[Wodoszczelny worek] zastąpienie sakw rowerowych "czymś" tańszym

[Bronek041]

Witam,

Moją prośbę o pomoc zwracam do tej części użytkowników która miała jakąś styczność z workami transportowymi używanymi głównie w kajakarstwie lub innych zajęciach czy sportach gdzie kontakt z wodą to normalka. Czy worek z podanego niżej linku ma jakąś większą wytrzymałość od reklamówki? Czy nie porwie się (np. podczas kontaktu z gałęzią, czy "króciutkim" szlifie po asfalcie) jak kartka papieru? Jeśli to naświetli bardziej obraz problemu to moje zamierzenia co do zastosowania takowego worka kierują się w szeroko pojętą turystykę rowerową. Sakwy typowo pod rower są dość drogie (crosso które posiadam ale zaczepy przerobione pod motocykl bądź też kosmiczne ceny ortlieb), pomysł narodził się niedawno, sprawa z mocowaniem do bagażników uważam za rozwiązany przez zastosowanie odpowiednich obejm i taśm podtrzymujących worki. Jeśli macie jakieś własne pomysły na przewóz, transport rzeczy na rowerze, to z uśmiechem przyjmę je do serca Dobrze by było aby wytrzymało "to" 2000 km (tyle planuję na wyjazd).

Z góry dziękuję i pozdrawiam

 

http://allegro.pl/worek-torba-wor-transportowy-wodoszczelny-10-l-i2008797520.html

[dovectra]

10-20l - mało

minimum 3 20-ki potrzebujesz czyli 115 zł.

mocowanie ??

jak zamocujesz do boków bagażnika to się przetrze o rurki .

przemyśl to

jak kupiłem crosso bo do kajaka wchodzą.

pozdro

[mrmorty]

Hej

swojego czasu na NGT dostałem do przetestowania na zimowe wypady kajakowo-rowerowe wodoszczelny worek transportowy Crosso Dry

Mogę Ci go polecić jako solidny sprzęt.

Owszem ma on swoje niedoróbki - np logo odkleiło mi się po kilku spływach(ale czemu tu się dziwić - testowałem wodoszczelność holując worek w styczniu za kajakiem). Pozostają na nim plamy po soli, oraz przy niskich temperaturach jest mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne(materiał twardnieje i łatwo go przetrzeć trokami). Mimo to polecam - tyram go do tej pory i moja ocena to 5 z minusem.

Na koniec mała ciekawostka - w upalne dni na spływach worek regularnie służy mi jako podgrzewacz wody do mycia naczyń, a wieczorem gdy biwakujemy podczas górskich spływów a do rzeki jest trochę daleko - jako lodówka wypełniona zimną wodą na złocisty napój

[lajtspid]

Nie wiem jak ten wór z linka, ale ja mam Karrimora i co do wodoodorności nie mam zastrzeżeń (sprawdzone między innymi na kajakach) ale jest on bardzo cienki. Kontakt z gałęziami pewnie wytrzyma, ale już upadek na asfalcie lub kamieniach raczej nie bardzo...

[Bronek041]

Właśnie tak patrzę na sakwy, decyzja pada raczej na Crosso Dry Big ale przeglądając po cenie produkty napotkałem się na firmę streetcoach (niemiecka najprawdopodobniej - ojczyzna Ortlieba ) i tak się chciałem zapytać co to za cyrk na "hakach" Miał ktoś z tym styczność, z tą firmą?

 

http://allegro.pl/sakwa-torba-rowerowa-streetcoach-na-bagaznik-i2048039911.html

[dovectra]

wyglada ok

tylko jaka jakość plastykowych hakóww??

no i kolor

niepraktyczny - mocno

[Patryke]

W sumie za tą cenę nie spodziewałbym się cudów.

Niby też na plastikowych hakach są Mainstream MSX, ale tak jak wspomniał dovectra - wszystko zależy od jakości plastiku więc tu może wystąpić niezła rozbieżność.

Jak zamierzasz przejechać 2000 km to w życiu bym nie ryzykował sakw za 30 zeta - wyprawa to ma być przyjemność, a nie walka z kawałkiem plastiku. Już lepiej przyczepić sobie dwa plecaki

[lajtspid]

W Ortliebach też mam plastikowe haki Cena tych z linka jest śmiesznie niska, że nie ma się co zastanawiać. Do jazdy po mieście, czy krótkich wypadów kupowałbym bez wahania.

[Bronek041]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, wybór pada na crosso dry big, jeszcze może informacja dla zainteresowanych kupnem torby na kierowncę MSX, kolor czerwony wejdzie do sklepu około 20 lutego (tak wynika z odpowiedzi e-mail której mi udzielili), tak pisze bo akurat razem z tą torbą kupuje za miesiąc sakwy crosso i pomyślałem że się tym podzielę