Skocz do zawartości

[Wyprawa] Rajd dookoła Polski 2012


Cieciek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Coś o sobie

Nazywam się Piotr, mam nieco ponad 30 wiosen i planuję w tym roku objechać Polskę rowerem. Do tej pory odbyłem tylko jedną dłuższą (tzn. wielodniową) wyprawę: w 2007 r. w ciągu 41 dni przejechałem razem z kolegą 4998 km przez Szwecję, Norwegię (większość trasy) oraz Finlandię. Celem był Nordkapp, zdobyty 29 lipca 2007 r. Doświadczenie mam więc niezbyt wielkie, ale skoro dałem radę w górzystej i deszczowej Norwegii, dam też w Polsce icon_mrgreen.gif

 

planowana trasa wyprawy w ogólnym zarysie

Dworzec PKP Rzepin - Słubice - Nowe Warpno - Szczecin - Świnoujście - Kołobrzeg - Darłowo - Hel - Trójmiasto - Braniewo - Bartoszyce - Gołdap - Augustów - Hajnówka - Terespol - Hrubieszów - Lubaczów - Przemyśl - Tama Solińska - Muszyna - Zakopane - Żywiec - Cieszyn - Zlate Hory (Czechy) - Kudowa Zdrój - Szklarska Poręba - Zgorzelec - Gubin - Słubice - Dworzec PKP Rzepin)

 

To plan minimum. Niedługo zacznę wyszukiwać najciekawsze atrakcje w okolicach trasy przejazdu i pewnie wyjdzie nieco więcej.

 

czas i miejsce planowanego startu i powrotu

Start: pierwszy weekend po EURO2012, czyli sobota 7 lipca, Rzepin

Meta: najpóźniej 12 sierpień, na 99% wcześniej o kilka dni, Rzepin

 

planowany średni dystans dzienny

Optimum to 100-160 km/dzień, ale tak, by średnia wyszła minimum 125 km/dzień. Jazda każdego dnia!

 

całkowity planowany dystans wyprawy

3677 +/- 200km

 

rodzaje noclegów

Na dziko/kemping/życzliwi gospodarze

 

sposób wyżywienia

Gotowanie we własnym zakresie

 

przybliżony budżet wyprawy na jedną osobę

Spanie za darmo, jedzenie we własnym zakresie, więc tyle co na życie + niewielka rezerwa.

 

priorytety/ sposób spędzania czasu

Jest wycieczka rowerowa, więc głównie ma być jazda na rowerze + trochę zwiedzanie miast (mało)

 

podejście do deszczu

Twardym trza być: jedziemy, choć z doświadczenia wiem, że w deszczu (w Norwegii lało dosyć często i do tego było zimno) ciężko mi było kręcić więcej niż 100 km

 

preferowane drogi

Niemal 100% asfalt. Kilka, dosłownie pojedynczych kilometrów drogami gruntowymi (w sumie nie więcej niż 30-40 km). Założenie jest takie, by jechać możliwie blisko polskiej granicy i miarę możliwości unikać ruchliwych dróg.

 

Moje założenia są oczywiście do negocjacji icon_wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, zapomniałem o najważniejszym: to nie jest zapowiedź wyprawy, a próba znalezienia towarzysza. Do większości Waszych wypraw objechanie Polski się nawet nie umywa, ale jako wstęp przed poważniejszymi przygodami powinna się nadać :D

 

EDIT:

Próbowałem zedytować pierwszego posta, ale napisał się drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej kolego! Ja nazywam się Dawid, chętnie wybrałbym się na taką wyprawę. Jestem z Kalisza, kilka razy byłem już na wyprawie wielodniowej i codzienny dystans 150km raczej nie powinien być większym problemem. Mam 21 lat, ale sporo jeździłem na szosie i na rowerze górskim, obecnie przymierzam się do zakupu roweru typowo na wyprawy. Co do planu, który przedstawiłeś, to raczej nie mam większych zastrzeżeń, bo w sumie chciałem tego samego co napisałeś. Termin również jak najbardziej OK, o ile nie wyjadę za granicę do pracy. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, Bogdan.

Trasa PTTK mi nie leży z jednego powodu: miejscami nie jest prowadzona granicą Polski, zwłaszcza na północy jest z tym kiepsko. Wymyśliłem sobie w mojej główce, że chcę objechać Polskę możliwie blisko jej granic, dlatego lekko zmodyfikowałem trasę PTTK i tak np. zamiast odbicia do Malborka chcę cisnąć bliżej Zalewu Wiślanego. Czasami też opuszczam granicę kraju (np. cały zachód chcę zrobić scieżką rowerową Odra-Nysa po stronie niemieckiej - prowadzi niemal nad granicą wzdłóż obu rzek).

Podana przeze mnie trasa to wariant minimum, to oznacza, że jestem otwarty na modyfikcje nieznacznie ją wydłużające (żeby np. zobaczyć coś ciekawego), ale w drugą stronę takiego manewru nie przewiduję.

Ale zawsze możemy razem pojechać część wycieczki: moja trasa i trasa PTTK pokrywają się na większości dystansu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...