Skocz do zawartości

[Amortyzator] Czy warto usunąć amortyzator?


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie. Czy warto zamienić amortyzator na sztywny widelec?

Mój rower to Author Classic. Zmieniłem już w nim sporo rzeczy ( np. opony na szosę ), lecz dręczy mnie jeszcze ten amortyzator. Głównie jeżdżę po szosie, więc pochłania on część energii :)

Amortyzator to RST Sofi T. Nie ma on blokady, choć nawet gdyby miał to nie jest to wskazane..

Ile bym musiał wydać za taki sztywny widelec? Mile widziane linki z wartymi uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy warto usunąć zależy od twoich potrzeb.

Nie rozumiem: "pochłania energię" ale "blokada nie jest wskazana".

Największy wpływ na efektywność ma to czy widelec poddaje się przy pedałowaniu czy nie, potem jego masa.

Zakładając sztywny widelec obniżysz kokpit (zachowując te same komponenty i ich zestawienie jak wcześniej). To spowoduje że rower stanie się zwrotniejszy lub bardziej nerwowy (zależy od tego jaki jest obecnie)

Widelec powinien być pod koło 28 cali i z pivotami do hamulca - i dobrze by był stalowy (tanio) lub ewentualnie karbonowy (drogo/drożej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może lepiej kup jakiś amortyzator z blokadą skoku, przynajmniej geometria roweru zostanie bez zmian,

chociaż 50mm skoku to chyba aż tak dużo energii nie pochłonie:p może ustaw tego co masz, żeby był twardszy.

A ile musiał byś wydać na sztywny widelec?... allegro.pl i sprawdź sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czy warto usunąć zależy od twoich potrzeb.

Nie rozumiem: "pochłania energię" ale "blokada nie jest wskazana".

Największy wpływ na efektywność ma to czy widelec poddaje się przy pedałowaniu czy nie, potem jego masa.

Zakładając sztywny widelec obniżysz kokpit (zachowując te same komponenty i ich zestawienie jak wcześniej). To spowoduje że rower stanie się zwrotniejszy lub bardziej nerwowy (zależy od tego jaki jest obecnie)

Widelec powinien być pod koło 28 cali i z pivotami do hamulca - i dobrze by był stalowy (tanio) lub ewentualnie karbonowy (drogo/drożej).

W stwierdzeniu pochłania energię, miałem na myśli, to że np. w jeździe pod górkę na 'stojąco', rower chodzi góra-dół ( myślę, że już wiesz o co chodzi ), przez co 'tracę energię'.

O blokadzie gdzieś czytałem, że jeśli jeździ się na zablokowanym amortyzatorze, to wtedy może się uszkodzić.

http://allegro.pl/widly-szosowe-28-aluminiowe-ostre-kolo-krakow-cyc-i1995147979.html czy taki mógłby być?

Czy duża różnica jest przy krótszym widelcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież jakby blokada miała się psuć od samej jazdy to by jej nie montowali w ogóle :whistling: Jak walniesz mocno w sporą dziurę na zablokowanym widelcu to jest szansa, że się rozwali, ale na pewno nie od jazdy po równym czy lekko nierównym asfalcie.

Ten widelec będzie ok jeśli masz nakręcane stery na 1cal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

upewnij się czy średnica rury sterowej jest taka sama jak u ciebie, z tego co wiem to Author Classic miał stery skręcane 1" lub ahead 1i1/8"

różnica 5cm na pewno będzie odczuwalna.

a co do uszkodzenia amortyzatora poprzez jazdę na zablokowanym to jakaś bzdura, po to ona jest aby ja używać, wiem że w niektórych amortyzatorach nie można ich blokować podczas jego pracy (tzn wtedy kiedy jest ugięty)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmieniaj na sztywny widelec, bo zmienisz za bardzo geometrie. Jeżeli musisz to kup jakiś widelec z blokada i na asfalcie ją włączysz. Gdy są duże nierówności a amortyzator jest zablokowany to tak, psuje się wtedy. Chyba sobie nie zdajesz sprawy jak bardzo komfortowa jest jazda z amortyzatorem. ;)

W dodatku ten widelec nie nadaje się do Twojej ramy, bo ma 1" a w Author Classic 2011 jest 1 i 1/8" w dodatku stery na a-head a tutaj masz gwint. Nie jestem pewien, ale to że jest dedykowany do szosy chyba też ma znaczenie. :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W stwierdzeniu pochłania energię, miałem na myśli, to że np. w jeździe pod górkę na 'stojąco', rower chodzi góra-dół ( myślę, że już wiesz o co chodzi ), przez co 'tracę energię'.

O blokadzie gdzieś czytałem, że jeśli jeździ się na zablokowanym amortyzatorze, to wtedy może się uszkodzić.

http://allegro.pl/wi...1995147979.html czy taki mógłby być?

Czy duża różnica jest przy krótszym widelcu?

 

Ten widelec nie będzie pasował, bo nie ma piwotów do v-brakeów, to widelec pod hamulce szosowe.

Z którego roku masz tego Classica?

Bo pewnie masz widelec pod a-head.

 

http://velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ten widelec nie będzie pasował, bo nie ma piwotów do v-brakeów, to widelec pod hamulce szosowe.

Z którego roku masz tego Classica?

Bo pewnie masz widelec pod a-head.

 

http://velo.pl/produkty/?m=1&pk=%&id=16

 

Dobra cena i dobry sklep. :) Patrzyłem na tej stronie, lecz tylko na części do Authora.

Rower był kupiony w jesieni poprzedniego roku, więc model to 2011.

Myślę, że różnica 5cm nie będzie aż taka duża, ponieważ mogę pozmieniać ustawienie kierownicy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że różnica 5cm nie będzie aż taka duża, ponieważ mogę pozmieniać ustawienie kierownicy. :)

Tak ale również zmieni Ci się położenie siodełka względem suportu, oraz suportu względem ziemi

 

Mam pomysł, który będzie tani i dobry:p

Utnij kija od miotły i wsadź w amortyzator zamiast sprężyny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale również zmieni Ci się położenie siodełka względem suportu, oraz suportu względem ziemi

 

Mam pomysł, który będzie tani i dobry:p

Utnij kija od miotły i wsadź w amortyzator zamiast sprężyny :)

 

Siodełko też mogę ustawiać przód-tył, góra-dół :icon_cool:

 

Miotła zwiększyła by aerodynamikę, ale pomimo wszystko odpuszczam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżając przód o 5 cm zmienisz znacząco zachowanie się roweru. Rower zwrotny stanie się nerwowy, rower stabilny stanie się bardziej zwrotny. To parametry których nie wyrównasz zmianą wysokości kierownicy, gdyż zmiany przeprowadzisz poniżej dolnego łozyska sterów, na odcinku w który nie będziesz mógł zaingerować poza zmianą opony na wyższą, a tym samym szerszą - a to wpłynie na inne parametry, takie jak toczenie się roweru - a tego parametru nie chcesz mieniać skoro przerzuciłeś się na opony szosowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniżając przód o 5 cm zmienisz znacząco zachowanie się roweru. Rower zwrotny stanie się nerwowy, rower stabilny stanie się bardziej zwrotny. To parametry których nie wyrównasz zmianą wysokości kierownicy, gdyż zmiany przeprowadzisz poniżej dolnego łozyska sterów, na odcinku w który nie będziesz mógł zaingerować poza zmianą opony na wyższą, a tym samym szerszą - a to wpłynie na inne parametry, takie jak toczenie się roweru - a tego parametru nie chcesz mieniać skoro przerzuciłeś się na opony szosowe.

 

na razie chyba odpuszczę z wymianą, bo z tego co piszecie nie ma jakiejś dobrej alternatywy do mojego Authora. :) ( pomijając wymianę na inny z blokadą )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie chyba odpuszczę z wymianą, bo z tego co piszecie nie ma jakiejś dobrej alternatywy do mojego Authora. :) ( pomijając wymianę na inny z blokadą )

 

Ja w moim Authorze też wymieniałem widelec na sztywny, różnica po między amortyzatorem a widelcem wynosiła 7cm, tak jak pisał tobo rower staje się bardziej nerwowy, ale można się do tego przyzwyczaić, nie ma się co za bardzo bać, można też wydłużyć trochę mostek wtedy rower się trochę uspokoi.

Są też widelce które nie "obniżają" geometrii, np: http://allegro.pl/widelec-karbonowy-trekkingowy-i1992546218.html.

 

Ale proponuje Ci kupić zwykły widelec, dużo nie ryzykujesz, jak Ci się nie sprawdzi to go odsprzedasz.

 

 

DSC_0695.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój rower albo zachowuje się bardzo spokojnie, albo tego nie zauważam - nie było z nim problemów. :)

Myślę, że rower będzie bardziej wyglądał na kolarkę, tzn. górna część ramy będzie prawie równoległa do podłoża. :icon_cool:

Jeśli rower jest jeszcze na gwarancji, to można wymieniać części takie jak widelec? :whistling: widelec kupowałbym w tym sklepie co i rower ( widelec w porównaniu do opony to jednak coś znaczy :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z gwarancją nie będzie problemu.

Przy wymianie widelca, trzeba wybić bieżnię i wbić na nowy widelec, można to samemu zrobić za pomocą młotka i śrubokręta. Ale powinni Ci to w rowerowym zrobić w cenie zakupu nowego, bo to roboty 5-10min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy z gwarancją nie będzie problemu. O ile pamiętam to "zmiana specyfikacji roweru zmieniająca jego charakterystykę, przeprowadzona bez zgody autoryzowanego serwisu powoduje utratę gwarancji". Taki zapis (w zbliżonym brzmieniu) był w karcie gwarancyjnej gianta. Musiałbyś się zapytać o szczegóły w sklepie, w którym kupiłeś rower, ewentualnie skontaktować się bezpośrednio z velo.

Przy problemach z rowerem po zmianie możesz spotkać się z odrzuceniem roszczeń gwarancyjnych. Możesz powoływać się na to że firmy sprzedają często ramy luzem i w gotowych rowerach, dystrybutor może jednak stwierdzić że twój rower był oferowany tylko jako całość i zbudowany wg określonej koncepcji, której zmiana spowodowała uszkodzenia. Ty możesz stwierdzić że takie zarzuty to bzdura skorzystać z rzeczoznawcy; wtedy oni też skorzystają z rzeczoznawcy i idąc na całość możesz przenieść sprawę do sądu, ale.... no właśnie ale - to wszystko kosztuje.

To oczywiście przypadek najbardziej niekorzystny dla ciebie, być może problemu z gwarancją nie będzie - ale lepiej wiedzieć czego można się spodziewać.

W takich sytuacjach trzeba się liczyć z kosztami i czasem, którego może być potrzeba dużo - nie zawsze się to opłaci.

 

Gdy padła mi pralko-szuszarka i szarpałem się ze sprzedawcą o rozwiązanie dla mnie korzystnie problemu to wiedziałem że sprawę ostatecznie wygram, było to oczywiste. Wykorzystałem dostępne środki z pozytywnym skutkiem ale całość od pierwszego roszczenia gwarancyjnego do zwrotu pieniędzy trwała prawie 1,5 roku. Nie dopłaciłem do zwycięstwa ani grosza ale koszty dodatkowe były niebagatelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie wszystko co mi potrzebne kupuję w sklepie współpracującym z Velo, więc ten widelec powinni mieć. Rower i opony ( choć tutaj nie powinno być problemów przy zmianie opon ) też tam kupiłem, więc myślę, że z widelcem też nie będzie problemu. Powinienem być tam w tym tygodniu więc wszystko się wypytam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że Ci nie przyjmą takiego roweru. Jeszcze myślisz, że na bez szczelnego zmienisz geometrie całego roweru i to na zakupionych u nich częściach. :o Oni Ci owszem sprzedadzą, bo to dla nich kasa dodatkowa. Na gwarancję potem bym wcale nie liczył. Jak stracisz jakieś zęby czy coś to też. Może Ci się złamać główka ramy to wtedy zobaczysz ziemie. Łatwiej i bezpieczniej byłoby kupić nowy rower przystosowany do tego jak chcesz jeździć, a obecny sprzedać.

 

Utnij kija od miotły i wsadź w amortyzator zamiast sprężyny

To jest bardzo dobry pomysł nawet. Usztywnisz wtedy amortyzator, że się już w ogóle nie ruszy i nie zmienisz geometrii. Przy okazji najprostszy. ;)

 

Miotła zwiększyła by aerodynamikę, ale pomimo wszystko odpuszczam

W jaki sposób miotła w środku amortyzatora zwiększyłaby Ci aerodynamikę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche kolego lyndowss sie zapedziles. Po pierwsze nie ma mowy o zadnej beszczelnosci. Po drugie nie wiem jakie masz traumatyczne doswiadczenia ale bywaja na swiecie sklepy ktore lubia swoich klientow i nie wciskaja im tego, co chca sprzedac tylko to, co z sensem pasuje klientowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie przesadzajcie z tą nerwowością. Jak się zmienia amora 100mm na niskiego sztywniaka to oczywiście jakaś różnica będzie, ale ten RST to widelec 50mm, z sagiem pewnie ma z 4 cm skoku, różnica będzie minimalna i łatwo się będzie do niej przyzwyczaić, a przynajmniej nie będzie na pokładzie kaszaniastego widelca z wagą 2.2kg :).

Ja jestem za zmianą na sztywniaka, nawet jakiś stalowy widelec odchudzi rower o ponad kilo, a i pewnie zyska sztywność. Rower będzie minimalnie zwrotniejszy, a w przypadku trekkinga to dla mnie zaleta :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem za zmianą na widelec. Gdyby amortyzator miał 120mm skoku wtedy rzeczywiście po zmianie na sztywny widelec odczułbys różnicę chyba na minus. Ale tutaj nie ma obawy. To, że geometria zmieni się troszeczkę, to nic nie przeszkodzi. Nie będzie to aż tak wielka zmiana. Odczujesz przy tym tylko same plusy. Nie wahaj się - zmieniaj ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...