maltan Napisano 30 Grudnia 2011 Napisano 30 Grudnia 2011 Witam Szanownych Forumowiczów ! Od jakichś dwóch tygodni mam problem z dętką. Może zacznę od tyłu Podczas wyjazdu złapałem gumę. Okazało się, że opona pękła i bardzo powoli uchodziło powietrze z koła. Dzięki pompce kolegi dojechałem jakoś do domu dynając parę razy na trasie. W domu zdjąłem dętkę i okazało się, że jest szczelna. Sprawdzałem ją pod wodą, także po nocy nie zszedł z niej gram powietrza jak wisiała napompowana. Oponę podkleiłem od wewnątrz starą oponą Jednak przy kolejnej próbie wyjazdu spotkał mnie niemiły widok, mianowicie flak. Napompowana na maksa opona (4 bary) wytrzymuje spokojnie godzinę jazdy bez zauważalnego spadku ciśnienia. Dopiero następnego dnia jest flak. Nie wiem o co kaman. Napompowana dętka trzyma powietrze, a już założona w oponie nie. Pewnie napiszecie zmień dętkę i oponę (i pewnie tak zrobię niedługo) ale chciałbym spróbować wyjaśnić przyczynę takiej zagwozdki
Grand231 Napisano 30 Grudnia 2011 Napisano 30 Grudnia 2011 Bo na dętce pewnie masz mikroskopijną dziurkę i gdy nawalisz powietrze powoli bo powoli ale schodzi. Nie jest możliwe że dętka trzyma powietrze a w oponie nie. Zresztą zabierz to na logikę - jeżeli schodzi to na 100% jest gdzieś dziura albo coś nie tak jest z wętlem. Czasami ciężko znaleźć taką małą dziurkę ale na pewno jest.
timex550 Napisano 30 Grudnia 2011 Napisano 30 Grudnia 2011 maltan Spróbuj jeszcze raz pod wodą. Nabij dętkę na maks, włóż pod wodę i zacznij ściskać. Jeżeli jest mała dziura, to powinno puszczać. Jeżeli nie, to możliwe, że coś z wentylem. Wentyl może być nieszczelny i kiedy obciążasz dętkę siadając na rower po prostu przepuszcza powietrze. Jaki masz wentyl? Jeśli samochodowy, to możesz spróbować go dokręcić. A najlepiej zrobisz jak kupisz nową dętkę. Pozbędziesz się problemu.
maltan Napisano 30 Grudnia 2011 Autor Napisano 30 Grudnia 2011 Jaki masz wentyl? Presta. Spróbuję jeszcze raz ją napompować, tym razem na maksa, i włożyć pod wodę. Jak nie znajde dziury to pewnie coś z wentylem jest nie tak. Wtenczas założe nową detkę, no i chyba od razu zainwestuje w nową oponę
Crazyk Napisano 30 Grudnia 2011 Napisano 30 Grudnia 2011 Napompować mocno, pod wodą albo przy uchu porozciągać trochę dętkę. Najprawdopodobniej masz małą dziurę, która dopiero pod większym ciśnieniem puszcza powietrze
kazafaza Napisano 30 Grudnia 2011 Napisano 30 Grudnia 2011 zgadzam sie z Crazyk - ja tez kiedyś miałem mikro dziurę i tylko pod ciężarem mojego dupska(a może roweru?: ) schodziło powietrze...sprawdź następnym razem dętkę w kole pozostawioną na noc p.s.: mam nadzieję że nie szukasz dziury w całym
maltan Napisano 2 Stycznia 2012 Autor Napisano 2 Stycznia 2012 Problem się wyjaśnił. Posłuchałem rady Crazyk'a i napompowałem więcej niż ostatnio. Nawet nie musiałem wsadzać dętki pod wodę. Była mała dziura po przeciwnej stronie wentyla. Zaklejona, powietrze już nie schodzi Można zamknąć temat
swizz Napisano 2 Stycznia 2012 Napisano 2 Stycznia 2012 Cześć. Sprawdź jeszcze czy z wewnętrznej strony opony nie wystają druty. Miałem taką samą sytuację co Ty. Dziurka w dętce była tak niewielka, że test w wodzie nic nie pokazywał dopóki nie napompowałem mocniej, a drut wystający z opony był tak mały, że ciężko było go wyczuć pod palcem. Pozdrawiam.
Crazyk Napisano 2 Stycznia 2012 Napisano 2 Stycznia 2012 swizz, takie malutkie dziurki często powstają też przez umieszczony w oponie kawałek szkła/metalu, który delikatnie przeciera coraz mocniej i mocniej dętkę.
maltan Napisano 2 Stycznia 2012 Autor Napisano 2 Stycznia 2012 swizz sprawdzałem oponę od wewnątrz (zawsze tak robie w przypadku gumy) ale nie tak wnikliwie. Mam nadzieję, że nic tam nie siedzi w oponie. Najwyżej, będę kleił raz jeszcze
Gość Napisano 2 Stycznia 2012 Napisano 2 Stycznia 2012 Z całym szacunkiem ale wg. dyskusja w tym temacie jest deczko bezsensowa, ponieważ jeżeli powietrze uchodzi to musi mieć jakiś powód (dziura lub wentyl) i tyle. Nad czym tutaj się rozwodzić dętka kosztuje ok 25 złotych trzeba iść kupić nową, założyć i iść na rower zamiast klepać kolejne posty... Pozdrawiam
maltan Napisano 3 Stycznia 2012 Autor Napisano 3 Stycznia 2012 MOlszo nikt nie każe Ci tego czytać ! Jak Ci się nie podoba to wsiadaj na rower i jedź !
Crazyk Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Nad czym tutaj się rozwodzić dętka kosztuje ok 25 złotych trzeba iść kupić nową Ameryki nie odkryłeś, wszystko ma jakiś powód. Z każdym kapciem kupujesz nową dętkę?O.o Wiesz co, mając do wyboru czy kupić łatek za 3zł na sezon czy wydać 150-200zł na nowe dętki musiałbym być frajerem żeby kupować zawsze nowe. Chyba, że rower stoi w garażu i mało jeździsz to co innego - wtedy trudno złapać tyle kapci
kazafaza Napisano 3 Stycznia 2012 Napisano 3 Stycznia 2012 Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest zawsze zapasowa dętka w plecaku i obowiązkowo zestaw łatek. Jak nie chce mi się szukać dziury w detce to tylko sprawdzam oponę, wrzucam nowego flaka i po krzyku! No, chyba że jedziemy z zamiarem libacyjno rekreacyjnym - wtedy każdy powód na przystanek jest dobry %-) Jeśli o łatki chodzi to zacząłem używać bezklejowych i nie widzę powodu dla którego miałbym wracać do epoki wstecz - szybko, czysto, łatwo i przyjemnie! Ostatnio w czworkę pojechaliśmy na małą przejażdżkę, jakieś 60kilo w planie, wszystko szło elegancko dopóki nie trafiliśmy na wyjątkowo wredne błoto które było obok niedawno przycinanych żywopłotów(znasz ten typ - najgorszy, z cierniami). Ile kapci na naszą czworkę? Dwadzieścia! Nie żartuję, to już była K%&^@ przesada! Z opony wyjąłem sześć kolców żeby po załataniu tego wszystkiego znowu mieć dwa kapcie dosłownie dwa kilo dalej...nie inaczej u kolesi - zwycięzca miał siedem kapci, ja sześć, kolo na fulu cztery i ostatni "tylko" trzy. Opony Bontrager, Maxxis i Kenda, najgorsze Bontki, najlepsze Maxxis'y
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.