Nild Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Witam. Kupiłem ostatnio rower w częściach za atrakcyjną cenę i że się nie znam dałem go do "specjalisty" do poskładania. No i oczywiście zje***ał całą sprawę, ponieważ z tego co powiedział "źle przykręcił suport, tak, że nie da się go ani wkręcić, ani wykręcić bo wkręcił go w lewy(?) gwint." Moje pytanie jest takie: Gwint na ramie jest na pewno już zjechany, ten suport jakoś uwolnię, ale czy będę musiał spawać, przyklejać nowy suport skoro nie ma gwintu dobrego ? Pozdrawiam
oleczek1988 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 na twoim miejscu poszedłbym to tego miłego pana który maczał palce przy rowerze i zażądał zwrot pieniędzy na sumę za jaka kupiłeś ten rower. Moje pytanie jest takie: Gwint na ramie jest na pewno już zjechany, ten suport jakoś uwolnię, ale czy będę musiał spawać, przyklejać nowy suport skoro nie ma gwintu dobrego ? masz może zdjęcie poglądowe jak to wygląda? Generalnie jak jest zjechany gwint to jedyna myśl jaka mi przychodzi do głowy to pomóc sobie klejem który jest przeznaczony do łączenia metalu ale nich wypowiedzą się inni. Swoją drogą jak zaczyna się cokolwiek robić i stawia opór to nie należy robić nic na siłę !
kosa23 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Prawdopodobnie wystarczy przegwintować w jakimś dobrym serwisie.
mixchris Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Jeżeli gwint jest zjechany to już go nie nagwintujesz nie mniej jednak pomogła by jakaś fotka w ocenie strat. Tak jak powiedział oleczek1988 koleś spartolił to niech teraz buli.
netta1987 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 no to teraz masz dzięki "specjaliście" ramę pod suporty na wcisk:P
kosa23 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 gwint jest zjechany to już go nie nagwintujesz To zależy, ale nawet jeśli nie da się nagwintować, można zregenerować gwint. Tak czy siak, warto chyba spróbować. Ocenić straty jest raczej łatwo - rama nie będzie się nadawała do użytku w ogóle (ze standardowym suportem i bez kombinacji) lub nadawała tylko po przegwintowaniu.
Andrew Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Jeżeli nie wkręcił miski do końca, to nagwintowanie może pomóc. Wystarczy, że będą sprawne 2-3 zwoje gwintu. Polecane są też naprawy na klej do metalu. Należy poprawić otwór gwintownikiem, odtłuścić mufę, nałożyć klej np CX80, gwint miski nasmarować smarem i wkręcić. Po godzinie można wykręcić miskę i odczekać kilka godzin do pełnego związania. Już raz tak naprawiałem gwint i naprawa powiodła się w 100%
mixchris Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 To zależy, ale nawet jeśli nie da się nagwintować, można zregenerować gwint. Nie wiem jak można zregenerować zjechany gwint ale spróbować zawsze można tylko zmień sobie specjalistę
oleczek1988 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 co nie zmienia faktu że i tak na początku musi go wyjąć żeby zobaczyć co "zmajstrował" fachowiec. Nild może zapodaj adres tego fachowca żeby uniknąć podobnych niespodzianek
kosa23 Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Nie wiem jak można zregenerować zjechany gwint Jeśli w mufie zostało wystarczająco dużo gwintu do przegwintowania, to da się to zrobić. Jeśli nie, to albo klej typu "płynny metal" na gwint mufy, albo powiększenie otworu i wkręcenie tulejki do nagwintowania... Ale , mówiąc szczerze, nie wiem czy tulejkę da się akurat w mufie zastosować - widziałem to tylko na mniejszych gwintach, np w korbie.
Mod Team michuuu Napisano 16 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 16 Stycznia 2012 W mufie mało miejsca na wstawienie tulejki więc sposób jak pisze Andrew jedyny sensowny. Ja ze swojej strony również polecam CX-80. Leczyłem w ten sposób bardziej odpowiedzialne gwinty w elementach kilkakrotnie droższych niż rama i jak dotychczas ze 100% powodzeniem.Po całkowitym zastygnięciu klej daje się obrabiać więc ewentualne poprawienie gwintownikiem jest możliwe. Niestety gamoni (fachowców ) nie sieją.
Gość Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 kosa23 oj z tuleja byłoby ciężko w przypadku suportu za mało miejsca na to wszystko, jedyne co to faktycznie jak pisali ludzie powyżej klej do gwintów. Jest jeszcze jedna opcja kazać sobie zwrócić pieniądze, za ramę ponieważ jak facet spierniczył sprawę to niech płaci.
mixchris Napisano 16 Stycznia 2012 Napisano 16 Stycznia 2012 Niezły patent Andrew o czymś takim jeszcze nie słyszałem. W suporcie działają spore siły więc tym bardziej jestem zaskoczony że to działa. Spoko
Nild Napisano 18 Stycznia 2012 Autor Napisano 18 Stycznia 2012 co nie zmienia faktu że i tak na początku musi go wyjąć żeby zobaczyć co "zmajstrował" fachowiec. Nild może zapodaj adres tego fachowca żeby uniknąć podobnych niespodzianek Dziękuje wszystkim za odpowiedź, spróbuje wymusić na nim zwrot kosztów ramy lub chociaż jej części. Serwis znajduje się w Śremie na ul. Poznańskiej.
enduroriderPL Napisano 18 Stycznia 2012 Napisano 18 Stycznia 2012 Amtra.pl ma takie specyfiki - do kupienia w Leroy Merlin
tiomek Napisano 17 Lutego 2012 Napisano 17 Lutego 2012 Badał ktoś wytrzymałość tego kleju? Chodzi mi o to, czy dał by rade utrzymać pedał w korbie. Oryginalnego gwintu w korbie jest ok. 1/3. Rozumiem że chodzi o taki klej http://allegro.pl/cx-80-auto-weld-klej-mocny-spaw-na-zimno-f-vat-i2122389478.html edit: Chyba sam sobie odpowiem: nie będzie trzymał Ale i tak interesuje mnie w jakich przypadkach ten klej Wam puszczał, a w jakich trzymał?
Mod Team Puklus Napisano 17 Lutego 2012 Mod Team Napisano 17 Lutego 2012 Wiele osób jeździ na klejonych pedałach, mój sie trzyma na chyba 1.5 lub 2 zwojach gwintu od 2 lat , tak że powinno działać ale niewiadomo jak wielką masz usterke.
stpman Napisano 17 Lutego 2012 Napisano 17 Lutego 2012 Powinni CI kupić nową ramę. Oddałeś do serwisu, a oni zepsuli to jest to ich problem. Najpierw próbuj wymusić na nich zwrot kasy, jak to nic nie da próbuj z naprawą. Swoją drogą rama to stal czy alu?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.