Laqss24 Napisano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Tak jak w temacie.Grzebie sobie w necie i znajduję taką oto perełkę http://www.wp3.pl/httpmotoryzacjainter2333/ . Nie ma to jak w czasach kryzysu, szukać pieniędzy u rowerzystów.Dobrze że u nas nie ma jeszcze takiego cyrku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 U nas jest cyrk z drugiej strony, gdyż mandat 500 PLN za prędkość 50+ jest mało dotkliwą karą - chyba że tylko dla tych pracujących za płacę minimalną. Gdyby trzeba było zapłacić 200 euro za przejazd na czerwonym świetle, jeden czy drugi red light rider zastanowiłby się czy go na to stać. A ściągalność mandatów jest duża, bo w 2008 roku osiągnęła 85%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasskulainen Napisano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 sciagalnosc mandatow jest duza, bo naleznosci sciagna ci z pita ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 27 Grudnia 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 U nas jest cyrk z drugiej strony, gdyż mandat 500 PLN za prędkość 50+ jest mało dotkliwą karą - chyba że tylko dla tych pracujących za płacę minimalną. Gdyby trzeba było zapłacić 200 euro za przejazd na czerwonym świetle, jeden czy drugi red light rider zastanowiłby się czy go na to stać. A ściągalność mandatów jest duża, bo w 2008 roku osiągnęła 85%. W niektórych krajach wysokości mandatów uzależnione są od rocznych dochodów kierowcy. W Polsce o tym coś cicho mówiono, ale szybko ucichło. Cóż, "kasiaści" rządzą krajem, a widać im pasuje taka "bezkarność". Jeśli dla kogoś kwota mandatu jest śmieszni niska to łamanie przepisów przychodzi bardzo łatwo, tyle że w tym całym "cyrku" mandatowo - kodeksowym nie chodzi wcale o wykręcenie się od płatności tylko przede wszystkim o bezpieczeństwo, a wielu o tym zapomina. Podejście "nie mogę jechać tak, bo dostanę mandat" zamiast "nie mogę jechać tak, bo stwarzam niebezpieczeństwo" jest powszechne. Niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaniszMTB Napisano 27 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Nie rozumiem jak tuningowania rowerów? Co oni latają z rozpiskami producenta i sprawdzają czy wymieniłem amor, korbę czy coś... Głupota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kretek Napisano 29 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Ciekawe info. Planuję wypad do Hiszpanii na wiosnę, wiec warto wiedzieć, co w trawie piszczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kovu Napisano 29 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 1. O co pyla z tuningiem (pseudoxenony - malowane na niebiesko żarówki? nitro? puste tłumiki?) - chyba im się pojazdy ... pomieszały. Bo przecież nie będą sprawdzać każdego roweru z rozpiską producenta, czy ktoś czasem nie założył lżejszego łańcucha. No a co z rowerami składanymi samodzielnie? 2. Ograniczenie prędkości - dopóki rower nie musi posiadać homologowanego prędkościomierza - jest to bubel prawny. Myślę, że nawet niewybitny prawnik by z tego wybronił Dobrali by się do 4 liter ludziom kierującym pojazdami (w tym oczywiście i rowerami) na podwójnym gazie a nie szukali jakiegoś tuningu roweru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 29 Grudnia 2011 Mod Team Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Bo przecież nie będą sprawdzać każdego roweru z rozpiską producenta, czy ktoś czasem nie założył lżejszego łańcucha. No a co z rowerami składanymi samodzielnie? Ale przecież zmiana np. korby z Deore na XTR to żaden tuning, bo korba XTR to standardowa część rowerowa, tylko lepszej klasy. Tuning to montaż niestandardowych komponentów, i sam ciekawy jestem czego się ci hiszpanie będą czepiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niedzwiedz1 Napisano 29 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2011 Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakieś dezorientujące innych oświetlenie w stylu niebieskiego migającego czy czerwonego z przodu, ale przecież, żeby za coś takiego dać mandat, nie potrzeba żadnych zmian w przepisach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.