Skocz do zawartości

[widelec] 5cm w doł co za tym idzie?


Rekomendowane odpowiedzi

Już teraz masz patologiczną pozycję, krótka rama plus wysoko wysunięta sztyca, zapewne masz zadek wyżej od uszu:) do tego dziwnie ustawiony kąt siodła, nadgarstki na bank dostają w kość przy takiej pozycji. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jeszcze o 5 cm niżej mostka, istny patol, wrzuć zdjęcie swojej pozycji na tym rowerze bo może masz jakieś niesamowite proporcje ciała i stąd taka pozycja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potencjalne ryzyko dla zrowia to:

- wylew krwi do móżgu

- deformacja stawów nadgarstka i łokciowych

- zmiażdżenie kręgów szyjnych

To na niezbyt poważnie :)

A na poważnie to kompletnie nie wiem czemu tak się nad sobą znęcasz.

Po obniżeniu o kolejne 5 cm przodu zmieni się o 2,5 stopnia kąt przez co nerwowość roweru zmieni się w rowerowe ADHD. Jeszcze bardziej dociążysz nadgarstki i jeszcze bardziej będziesz musiał wyginać szyję do tyłu, żeby widzieć.

Oczywiście da się tak jeździć (choćby to że ty jeździsz jest na to dowodem) ale ani nie jest to zdrowe dla twojego organizmu ani dobre dla wrażeń z jazdy.

Wydaje mi się że jest to adaptacja przymałej ramy do sporego użytkownika.

 

Nawet jeśli to niewłaściwia pozycja sztycy to pozostaje kwestia obniżenia suportu (haczenie korbami o ziemię) plus zły kąt zwiększający nerwowość roweru - chyba że to bardzo stara rama której geometria nie była przystosowana do widelców amortyzowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potencjalne ryzyko dla zrowia to:

- wylew krwi do móżgu

- deformacja stawów nadgarstka i łokciowych

- zmiażdżenie kręgów szyjnych

To na niezbyt poważnie :)

A na poważnie to kompletnie nie wiem czemu tak się nad sobą znęcasz.

Po obniżeniu o kolejne 5 cm przodu zmieni się o 2,5 stopnia kąt przez co nerwowość roweru zmieni się w rowerowe ADHD. Jeszcze bardziej dociążysz nadgarstki i jeszcze bardziej będziesz musiał wyginać szyję do tyłu, żeby widzieć.

Oczywiście da się tak jeździć (choćby to że ty jeździsz jest na to dowodem) ale ani nie jest to zdrowe dla twojego organizmu ani dobre dla wrażeń z jazdy.

Wydaje mi się że jest to adaptacja przymałej ramy do sporego użytkownika.

 

Nawet jeśli to niewłaściwia pozycja sztycy to pozostaje kwestia obniżenia suportu (haczenie korbami o ziemię) plus zły kąt zwiększający nerwowość roweru - chyba że to bardzo stara rama której geometria nie była przystosowana do widelców amortyzowanych.

 

Mówicie że tak nisko jest a wcale tak nie jest dodatkowo obróciłem mostek w drugą stronę aby był niżej. Bo przeszkadzało mi wysokie położenie. Nadgarstki mnie nie bolą (kiedy miałem złe ustawiony kąt siodełka to bolały) plecy również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, ze przy takim obniżeniu jest spora szansa na to, że w czasie zjazdów będziesz mieć bardzo emocjonujące doznania wynikające z dzikiej geometrii i bardzo mocnego dociążenia przedniego koła. Od samego patrzenia na takie zdjęcia kręgosłup mnie boli :/

 

Zanim kupisz wyjmij bebechy z amor i obniż go ile się da. Jazda na zapadniętym widelcu to nie jest dobry pomysł, ale powinieneś mieć jakie takie pojęcie jak to będzie wyglądać na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, ze przy takim obniżeniu jest spora szansa na to, że w czasie zjazdów będziesz mieć bardzo emocjonujące doznania wynikające z dzikiej geometrii i bardzo mocnego dociążenia przedniego koła. Od samego patrzenia na takie zdjęcia kręgosłup mnie boli :/

 

Zanim kupisz wyjmij bebechy z amor i obniż go ile się da. Jazda na zapadniętym widelcu to nie jest dobry pomysł, ale powinieneś mieć jakie takie pojęcie jak to będzie wyglądać na stałe.

 

Oj chyba ktoś tu nie czytał całego tematu...A co do twej wypowiedzi. Dobrze znam charakterystykę jazdy z widelcem aczkolwiek zmiana geo to coś więcej niż tylko wymiana z amora na sztywniaka, dlatego chciałem się poradzić osobą bardziej doświadczonym w tej kwestii. Dodam jeszcze że ten widelec ma blokadę skoku (którą mam bez przerwy włączoną)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana geometrii to przede wszystkim zmiana na sztywny widelec, która to zmiana wpływa na rzeczywiste kąty całego roweru i to gigantycznie w zakresie 5cm bądź naprawdę konkretnie w zakresie 1cm. W ogóle Twoje preferencje dotyczące ujemnego kąta mostka są dosyć rzadko spotykane a w połączeniu z nie miarodajnym zdjęciem, które byłeś łaskaw tutaj wkleić wygląda to makabrycznie po prostu.

 

Nie do końca rozumiem, że dobrze znasz charakterystykę jazdy z widelcem, którego nie masz. Poza tym w końcu nie napisałeś jaka jest Twoja decyzja przy wyborze więc póki co to wszystko są spekulacje. Jeżeli chodzi o prześwit pomiędzy korbą a drogą to wystarczy wyjąć widelec, po uprzednim zmierzeniu wysokości, a następnie podeprzeć ramę odpowiedni niżej i sprawdzić skrajną pozycję. Wszystko będzie jasne w ciągu 15 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę się upewnić że widelec do którego podałem linka jest wart wydania 250zl... i doszedłem do wniosku aby różnica w wysokości była jak najmniejsza.

 

Już napisałem wyżej że sztyca była włożona w sposób przypadkowy. Teraz jest wysunięta na dokładnie 19cm. Jeździłem na rowerach po takowej zmianie lecz były to koła 26cali no i rowery kiepskiej klasy. Nie powiedziałem że w moim był montowany widelec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz zachować obecne prowadzenie roweru, ale na sztywnym widelcu, to zdecydowanie celuj w taki który ma taką samą wysokość. Co do kwestii czy warto czy nie to musisz szukać opinii osoby, która na tym jeździ. Ja mam chłodny stosunek do włókna węglowego, ale są osoby, które uwielbiają ten materiał.

 

Nie ma sensu porównywać 26 i 28" bo to zupełnie inne geometrie.

 

PS: http://endurorider.pl/2010/12/sprawdz-swoj-carbon/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że masz ponad 2m, a rower jest ewidentnie za mały :) Bardzo wysocy ludzie mają nieproporcjonalnie dłuższe kończyny, więc to obniżenie kokpitu wydaje się mieć jakieś tam uzasadnienie. Ale rzecz w tym, że nie wiemy jakim wzrostem dysponujesz, wobec czego Twój pomysł na jazdę z takim obniżeniem podchodzi pod sado-maso ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...