Skocz do zawartości

[Skręcenie kostki] Czy i jaką opaskę wybrać


wikrap1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Na ******** W-Fie który jest mi potrzebny jak zającowi dzwonek na polowaniu, kolega we mnie wbiegł skręcając mi kostkę.

 

Jak większość forumowiczów biegam i jeżdżę na rowerze. Zaczynam się rozglądać za jakąś opaską na kostkę, by w przyszłości uniknąć odnowienia się urazu.

 

Zwracam się do was z pytaniem o wasze doświadczenia z opaskami. Na co zwracać uwagę, ile trzeba wydać na taką opaskę? Jaką wybrać, żeby nie uwierała w bucie?

 

Zapraszam do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

kilka miesięcy temu skręciłem kostkę. Staw poszedł na tydzień w szynę gipsową. Później lekarz ortopeda zapisał mi stabilizator-tutor na staw skokowy. Nazywał się on Otto Bock Malleo Sprint. Super usztywniał i pozwalał mi na normalne chodzenie. Kilka razy jeździłem w nim na rowerze i było ok. Nie czułem żadnego dyskomfortu. Tak więc polecam. Podobno nie można za długo chodzić w takim stabilizatorze ponieważ osłabia mięśnie i staw traci stabilność.

 

Pozdrawiam

kovaleczek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ortopeda generalnie odradzał "szmaciany" stabilizator (a może raczej szmaciany "stabilizator"). To głównie placebo. Powiedział mi wprost (a chodziło o kolano), czy wiem, jakie obciążenia wytrzymuje staw kolanowy i czy wiem, jakie obciążenia wytrzyma kawałek szmaty.

moja propozycja dla Ciebie jest taka - przejdź się do (dobrego!) ortopedy, jak uzna za konieczne, to weź jakieś ćwiczenia rehabilitacyjne i to najlepiej zapracuje na bezpieczeństwo Twojej kostki.

 

Zdarza mi się użyac opaski, ale jako "warstwa grzewcza" jak posmaruję kolano jakąś magiczną maścią :)

 

P.

 

Ps. Chyba, że mówimy o porządnym stabilizatorze, ortezie, ale to zdecydowanie trzeba skonultować z lekarzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprost przeciwnie .. opaska może spowodować fałszywe 'poczucie bezpieczeństwa" i jeszcze bardziej możesz przeciążyć kostkę uważając że opaska "ochroni". Mam załatwioną kostkę na amen... bieganie odpada, łyżwy odpadają, sporty walki które lubię (sport to zdrowie, właśnie one mi ową kostkę załatwiły) odpadają...

Koniecznie dobry lekarz, rehabilitacja i uważne podejście do tematu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

W takim razie temat jest już chyba wyczerpany. Dziękuję za opinie. Jeśli lekarz zaleci, to kupię na jakiś czas, ale raczej nie. Dziękuję za przybliżenie mi tego tematu.

 

EiDiablo ma rację, najlepiej skorzystać z porady specjalisty. Przez nieumiejętne dobranie takiej opaski, możesz pogorszczyć sprawę i przywrócić poprzedni stan. Ze swojego doświadczenia, moge polecić rehabilitację mobilną PatMedik, w której pracują świetni rehabilitanci i lekarze i na pewno znajdą rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...