zakol13 Napisano 3 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 mi się plany pozmieniały trochę - Przejechać 3000km na szosie - 100km w 1 dzień - Wyremontować 2 rowery, które stoją sobie zapomniane - Wyposażyć warsztat rowerowy w narzędzia i wiedzę - poznać nowych ludzi na rowerze (czyt. jakąś fajną dziewczynę - kolarkę) - złapać dobrą formę i zrzucić trochę balastu zbędnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 3 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 z celów wymiernych: - 1 lokata w generalce Mazovii w kategorii - top 3 w Gwieździe Mazurskiej - Diallo Uphill na Śnieżce w poniżej 2h, optymalnie złamać 01:45 - złamać 02:30 w półmaratonie (biegowym) z mniej wymiernych: - kupić szosę - wymienić koła w górskim na lżejsze - nauczyć się wskakiwać w biegu na siodło to może być najtrudniejsze ze wszystkich celów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LoveBeer Napisano 3 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 - złamać 02:30 w półmaratonie (biegowym) hmm, 2.30 czy 1.30 ? 2.30 to chyba kazdy choc troche ruszajacy sie czlowiek bez problemu zlamie, a skoro Ty masz wyniki chocby na mazovii to chyba powinnas wyrzej mierzyc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djwiocha Napisano 3 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 3 Lutego 2012 - Przytyć do co najmniej 60 kg, mile widziane 65 (tak przytyć ) - Porobić kilka dodatkowych tras w "naszym" lesie - Pojechać do Olsztyna - Podszkolić się w jeździe (w stronę FR) - Ulepszać sprzęt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 hmm, 2.30 czy 1.30 ? 2.30 to chyba kazdy choc troche ruszajacy sie czlowiek bez problemu zlamie, a skoro Ty masz wyniki chocby na mazovii to chyba powinnas wyrzej mierzyc 2:30 To wcale nie jest takie proste i to, że mam wyniki w Mazovii nie ma zupełnie przełożenia na wyniki w bieganiu. Raczej odwrotnie - to, że zaczęłam biegać przełożyło się na wyniki w Mazovii (między innymi). Jeśli biegasz to powinieneś wiedzieć, że jest to zupełnie inny rodzaj aktywności, dużo cięższy, dużo bardziej wytrzymałościowy. Półmaraton biegłam jedynie raz (zeszłoroczny Warszawski) i miałam 02:42, przy czym bieg to było pierwsze 10 km a potem to już była metoda Gallowaya, której nie uznaję Tempo szybsze niż 6:30 stanowi ciągle dla mnie pewne wyzwanie na dłuższych dystansach i będę naprawdę szczęśliwa, jeśli uda mi się te 2:30 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LoveBeer Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 jako tako nie biegam, jest to moj substytut trenazera ktorego nie uznaje, na dodatek po mocnych modyfikacjach, tj biegam w zasadzie wylacznie po gorach - co samo w sobie sprawia ze wysilek jest bardzo podobny do jazdy po tych samych gorach na rowerze po 'prawie' plaskim przebieglem jeden jedyny raz dluzszy dystans w tym sezonie, tj wlasnie polmaraton i afair bez napiknki zrobilem 1.45. a powiem ci ze 2 lata temu nawet bym sie nie zalozyl - albo bym sie wlasnie zalozyl, ze nawet nie przebiegne takiego dystansu - bo powaznie bieganie tez mi zawsze bokiem wychodzilo i biegac nigdy nie lubilem (w sumie nadal nie lubie ) w kazdym razie powodzenia, mysle ze jak 'przeskoczysz' ten moment ze przerywasz bieg to bez problemu bedziesz robic znacznie lepsze czasy niz to 2.30 (ja bym polecal - jak chcesz robic progress - najpierw porobic sobie tempowki i przy okazji biciem czasu 1km, a potem sobie zwiekszasz, robisz 5,10km, test coopera, jak najszybciej potrafisz, jak sie nauczysz tempa w okolicach nawet 5 to zacznie ci sie inaczej biegac... ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kantele Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 LoveBeer: Trener mi układa plany treningowe Co prawda układa je pod kątem zawodów MTB ale ponieważ głównie jest trenerem biegania, to bierze pod uwagę również mój cel biegowy Progres u mnie nastąpił ogromny, odkąd zaczął mi rozpisywać plany (od ponad roku) i to zarówno w bieganiu jak i w MTB. Dla przykładu: Bieg Niepodległości w 2010 r: 01:03:29, zaś w 2011 r.: 00:59:46. Wiem, że to tak czy siak słabe czasy, ale mnie jakoś bieganie nie przychodzi łatwo Moment nie przerywania biegu chyba mam za sobą - mój największy dystans treningowy bez przerywania biegu, w ostatnim czasie, to 16 km więc 21 powinnam również móc przebiec. Pytanie tylko - w ile. Sądzę, że złamię tę zaplanowaną barierę ale różne rzeczy mogą się zdarzyć (np. strzeli mi kolano, które mnie ostatnio czasem pobolewa podczas biegu). Dobra, ale chyba się offtop zrobił więc koniec tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZaskuL Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 Plany na 2012 hmmmm - Wykręcić 3000 km. (marzenie >5000 km) - Przejechać 150 km na trasę (powinno się udać). - Zdobyć tytuł naukowy (na początek licencjat ) - Znaleźć lepiej płatną pracę. - Kupić samochód Więcej na razie mi nie przychodzi do głowy. Jak mi coś się przypomni to jeszcze napiszę Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinusz Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 - Zdobyć tytuł naukowy (na początek licencjat ) Sorry, ale muszę sprostować. W Polsce mamy tytuł naukowy profesora, stopień naukowy doktora i doktora habilitowanego, a poza tym są tytyłu zawodowe: m.in. licencjat i magister. Pozdrawia magister marcinusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzykam10 Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Moje plany : - zacząć więcej jeździć (jezdze dopiero 4 miesiące ale nieźle się wkręciłem -nowy rower crossowy -dobrze zdać klasę -i jak na razie to tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArekLevelA2 Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Moje plany to tak: 10k km 10k km i 10k km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiew Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 Uleczyć depresje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jakubj01 Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 - złożyc rower do streetu (NS Suburban) - obliczyć dł. szprych i zapleść kolo (ale raczej dam do specjaliscy) - zrobić metrowego bunny hopa - ogarnąć footjam tailwhip - ogarnąć 180 - ogarnąć 360 z kilku schodów - nie zabić się xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrek111 Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Mało gleb, dużo zdrowia i czasu spędzonego na rowerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.