dawid Napisano 6 Stycznia 2012 Napisano 6 Stycznia 2012 no akurat w kwesti zaplotu nie ma tutaj zadnego pola manewru, przy tej ilości szprych i piastach pod hamulce tarczowe każdy inny zaplot niż na 3 krzyże byłby błędnym zaplotem
asked Napisano 7 Stycznia 2012 Autor Napisano 7 Stycznia 2012 cieszę się bo za zaoszczędzone pieniądze kupię nową kasetę + przerzutkę (tył) + łańcuch i do następnego sezonu będzie OK. To będzie finał moich zmian przed tegorocznym sezonem. Co do serwisu facet pytał jeszcze jakie mam opony ale powiedział że i tak nic lepszego nie muszę kupować (mam Hutchson Phyton), żebym przyniósł części i w ciągu 2 dni będzie gotowe do odbioru. Co więcej wspomniał, że koło będzie wymagało przeglądu po pierwszej setce km i zaprasza na przegląd. O ile nie trzeba będzie nic dokupić (z części) to zrobią to za free w ramach poprzedniej usługi. Koszt usługi (czyli oddanie kół gotowych do jazdy - przód/tył) - 100 PLN. Słyszałem gdzieś na tym forum że oni zaplatają koła na maszynie a nie ręcznie więc istnieje szansa, że będzie to zrobione dobrze... Poszukam jeszcze napędu i oddam całość z kasetą do montażu.
enkoder Napisano 7 Stycznia 2012 Napisano 7 Stycznia 2012 ...wspomniał, że koło będzie wymagało przeglądu po pierwszej setce km i zaprasza na przegląd. mniej więcej, tak właśnie mówiłem Koszt usługi (czyli oddanie kół gotowych do jazdy - przód/tył) - 100 PLN. Nawet się nie zastanawiaj, dobra cena.
Mod Team sznib Napisano 7 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 7 Stycznia 2012 Słyszałem gdzieś na tym forum że oni zaplatają koła na maszynie a nie ręcznie więc istnieje szansa, że będzie to zrobione dobrze... Koło zaplecione i wycentrowane ręcznie (oczywiście przez kumatego człowieka) jest dużo lepiej "zrobione" niż gotowe koła z fabryki zaplatane na maszynach.
enduroriderPL Napisano 7 Stycznia 2012 Napisano 7 Stycznia 2012 sznib dobrze mówi - wbrew pozorom i obiegowej opinii uważam, że profesjonalnej ręcznej roboty nic nie zastąpi. Wątpię aby jakiś serwis w wAw miał maszynę do zaplatania kół
kosa23 Napisano 7 Stycznia 2012 Napisano 7 Stycznia 2012 Słyszałem gdzieś na tym forum że oni zaplatają koła na maszynie Myślę, że chodziło o centrownicę. Ale bez niej to trudno zaplatać ;D
asked Napisano 8 Stycznia 2012 Autor Napisano 8 Stycznia 2012 nie wiem...tak gdzieś wyczytałem na którymś z forów. Teoretycznie byłem na ich stronie i są tam zdjęcia jakichś "fachowców" przy maszynach wielkości połowy mojego pokoju... Nie ma dla mnie to większego znaczenia jeśli zrobią to dobrze mogą zaplatać to nawet odkurzaczem czy mikserem. Ważne żeby koło nie łapało bicia co 100 km
enkoder Napisano 8 Stycznia 2012 Napisano 8 Stycznia 2012 W filmie Life Cycles (dokładnie 00:02:30) pokazana jest 5sek. migawka z fabryki Shimano, właśnie z takiej maszyny.
detonator Napisano 9 Stycznia 2012 Napisano 9 Stycznia 2012 Z tego co słyszałem, jest jeszcze opcja zaplotu koła, z użyciem tensometru. Ktoś może coś powiedzieć o tej metodzie ??
enduroriderPL Napisano 9 Stycznia 2012 Napisano 9 Stycznia 2012 Powiem tak: nie wydaje mi się, żeby nie kumata osoba zrobiła dobre koło nawet mając do dyspozycji tensometr
Mod Team sznib Napisano 9 Stycznia 2012 Mod Team Napisano 9 Stycznia 2012 Maszyna zrobi koło podobnie jak początkujący mechanik je wycentruje; niby jest dobrze, ale nie jest, szprychy się potem w jeździe luzują, trzeba poprawiać itd. Dobrze zrobione koło nie wymaga poprawek, ale dojście to tego jest żmudne i zajmuje dużo czasu. Przytoczę wypowiedź fachowca który swego czasu w którymś temacie opisał jak się dobrze "robi" koła (a ja sobie te informacje cenne zapisałem )" "Jest to niewątpliwie powszechna opinia, ale jednak mit - nie zasada. Idealnie złożone koła to takie, które nie wymagają ŻADNYCH korekt. A szprychy nie mają się SAME układać w trakcie jazdy, tylko czynności te powinny być wykonane w profesjonalny sposób w trakcie budowy koła. Jeśli po naprężeniu szprych nie dokona się uwolnienia niepożądanych naprężeń uwięzionych w szprychach, jeśli nie wyeliminuje się skręceń szprych powstałych przy dokręcaniu nypli - to oczywiste jest, że budowa koła nie została doprowadzona do końca. A koło w trakcie pierwszej jazdy wydaje z siebie przeróżne trzaski, skrzypnięcia i tzw. pingi etc. Szprychy się luzują, a niby nowe koło szybko wymaga korekt centrowania. Uwalniania naprężeń powinno dokonywać się kilkakrotnie w trakcie ostatecznego naprężania koła, i aż do skutku. Uwolnić naprężenia można dwojako - albo ściskając rękami pary równoległych szprych po obu stronach koła (wszystkie i z wyczuciem!), albo kładąc koło na stole tak, by stykało się z twardą płaszczyzną ośką piasty i brzegiem obręczy na "godzinie szóstej", prawą ręką chwyta się obręcz na "godzinie trzeciej", lewą na "godzinie dziewiątej" - i tak naciska się z wyczuciem rękami na brzegi obręczy, przesuwając punkty nacisku i podparcia obręczy co ok. trzy szprychy. Niezależnie od zastosowanej metody, po każdej takiej czynności, należy korygować powstałe odchyłki geometrii koła. Takich etapów uwalniania naprężeń może być i kilka nawet. Żmudne, co? Trudno zatem oczekiwać, że serwisy składające koła zechcą poświęcić dodatkowy czas na koło za 20-40 zł (takie są mniej więcej ceny w serwisach). Usunięcie skręceń szprych powstałych przy ich naprężaniu wykonuje się przez lekkie przeciągnięcie naprężenia o 1/4 obrotu nyplem, a następnie odkręcenie nypla o owe 1/4 obrotu. Proste i skuteczne. Powodzenia"
kosa23 Napisano 10 Stycznia 2012 Napisano 10 Stycznia 2012 Teoretycznie byłem na ich stronie i są tam zdjęcia jakichś "fachowców" przy maszynach wielkości połowy mojego pokoju... Może wyjaśnijmy o jaki konkretnie serwis chodzi i o jakie "maszyny", bo temat robi się niedorzeczny, a autor chyba już zupełnie nie wie o co chodzi. Ciekawe, że nikt go nie chce wyprowadzić z błędu Bo mówimy o serwisie, a nie fabryce, prawda? Kilka serwisów rowerowych w życiu widziałem, ale takiej "maszyny na pół pokoju" nigdy... Co do tensometru, to pozwala precyzyjnie określić siłę z jaką są naciągnięte szprychy, czyli to co niego trzeba robić na wyczucie. Sama metoda zaplotu niczym się nie różni.
enduroriderPL Napisano 10 Stycznia 2012 Napisano 10 Stycznia 2012 To samo chciałem napisać a jako, że nie raz i nie dwa widziałem różne różniste maszyny to za cholerę nie mogę skojarzyć serwisu w wAw, który jest na tyle duży żeby dało się tam dźwigiem maszyny wkładać.
Gekon Napisano 10 Stycznia 2012 Napisano 10 Stycznia 2012 sznib, dobrze prawi. Jakość wycentrowania koła w fabrykach maszynowo jest celowo niższa niż maxymalna, ponieważ wraz ze wzrostem dokładności wycentrowania niewspółmiernie wzrasta czas tej operacji i się poprostu nie opyla. Dobry serwisant może być ważniejszy od parametrów szprych, nypli i obręczy.
asked Napisano 11 Stycznia 2012 Autor Napisano 11 Stycznia 2012 pewnie macie racę. Szczerze nie znam się na tym dlatego szukam rad tutaj. Z mojego punktu widzenia nie ma dla mnie znaczenia czym to będzie robione...chcę aby było to zrobione dobrze.
kosa23 Napisano 11 Stycznia 2012 Napisano 11 Stycznia 2012 Problem polega na tym, że "robienie koła" to praca, która wymaga precyzji i doświadczenia i nie wszystkie osoby pracujące w serwisach potrafią to dobrze robić. Dlatego powinieneś poszukać sprawdzonej osoby, a nie pierwszej lepszej z serwisu obok - szukaj przez wyszukiwarkę forum, dla Warszawy znajdziesz sporo propozycji. Od siebie mogę polecić Śniegockiej 2 i "Cyklopa", a "nie polecić" serwis Marcela na Grochowskiej (za całokształt ).
Grzegonz Napisano 11 Stycznia 2012 Napisano 11 Stycznia 2012 Oficjalnie maksymalne obciążenie dla najbardziej odpornych obręczy Mavica do MTB (z rowerem i ekwipunkiem włącznie) to 115kg, ale nie powinieneś mieć problemów jeśli wybierzesz ich obręcze do cięższych zastosowań, z serii EX, i będziesz je użytkował nieco lżej niż ich przeznaczenie. Niestety, przy 117kg 32 szprychy to za mało, a już z całą pewnością z tyłu - obręcze będą żyły krótko. Jeśli możesz, zwróć piasty i kup na 36 otworów. Bardzo wskazane, żeby piasty były na sztywną oś 15 lub 20mm z przodu, a z tyłu na 12mm lub standardowa piasta z zaciskiem na 10mm. Powinieneś szukać bardzo szerokich obręczy (szerokość wewnętrzna obręczy około 30mm; jak np ten EX729), zapleść je na 36 szprych na 3x przód i tył, na podwójnie cieniowanych szprychach 2.0-1.8 (ze względu na ich większą elastyczność w porównaniu do niecieniowanych 2.0, co posłuży obręczom), z nieluzującymi się nyplami mosiężnymi (np DT Pro Lock). Ale głupoty piszesz. Pomiędzy zaplotem na 32 a 36 nie odczuje się różnicy w czymkolwiek. Koła mavic deemax Musiałbyś to sprawdzać na maszynie żeby wyszły tam jakieś odbiegające dane. Co do osi - widziałeś kiedyś ramę xc na oś 12mm? Albo inną niż 10mm i 12mm? Nie wiem w ogóle po co polecać komuś kto jeździ po mieście albo rekreacyjnie po lesie obręcz downhillową, bezsens. asked - equalizer 31 spokojnie Ci wystarczy. Jeśli szprychy będą dobrze naciągnięte to spokojnie pojeździsz bez jakiegokolwiek serwisu.
kosa23 Napisano 12 Stycznia 2012 Napisano 12 Stycznia 2012 Pomiędzy zaplotem na 32 a 36 nie odczuje się różnicy w czymkolwiek. Koła mavic deemax Musiałbyś to sprawdzać na maszynie żeby wyszły tam jakieś odbiegające dane. Bzdura, 36 daje większą sztywność, ale w tym przypadku ważniejsza większa trwałość koła - odporność na uderzenia o np krawężniki - nyple mniej będą się luzować, koło wolniej będzie się "centrowało". Poza tym im więcej szprych, tym później pękną Co do osi - widziałeś kiedyś ramę xc na oś 12mm? Po pierwsze: nie wiadomo czy autor ma ramę do XC, ponieważ w ogóle nic nie powiedział o tym jaką ma ramę lub rower, po drugie (i poniekąd wynika z pierwszego ): ja napisałem jakie powinien mieć optymalnie koła do XC/AM ("nie katuję roweru"), a nie że mają to być koła pod jego ramę. oś 12mm? Albo inną niż 10mm i 12mm? Ok, jeśli chodzi o 10mm, to miałem na myśli piastę 10mm "na śruby" lub sztywną oś (jak np 10mm zacisk RWS w piastach DT), a nie standardowe quick release 10mm (bo jak wszyscy wiedzą w ramie standardowo haki mają 10mm ). A co do 12mm osi (dodatkowo rozstaw zwiększony do 142mm) w XC, również wyczynowym, to powoli robi się obowiązujący standard Ja np 12mm ABP miałem w Fuelu EX, chociaż to rama do trochę innych zastosowań. Nie wiem w ogóle po co polecać komuś kto jeździ po mieście albo rekreacyjnie po lesie obręcz downhillową, bezsens. Ponieważ waży prawie 120kg i trudno z całą pewnością stwierdzić jak jeździ. equalizer 31 spokojnie Ci wystarczy EQ31 to właśnie obręcz downhillowa. Jaką inną byś zaproponował ? Przeca w Cyklopie nie ma serwisu! Dokładnie, nie ma Ale jest Pan, który zaplata koła ;D
asked Napisano 12 Stycznia 2012 Autor Napisano 12 Stycznia 2012 Hehe.. widzę że zrobiła się z tego całkiem niezła dyskusja. co do mojej ramy... Jest to zwykła aluminiowa (stop 7005) rama w rozmiarze 21,5", wheelera. Nic więcej o niej nie mogę powiedzieć. Dodam ze jest sztywna (bez amortyzatora tylnego). Jak dobrze pamiętam PRO1900... Co do serwisu to ponoć Legion Serwis tak miałby robić ale po waszych wpisach dochodzę do wniosku, że ktoś chyba chciał im zrobić reklamę a to co napisał jest bujdą. Faktycznie zdjęcie można wkleić każde na stronie. Myślę, że nawet gdyby wkleili zdjęcie jakiegoś faceta przy tokarce i napisaliby że to maszyna do produkcji syntetycznych diamentów nie rozpoznałbym tego bo po pierwsze zdjęcie jest maleńkie, a po drugie po prostu się na tym nie znam. Co do szukania dobrego mechanika na forum...jest z tym problem. Nie dlatego, że nie ma na forum (tym czy innych) propozycji... Problem jest taki, że każdy poleca co innego i w sumie po przeczytani kilku tysięcy postów znów jestem w punkcie wyjścia - czyt. nic nie wiem. poprawka - rozmiar 22,5" (czeski błąd)
enduroriderPL Napisano 12 Stycznia 2012 Napisano 12 Stycznia 2012 Po raz nie wiem który napisze to jeszcze raz: nie 32 czy 36 tylko dobra obręcz, markowe szprychy i DOBRY mechanik. Cała dyskusja robi się czysto akademicka i przestaje mieć sens bo zaczyna się wyliczanka, który system jest najlepszy co nie ma znaczenia skoro rama i tak jest po normalną piastę z 10mm osią. BTW: od nastu lat kupuję w Cyklopie i nigdy nie wiedziałem, że kolo tam koła robi Ja jednak wolę Świat Roweru ;P BTW: mają promocję i robią koła za 45pln sztuka.
hassanbey Napisano 14 Lutego 2012 Napisano 14 Lutego 2012 Podłączę się do tematu Mój rower to Scott Aspect 30 na ramie Aspect Alloy 6061 D.B. Performance geometry Integrated headtube, tarcze przód /tył, koła 26,moja waga 100kg.W takiej konfiguracji co polecicie. Jeżdżę tylko teren, a wymiana jest podyktowana jazdą w tym roku w maratonie może challenge. Cena...powiedzmy do 800-1000 za dwa koła kompletne.
rs8 Napisano 11 Maja 2012 Napisano 11 Maja 2012 Pryepraszam że tak odgrzewam kotleta ale co sądzicie o alexrims supra n mam możliwość kupienia koła za 100zł Składa się z Obręcz: Alexrims Supra N Piasta Deore m510 36szprych Moja wags to tak 120-130kg jakoś nie skacze ale czasmi lubie sobie pojeżdzić agresywniej ale bez żadnych szaleństw. Doradzcie bo sezon w pełni a ja dalej w "kropce"
rs8 Napisano 12 Maja 2012 Napisano 12 Maja 2012 Ale co sądzicie o tym kole które ja zaproponowałem, warto ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.