiedy ostro trenowałem rugby 3 razy w tygodniu po 3 godziny przy wzroście 178 ważyłem okolo 65 kg. Organizm przyzwyczaił się do dużego wysiłku i tego też potrzebował. Kiedy dostałem kontuzji i przestałem trenować to w krótkim bardzo czasie waga mocno skoczyła. Teraz przy wzroście 180 waże około 85 kg. A co do wskaźników BMI to naprawdę można je sobie darować. Mojemu kumplwi wychodzi że ma ponad 15 kilo nadwagi...co jest głupotą bo jest szczupły. Troszke więcej siłowni i BMI idzie do lamusa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emer Napisano 15 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2006 wrzesień 2005 - 180cm/93kg luty 2006 - 180/80 lipiec 2006 - 180/77 Czyli ok 15kg down - rower 3x/tydzien ok 50-65km (górki), zima 2x/tydzień basen (3km w 1h) + sauna 1x/tydzień. No i generalnie MŻ (mniej żreć) - ale piwo lubie ... pasjami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sławek Napisano 15 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2006 Mi sie udało kiedyś Ważyłem przy wzroście 182 około 82kg. Moja nadwaga była spowodowana kontuzja, prawie rok nie jeździłem i 15kg poszło do góry..... Jak zacząłem trenowac od nowa to nie mogłem wjechać górek, które kiedyś waliłem z blatu... Od Grudnia do Marca, czyli 4 miesiace udało mi sie zrzucić 9kg. Było ciężko, stosowałem diete opartą głównie o warzywa i owoce, jadłem dziennie nie wiecej niz 1700 - 1800kcal. Do tego oczywiście trening. Każdy dzien starałem sie zakończyc ujemnym bilansem energetycznym, czyli jeść mniej kcal niż spaliłem na treningu. Efekt na wiosne był piorunujacy W tej chwili staram sie utrzymać wage ok. 74-75kg, co przy mojej budowie jest w miare ok. Zycze powodzenia w zbijaniu masy !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tolszak Napisano 25 Września 2006 Udostępnij Napisano 25 Września 2006 Witam. Chcialbym aby tu sie wypowiadali ludzie którzy to zrobili!!! Schudli na rowerze! Co jedli i jak trenowali! I najważniejsze- ile schudli! witam. mój przypadek jest nastepujacy: od początku sezonu - kwiecień (z przerwą szpitalna i po-szpitalną 4 tygodnie) jeżdzę regularnie (w miarę) , tz. 45 - 55 km co drugi dzień w przedziale tętna 130 - 150 BPM. - nie wiem jaki to trening...schudlem 6 kg. :)WOW ! - ale na stałe - bynajmniej do dziś dzień. dieta: śniadanie - 150 gram sera bialego + 0, 5 kg pomidorów z oliwą, solą i bazylią świeżą (mniam), czasami kromka chleba razowego...+woda. (jak nie ma, to nie jem sniadania - ale oczywiscie staram sie by bylo...) obiad: różnie i nie za dużo, ale stosuję dietę "rozdzielczą" np. ryba (0,5 kg) + warzywa (bez frytek czy ziemniaków), mięso (0,2 kg) + warzywa, drób (0,25 kg) + warzywa itp... warzywa to: kalafior, brokuly, kiszona kapusta, fasolka szparag, brukselka, ogórki, pomidory. UWAGA: często spożywam makaron - 0,3 kg (bezjajeczny! z pszenicy durum) przy czym sosem jest rozpaplane, doprawione i "pogotowane" na oliwie z oliwek 0,5 kg pomidorów + bazylia, czosnek i sól, danie okraszone serem żóltym w minimalnej ilości. drugi sos jest mniej wymagajacy: 0,5 kg szpinaku z czosnkiem i solą. w trakcie jazdy, ale po 30 km, zazwyczaj zajeżdzam do mojej ulubionej gospody "zaścianek' w niwkach, gdzie wychylam 0,3 l piwa (najlepsze lane na swiecie - polecam). kolacja: 2 jogurty naturalne 2x250 ml z sokiem malinowym, lub jablko, lub 50 gram pieczonego slonecznika, migdalów... i tyle. POZDRAWIAM WSZYSTKICH CYKLISTÓW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sargo Napisano 25 Września 2006 Udostępnij Napisano 25 Września 2006 Ja w ciągu tego sezonu (od kwietnia do września) schudłem prawie 30 kg! Recepta jest dość prosta ... zdrowe jedzenie, rzucenie palenia, duuużo jazdy na rowerze! Dla niedowiarków mam dwie fotki pokazujące efekt 17.04.2006 ~105 kg 14.08.2006 ~80kg Obecnie ważę około 75 kg czyli górna granica normy przy moim wzroście (176 cm). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 25 Września 2006 Udostępnij Napisano 25 Września 2006 Brawo!!! Gratulacje Tak trzymaj i pamietaj - w zdrowym ciele zdrowy duch Jesli utrzymasz teraz wage przez zime to wielki szacunek Niestety to najtrudniejszy okres do utrzymania niskiej wagi, wiem po sobie Na szczescie u mnie sa planowe wahania rocznie +/- 10 kg, ale jest to spowodowane specyfika moich treningow (rower+silka). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 25 Września 2006 Udostępnij Napisano 25 Września 2006 U mnie "cykloza" osiaga ostatecznie stadium...skupilem sie ostatnio na light'owaniu siebie samego. Nie jestem gruby, nie mam nadwagi(171cm 60kg) ale pewna ilosc tkanki tluszczowej pod skora zalega zawsze. Powoli znika ten tluszczyk, uda zaczynaja wygladac, lydki sie rzezbia itp W okresie zimowym dodatkowo chce popracowac na silowni. Kolanko przestalo nawalac to warto tez przy okazji zaczac jakos wygladac http://www.echostar.pl/~zielony/public_htm/rafal/nozka.jpg (Kolano moze sie wydawac troche dziwne i takie jest...mialem dzisiaj glebe, opuchlizna jeszcze nie zeszla) Zapomnial bym napisac o "decie". Ostatnio jest duzo ryzu + odrobina miesa i sladowe ilosci tluszczu. Dieta nie jest scisla wiec po drodze wszystkiego po trochu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roberto Napisano 3 Października 2006 Udostępnij Napisano 3 Października 2006 45kg w rok-rower,basen i wiaderko mniej na kolację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maras 79 Napisano 10 Października 2006 Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Jeść mniej i być konsekwentnym. Prosta zasada. Cudów nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker80JG Napisano 11 Października 2006 Udostępnij Napisano 11 Października 2006 a czy jak sie je na rowerze batoniki czy to szkodzi odchudzaniu???? bo po 2 godzinach krecenia głod mi doskwiera i nie wiem czy ma jesc czy nie skoro walcze z nadwaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozwell Napisano 11 Października 2006 Udostępnij Napisano 11 Października 2006 nawet wskazane to jest w pewnych wypadkach, organizm do spalenia węglowodanów złożonych potrzebuje cukrów prostych... jak źle mówie to prosze nie bić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qsy Napisano 11 Października 2006 Udostępnij Napisano 11 Października 2006 weglowodany zlozone rozpadaja sie najpierw na proste i wtedy moga byc uzyte jako material energetyczny [rozpad czasteczki glukozy do dwoch czasteczek kwasu pirogronowego w wyniku ktorego powstaja 2-3 czastsczki ATP ktore jest bezposrenio odpowiedzialne za skurcz miesnia]. wnikajac wnikliwiej podczas wysilku glikogen zmagazynowany w miesniach i w watrobie ulega rozpadowi do glukozy, a szybkosc tej reakcji zalezy od intensywnosci wysilku, stezenia glukozy i wolnych kwasow tluszczowych we krwi oraz od poziomu hormonow stresu (adrenalina i noradrenalna) w utrzymaniu stalego stezenia glukozy we krwi wazna role pelni watroba ktora w procesie zwanym glukoneogeneza ze zwiazkow nie bedacych weglowodanami [kwas mlekowy, alanina i inne aminokwasy, glicerol] wytwarza glukoze. o tym jak istotne znaczenie ma próces glukoneogenezy zachodzacy w watrobie swiadczy to ze po 3 godz wysilku o intensywnosci 58-60% VO2max az 60% glukozy krwi powstaje z alaniny, glicerolu i kwasu mlekowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarus220 Napisano 11 Października 2006 Udostępnij Napisano 11 Października 2006 weglowodany zlozone rozpadaja sie najpierw na proste i wtedy moga byc uzyte jako material energetyczny [rozpad czasteczki glukozy do dwoch czasteczek kwasu pirogronowego w wyniku ktorego powstaja 2-3 czastsczki ATP ktore jest bezposrenio odpowiedzialne za skurcz miesnia]. wnikajac wnikliwiej podczas wysilku glikogen zmagazynowany w miesniach i w watrobie ulega rozpadowi do glukozy, a szybkosc tej reakcji zalezy od intensywnosci wysilku, stezenia glukozy i wolnych kwasow tluszczowych we krwi oraz od poziomu hormonow stresu (adrenalina i noradrenalna) w utrzymaniu stalego stezenia glukozy we krwi wazna role pelni watroba ktora w procesie zwanym glukoneogeneza ze zwiazkow nie bedacych weglowodanami [kwas mlekowy, alanina i inne aminokwasy, glicerol] wytwarza glukoze. o tym jak istotne znaczenie ma próces glukoneogenezy zachodzacy w watrobie swiadczy to ze po 3 godz wysilku o intensywnosci 58-60% VO2max az 60% glukozy krwi powstaje z alaniny, glicerolu i kwasu mlekowego :eek: A możesz to przetłumaczyć na jez.polski ? :wink: Pozdrawiam Jarek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 12 Października 2006 Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Hehe no po prostu czysta biochemia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
se.bool Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Witam... Mam OLBRZYMI problem z nadwagą.... Mam 17,5 roku, 178cm wzrostu i wagę .... 113 kg :025: Może mi coś polecić... Jakąś dietę albo coś ?? Nie mam wielkich wymagań że tak się wyrażę.... Wiem, że mam małe szanse zejść do wagi ~75 kg... ale chciałbym zejść poniżej stówki.... Zbliżają się wakacje więc czasu powinno być pod dostatkiem... Siłowni nie lubię, basenu w mieście nie ma wiec pływanie też odpada, najlepiej rower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamixc Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 Hmmm.... moja mama chodziła na długie spacery dzień w dzień przez dwa miesiące, efekt naprawde widoczny. Moze być też rower, ale pamietaj żeby nie robić tak że patrzysz na licznik i ustalasz sobie cel ze dzisiaj zrobisz tyle i tyle kilometrow, nie wiem zreszta na jakim jestes poziomie... Staraj się wybierac płaskie trasy, jeździj conajmniej i 3 a najwyzej 4 razy w tygodniu, z tym ze nie pod rząd(pon, wt, sr), ale np co 2 dzień i jeździj lekko nie tak źebyś się męczył - na lżejszych biegach i wolniej niż możesz, jak już jedziesz tak luźniutko i fajniutko to rób tak żebyś jechał conajmniej półtorej/dwie godziny. Od samego początku rozkładaj siły, optymalnie rzecz biorac nie wrzuca z przodu na 3 tarcze. Odnośnie diety: mniej słodkich napojow, mniej barwnikow, słodzików, kofeiny, alkoholu.... zreszta co tu dużo wymieniac To moze inaczej... Jak mieso to tylko chude, ograniczaj sery, dużo dużo i jeszcze raz dużo ważyw, owoce max 3 dziennie, ryba jest wskazana, jak tłuszcze to roślinne, pij dużo wody a herbate zmien na zieloną, tak przez pół roku i 30 kg mniej hmmm jak dobrze pamietam to nie jedz chleba francuskiego, makaronu ryżowego, płatkow kukurydzianych, ryżu, ziemniaków pieczonych, muesli owocowego. chyba że zamierzasz zjeść to z czymś tłustym np ze śmietaną - wtedy wporządku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seeba9 Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 se.bool, jak już trochę pojeździsz na rowerze, możesz spróbować diety "motywacyjnej". Wygląda ona następująco: ustalasz sobie dzienną dietę 1500-1700 kcal (poszukaj w necie, ważne żeby nie była to dieta eliminacyjna, ma zawierać wszystkie niezbędne składniki) i przestrzegasz jej bardzo sumiennie. Na rower montujesz licznik z pomiarem spalania kalorii (np. Cat Eye Velo 8). Tego typu liczniki nie są zbyt dokładne, podają wartości obniżone - ale o to chodzi :wink: Zasada jest prosta - wcinasz dziennie dietę podstawową plus 50-60% kalorii spalonych na rowerze. Innymi słowy, kręcąc pedałami pracujesz na jedzenie - zarabiasz "punkty kaloryczne", które następnie możesz "wydać" jak chcesz. Oczywiście, najlepiej byłoby spożytkować je na coś zdrowego (np. orzechy), ale na początku bierz co chcesz, żeby nie było aż tak trudno. Przykładowo: wykręcisz 1000 kcal, czyli po spożyciu "dietetycznych" posiłków możesz strzelić sobie paczkę chipsów (ok. 500 kcal/100 g). Dzięki temu nie będziesz się zmuszać do wysiłku - wręcz przeciwnie, będziesz z własnej woli kręcić jak najwięcej wiedząc, że czeka za to nagroda Nie jest to najszybsza metoda zrzucenia brzuszka, ale jest bardzo bezpieczna (nie powoduje np. niedoborów minerałów), wykształca właściwe nawyki i o wiele łatwiej ją stosować niż np. głodówkę Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ciaposo Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 gdzies przeczytalem ze najlepszym okresem do spalania tluszczu jest trening 30-45min RANO na czczo i po filizance kawy tempo spokojne moze to byc bieg badz rowerek cokolwiek oby byl ruch -podobno rezultaty sa ogromne i po trenie naj wypic naturalny sok z sokowirowki marchew-burak-jablko ale na pewno podstawa to odzywianie czyli 5-6 posilkow dziennie i nigdy nie przekraczaj podczas jednego posilku 800-1000kcal mozna jadac wiecej razy sa tez owoce np jablko czy banan ktore staramy sie jesc 15 min przed posilkiem lub 2-3h po posilku i najwazniejsza rzecz to by nie popijac podczas posilkow tylko 15min przed lub 1-2h po i to ze bialko to glownie ryby weglowodany ryz makaron kasza i duuuuuzo WARZYW i tp. a jesli masz ochote na slodkie to tylko GORZKA CZEKOLADA ZDROWIE TO PODSTAWA ZACZNIJ JUZ DZIS ps i wage miec to mus i stawac na nia tylko na czczo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
horny Napisano 7 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2007 se.bool tylko ujemny bilans energetyczny przyniesie spodziewany efekt. Mnie zależało na zrzuceniu z wagi, ale jeszcze bardziej chciałem zbudować i utrzymać formę fizyczną. Dieta niskokaloryczna niestety ogranicza możliwosci fizyczne, tzn jeżeli będziesz jadł zbyt mało, nie będziesz miał siły i chęci jeździć. Najpierw proponuję Ci określić zapotrzebowanie energetyczne. Ja obliczyłem z wzoru: (66,47+(13,75*waga[kg])+5*wzrost[cm]-6,75*wiek[lata])*współczynnik intensywności treningu [od 1,4 do 2,4). Znając zapotrzebowanie, jedz 500kcal mniej niż zapotrzebowanie ( jedz to, na co masz ochotę, ale licz kalorie ) i trenuj na rowerze. Tłuszcz spalasz najefektywniej przy intensywności treningu 65-75% HRmax. najlepiej jeżdżąc 1,5-2 godzin minimum 3 x na tydzień Ja tym sposobem zrzuciłem 30kg (w 2 lata,... nie w 2 miesiące) i jestem zadowolony zarówno z sylwetki jak i z formy fizycznej. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavulon Napisano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 weglowodany zlozone rozpadaja sie najpierw na proste i wtedy moga byc uzyte jako material energetyczny [rozpad czasteczki glukozy do dwoch czasteczek kwasu pirogronowego w wyniku ktorego powstaja 2-3 czastsczki ATP ktore jest bezposrenio odpowiedzialne za skurcz miesnia]. to na razie mamy glikolizę beztlenową na którą, z racji wielkiej niegospodarności, mało który organizm na Ziemi stać. Nie zapominaj, że 2 kw. pirogronowe organizmy obdarzone mitochondriami (np. homo sapiens) włączają w cykl Krebsa uzyskują dodatkowo 34 atp. dodając te 2 z rozpadu glukozy mamy 36 i to już stanowi wynik pozwalający nam efektywnie kręcić korbami. Wiem, że wiesz. Piszę dla ścisłości choć wiem, że niewiele to zmienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamixc Napisano 8 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2007 Dzieci nie róbcie tego w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
se.bool Napisano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 warto kupić takie cuś --> http://www.allegro.pl/item201741950_olimp_...najtaniej_.html ?? Ludzie na allegro kupują to jak szaleni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RafalB Napisano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 To sobie tez kup. Samo spali caly Twoj fat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
se.bool Napisano 9 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2007 tylko się pytałem czy warto... bo jakość nie chce mi się wierzyć, że to samo może spalić tłuszcz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.