Skocz do zawartości

[przerabianie haków] czy warto ingerować?


jarko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Kopalnia wiedzy na temat OK i SS - dzięki wszystkim za cenne rady i linki.

 

Ale do tematu - postanowiłem przerobić mojego wysłużonego MTB (rama Cro-Mo) na single speeda. Ponieważ hak w ramie jest tak skonstuowany jak na zdjęciu mam pytanie do większych znawców tematu.

1. Czy warto poukusić sie o ingerencję i usunąć ten zaznaczony na zdjęciu czerwoną ramką element (dzięki temu długość haka spokojnie wystarczy do napięcia łańcucha)? Ewentualnie czym sie za to zabrać - patrząc pod kątem materiały ramy - ręcznie czy jakąś szlifierką kątową - nie chciałbym zniszyć dokumentnie ramy.

2. Czy lepiej jednak zainwestować w napinacz, a hak zostawić w spokoju?

3. Czy po prostu spróbować tak dobrać długość łańcucha żeby pasowało do tego co jest (uda się?), bez ingerencji w hak i bez napinacza?

 

Zdjęcie:

hakjy.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mnie martwi - że po takiej ingerencji jak będę chciał wrócić do klasycznego MTB, to pewno mnie czeka zabawa z ustawianiem V-brakeów, bo chyba wyłącznie po to jest w tym momencie to ograniczenie na haku (żeby koło zawsze było w +- podobnym położeniu).

Dam znać jak poszło w każdym razie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mały update:

Wystarczył jednak wariant 3 czyli odpowiednie dopasowanie łańcucha bez konieczności cięcia. Dzięki temu nie ma też zabawy z hamulacami.

Udało mi się to zarówno przy przełożeniach 16T/32P jak i przy 16T/42T i łańcucham Srama ze spinką, po 2 tygodniach jeżdżenia nie zanotowałem większych problemów. Dzięki za rade odnośnie wymiany ośki/zacisku - wymieniłem na skręcaną imbusem i trzyma bardzo mocno.

 

Poniżej fotki:

 

single2b.th.jpg

single1.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

I kolejny upadate po paru miesiącach użytkowania:

Rozwiązanie zaprezentowane powyżej dalej działa znakomicie, przez cały ten czas łańcuch nie spadł ani razu, trzyma napięcie porządnie. Jeśli ktoś ma takie haki i myśli o przeróbce na singla - niech w nie NIE ingeruje. Wystarczy dobrze dobrać długość łańcucha, bo haki zostawiaja odpowieni margines na jego napięcie.

 

Z karbonowym widelcem powstał bardzo dobry commuter (10,5 kg) do codziennego szlajania po mieście na nieduże dystanse - i oto chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...