Skocz do zawartości

[mandaty] Karanie rowerzystów w Hiszpanii.


Rekomendowane odpowiedzi

U nas jest cyrk z drugiej strony, gdyż mandat 500 PLN za prędkość 50+ jest mało dotkliwą karą - chyba że tylko dla tych pracujących za płacę minimalną. Gdyby trzeba było zapłacić 200 euro za przejazd na czerwonym świetle, jeden czy drugi red light rider zastanowiłby się czy go na to stać. A ściągalność mandatów jest duża, bo w 2008 roku osiągnęła 85%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

U nas jest cyrk z drugiej strony, gdyż mandat 500 PLN za prędkość 50+ jest mało dotkliwą karą - chyba że tylko dla tych pracujących za płacę minimalną. Gdyby trzeba było zapłacić 200 euro za przejazd na czerwonym świetle, jeden czy drugi red light rider zastanowiłby się czy go na to stać. A ściągalność mandatów jest duża, bo w 2008 roku osiągnęła 85%.

W niektórych krajach wysokości mandatów uzależnione są od rocznych dochodów kierowcy. W Polsce o tym coś cicho mówiono, ale szybko ucichło. Cóż, "kasiaści" rządzą krajem, a widać im pasuje taka "bezkarność". Jeśli dla kogoś kwota mandatu jest śmieszni niska to łamanie przepisów przychodzi bardzo łatwo, tyle że w tym całym "cyrku" mandatowo - kodeksowym nie chodzi wcale o wykręcenie się od płatności tylko przede wszystkim o bezpieczeństwo, a wielu o tym zapomina. Podejście "nie mogę jechać tak, bo dostanę mandat" zamiast "nie mogę jechać tak, bo stwarzam niebezpieczeństwo" jest powszechne. Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. O co pyla z tuningiem (pseudoxenony - malowane na niebiesko żarówki? nitro? puste tłumiki?) - chyba im się pojazdy ... pomieszały. Bo przecież nie będą sprawdzać każdego roweru z rozpiską producenta, czy ktoś czasem nie założył lżejszego łańcucha. No a co z rowerami składanymi samodzielnie?

2. Ograniczenie prędkości - dopóki rower nie musi posiadać homologowanego prędkościomierza - jest to bubel prawny. Myślę, że nawet niewybitny prawnik by z tego wybronił :D

 

Dobrali by się do 4 liter ludziom kierującym pojazdami (w tym oczywiście i rowerami) na podwójnym gazie a nie szukali jakiegoś tuningu roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bo przecież nie będą sprawdzać każdego roweru z rozpiską producenta, czy ktoś czasem nie założył lżejszego łańcucha. No a co z rowerami składanymi samodzielnie?

Ale przecież zmiana np. korby z Deore na XTR to żaden tuning, bo korba XTR to standardowa część rowerowa, tylko lepszej klasy. Tuning to montaż niestandardowych komponentów, i sam ciekawy jestem czego się ci hiszpanie będą czepiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...